Informacje

Nowy IQOS 3 Duo / autor: PMI
Nowy IQOS 3 Duo / autor: PMI

FDA zatwierdza IQOS-a w USA. PMI z nowością w Polsce

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 października 2019, 17:41

    Aktualizacja: 22 października 2019, 18:14

  • Powiększ tekst

Dużo dzieje się na rynku produktów tytoniowych, które mogą być mniej szkodliwe od papierosów, czyli tzw. innowacyjnych wyrobów tytoniowych. Samo to już jest dobrą wiadomością, ponieważ odsetek palaczy rzucających palenie przestał się zmniejszać, a nawet lekko urósł. O szkodliwości palenia papierosów tradycyjnych nikogo przekonywać nie trzeba. Inaczej rzeczy nadal się mają na rynku wyrobów alternatywnych

Odsetek palaczy w Polsce od 2015 nie spada, a nawet lekko rośnie. Trend z 2011-2012 roku wyhamował. Obecnie ok. 26 proc. dorosłych Polaków pali papierosy. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia, do 2025 roku ponad 1 mld ludzi na świecie nadal będzie palić papierosy. Celem tworzenia produktów, które wytwarzają mniej szkodliwych substancji niż papierosy, jest zachęcenie tych, którzy nie rzucają palenia, do przejścia na innowacyjne wyroby tytoniowe, takie jak podgrzewacze tytoniu czy e-papierosy. Ale nie wystarczy stworzyć produkt, który jest mniej szkodliwy. Palący, jeśli nie rzuca palenia, musi chcieć się na niego przestawić.

Udaje się to IQOS-om, czyli podgrzewaczom tytoniu. Jak wskazują badania, produkty te nie są atrakcyjne dla niepalących, nie zachęcają młodych do ich używania, a skutecznie zastępują tradycyjne wyroby palaczom, którzy nie potrafią rzucić palenia. IQOS jest pierwszym i jedynym urządzeniem elektronicznym podgrzewającym tytoń, który zakwalifikowano do sprzedaży w USA. W kwietniu tego roku amerykańska FDA [Agencja ds. Żywności i Leków, FDA – amerykańska instytucja rządowa – red.] dopuściła IQOS-a do sprzedaży na rynku amerykańskim. W uzasadnieniu napisała, że jest to produkt „właściwy dla ochrony zdrowia publicznego”. Decyzję poprzedził dwuletni proces badawczy weryfikujący badania naukowe przeprowadzone przez Philip Morris, co do których nieufne nadal pozostaje polskie Ministerstwo Zdrowia. Decyzja FDA sprawiła, ze IQOS jest dostępny w USA od 4 października 2019 r.

Badania przeprowadzono również w Japonii. Badacze z Amerykańskiego Towarzystwa Onkologicznego (American Cancer Society) sprawdzali, czy zachodzi korelacja pomiędzy spadkiem sprzedaży papierosów a wprowadzeniem na rynek podgrzewaczy tytoniu IQOS. Badanie dotyczyło 11 z 12 regionów Japonii, obejmujących 99 procent populacji kraju. Naukowcy stwierdzili, że „wprowadzenie IQOS prawdopodobnie ograniczyło sprzedaż papierosów w Japonii”. Tym samym odnotowano korzystny wpływ populacyjny, choć jak przyznali badacze, należy kontynuować badania.

Badania naukowe nad produktem prowadzone są od wielu lat. Porównując aerozol z IQOS z dymem z papierosa referencyjnego, przeznaczonego do badań, w testach wykazano ponad 90 proc. redukcję cytotoksyczności aerozolu. W genotoksyczności zanotowano redukcję na poziomie 95 proc. Poziom redukcji poziomów substancji szkodliwych w aerozolu z IQOS waha się od 90 do 95 procent, w zależności od tego, które substancje szkodliwe są mierzone – na świecie przyjmuje się listę najbardziej szkodliwych substancji zawartych w dymie papierosowym, które przygotowała amerykańska FDA, kanadyjska Health Canada, czy IARC Carcinogens. Natomiast w badaniu klinicznym, poziom czynników szkodliwych u osób, które przeszły na IQOS-a podczas testów 90 dniowych obniżył się do poziomów notowanych u osób, które całkowicie rzuciły w tym czasie palenie.

Pomimo, że IQOS nie jest produktem medycznym, badania nad nim prowadzono wzorując się na badaniach nad nowymi lekami, by jak najdokładniej ocenić poziom redukcji substancji szkodliwych. Wszystkie badania były prowadzone zgodnie z wytycznymi FDA, międzynarodowymi wytycznymi epidemiologicznymi, wytycznymi dla laboratoriów naukowych. Badania kliniczne prowadzono w kilku krajach, w tym w Polsce – mówi Rafał Zyśk, główny doradca naukowy PMI Polska. - Zgodnie z międzynarodowymi wytycznymi, w ocenie produktów alternatywnych, których celem jest obniżenie ryzyka zachorowań, punktem odniesienia jest sytuacja, w której dana osoba całkowicie rzuca palenie.

Jednocześnie FDA przyznała PMI rację, który deklarował w ocenie przed i po wprowadzeniu swojego produktu na rynek, że IQOS na każdym rynku powoduje znikome zainteresowanie u osób, które wcześniej nie paliły.

Do dziś już 8 mln dorosłych palaczy na świecie całkowicie zrezygnowało z palenia papierosów na rzecz IQOS. Teraz, gdy od 4 października tego roku IQOS jest sprzedawany również w USA, przed Philip Morris International otwierają się zupełnie nowe perspektywy. Zwłaszcza, ze PMI wprowadza nową wersję swojego flagowego produktu – IQOS 3 DUO. Umożliwia on dwukrotne korzystanie z urządzenia bez konieczności ładowania, co było zastrzeżeniem podnoszonym przez część użytkowników systemu. Dodatkowo o połowę skrócony został czas ładowania.

Naszym celem jest, aby do 2025 roku 40 mln dorosłych palaczy zamieniło tradycyjne papierosy na produkty alternatywne. Jesteśmy na dobrej drodze, dzisiaj już 8 milionów dorosłych palaczy zrezygnowało z papierosów na rzecz IQOS – mówi Adam Suchenek, menedżer ds. komunikacji w PMI Polska. Podkreśla również, że najlepiej jest nie zaczynać palenia, a jeżeli ktoś już pali – rzucić. - Przejście na produkty alternatywne powinno być wyjściem tylko i wyłącznie dla tych, którzy w przeciwnym razie kontynuowaliby palenie tradycyjnych papierosów. Zamiana tradycyjnych papierosów na produkty alternatywne to bardzo złożony proces. Dlatego tworzymy alternatywę, która w największym stopniu spełnia potrzeby pełnoletnich palaczy – dodaje.

Amerykanie są bardzo restrykcyjni, a jednocześnie zaawansowani w regulacjach wspierających mniej szkodliwe alternatywy dla papierosów. Od 2009 r. obwiązują za oceanem przepisy (MRTPA), które umożliwiają także, po przejściu dogłębnej weryfikacji, oznaczanie produktów jako mniej szkodliwe oraz poinformowanie konsumentów o tym fakcie. Obecnie amerykańska FDA weryfikuje pod tym katem IQOS, choć na wyniki trzeba jeszcze poczekać. W Polsce nadal obowiązuje zakaz komunikowania o niższej szkodliwości innowacyjnych produktów alternatywnych, ponieważ nie ma w naszym kraju adekwatnej procedury.

mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych