Niemcy: Pijany szop pracz zaczepiał mieszkańców Erfurtu
Pijany szop pracz zaczepiał mieszkańców Erfurtu, którzy odwiedzili w tym mieście jarmark świąteczny. Jak podał „Deutsche Welle” rzecznik lokalnej straży miejskiej, zwierzę zataczało się, z trudem stawiając kolejne kroki. Przechodnie mieli ubaw, nagrania z upitym zwierzątkiem obiegają już świat.Niestety historia miała tragiczny finał
Historia z zataczającym się szopem ma jednak tragiczny finał. Straż miejska przekazała futrzaka… łowcy zwierząt.
Czytaj także:Bundesmarine wysadziła w powietrze 18 morświnów
Myśliwy, jak podał „Bild”, zastrzelił szopa pracza, w nieznanym miejscu.
Czytaj także:Niemcy zamordowali żubra
W Niemczech szop pracz nie jest zwierzęciem objętym ochroną.
Czytaj więcej:Pijany szop pracz na jarmarku świątecznym. Tragiczny finał historii