Zarabiali na zrywaniu umów. Nie uszło to uwadze UOKiK-u
UOKiK ukarał firmę Ferratum Finanse za to, że udzielając pożyczek osobom w trudnej sytuacji stawiały warunki trudne do zrealizowania. W efekcie zrywali umowy i nakładali na pożyczkobiorcę wysokie kary – informuje Urząd.
Jak informuje Urząd, Ferratum Finanse zarabiała na karach za to, że konsument nie ustanowił zabezpieczeń w ciągu maksymalnie trzech dni. Firma wymagała np. poręczenia innych osób, ustanowienia hipoteki. Karą mogło być nawet 2 tys. zł lub połowa odsetek za cały kredyt. UOKiK uznał, że w tak krótkim czasie nie jest możliwe uzyskanie wymaganych poręczeń, a kara jest wygórowana.
Spółka tak określiła czas na ustanowienie zabezpieczenia, że z góry było wiadomo, że to niemożliwe. Podstawowym przychodem tej firmy były kary nakładane na pożyczkobiorców. Jest to nieuczciwe, nierzetelne i nieetyczne – uważa, cytowany w komunikacie, Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Urząd podaje, że pozostałe praktyki, które łamią zbiorowe interesy konsumentów, to m.in. niewypełnianie obowiązków informacyjnych.
Przykładowo: Ferratum Finanse nie wręczała formularza, który pozwala porównać oferty różnych instytucji finansowych, nie przekazywała wzoru oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Firma zamieszczała w umowach nieprawdziwe postanowienie, że nie podlega przepisom ustawy o kredycie konsumenckim. Nie wliczała do wysokości Rocznej Rzeczywistej Stopy Oprocentowania prowizji, przez co sztucznie zaniżała wysokość kosztów pożyczki. Ferratum Finanse wystawiała też weksle bez obowiązkowej klauzuli „nie na zlecenie”. Taki napis chroni konsumenta przed tzw. indosowaniem, czyli przeniesieniem uprawnień z takiego weksla na inną osobę.
Ferratum Finanse nastawiona była na zysk. Działo się to już od samego początku przez zbyt krótki czas na spełnienie zabezpieczeń, a kończyło na wystawieniu weksla, ponieważ konsument nie zapłacił wysokiej kary – dodaje Niechciał.
UOKiK informuje, że sankcja za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów i stosowanie klauzul niedozwolonych to ponad 81 tys. zł (81 160 zł). Ferratum Finanse ma poinformować o nich klientów listem poleconym. Firma – jak podaje Urząd - zaprzestała stosowania kwestionowanych działań, ale wynika to z tego, że zmieniła profil działalności. Decyzje nie są prawomocne.