Informacje

2020 – rok gospodarczych wyzwań

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 24 grudnia 2019, 13:27

  • 0
  • Powiększ tekst

Polska gospodarka w 2020 roku stoi przed wzywaniem spowolnienia światowej ekonomii, pierwszego od 2008 roku. Wszystko jednak wskazuje na to, że sobie z nim poradzi – w styczniowym wydaniu „Gazety Bankowej” tematem numeru są prognozy dla polskiej i europejskiej gospodarki jako całości, finansów oraz poszczególnych branż. Nowe wydanie najstarszego polskiego miesięcznika ekonomicznego w sprzedaży od wtorku 24 grudnia.

Wkraczamy w 2020 rok w nienajgorszych nastrojach. Dynamika PKB ma przekroczyć w 2019 r. 4 proc. , bezrobocie jest rekordowo niskie a inwestycje, wspierane przez państwo i środki unijne, wyjątkowo wysokie” – pisze Dariusz Styczek we tekście „Nadal dobrze, ale wolniej” stanowiącym wprowadzenie do okładkowego bloku „Prognozy 2020”.

W końcu 2019 roku słowem, które królowało w mediach i na gospodarczych forach było spowolnienie. Ma ono nas dotknąć co najmniej przez najbliższe 12 miesięcy Co, ekonomiści rozumieją pod tym terminem ekonomicznym? Marta Petka-Zagajewska, kierownik Zespołu Analiz Makroekonomicznych PKO BP twierdzi, że spowolnienie oznaczać będzie, że polska gospodarka wzrośnie nie o 4,2 proc. jak w 2019 roku (prognoza PKO BP), ale o 3,7 proc. Nawet tak niewielki spadek dynamiki gospodarki będzie z pewnością miał swoje konsekwencje, choć ich skala jest na razie trudna do przewidzenia. Można się jednak spodziewać przejściowego wzrostu stopy bezrobocia, ograniczenia inwestycji prywatnych, być może nawet spadku eksportu. Warto jednak podkreślić, że źródła naszego spowolnienia mają charakter zewnętrzny, chodzi o kondycje gospodarki Niemiec i reszty gospodarek krajów Unii Europejskiej, stojących na granicy recesji.” - pisze publicysta „GB”.

Ważny punkt odniesienia do prognozy spowolnienia gospodarki wprowadza w swoim komentarzu Maciej Wośko: „Mimo licznych czarnych scenariuszy dotyczących polskiej, europejskiej i globalnej gospodarki – wypowiedź z PKO BP, który zaprezentował w listopadzie 2019 r. strategię, zakładającą na 2022 rok powyżej 5 mld zł zysku netto oraz wskaźnik ROE na poziomie 12 proc. Co istotne, strategia banku budowana była w ścisłej korelacji z prognozami gospodarczymi dla całego kraju, choć – jak podkreślał bank w komunikacie – cele i założenia strategii nie stanowią prognozy lub szacunku wyników (w tym finansowych) i odnoszą się jedynie do zamierzonych kierunków działania banku w latach 2020-2022. Jeśli jednak największy polski bank buduje optymistyczną strategię na najbliższe dwa lata – trudno przejść wobec tego obojętnie” – konkluduje redaktor naczelny „Gazety Bankowej”.

Nie boję się rozmawiać z rynkiem. Będę chciał zmienić nastawienie administracji, by zrozumiała, że my jesteśmy dla rynku, a nie rynek dla nas” – mówi Tadeusz Kościński, minister finansów w wywiadzie dla „Gazety Bankowej”, który przeprowadził Stanisław Koczot.

„W Polsce pokutuje takie przeświadczenie, że Ministerstwo Finansów tylko zabiera pieniądze, tylko nakłada podatki. Chcę zmienić to myślenie. Ministerstwo Finansów jest przecież instytucją, która także daje.” - zapowiada nowy szef resortu finansów. „Musimy pokazać, że podatek to inwestycja w Polskę. Że Polacy przekazują nam pieniądze, abyśmy w jego imieniu inwestowali. Musimy pokazać Polakom, że jesteśmy po ich stronie. Mamy 27 mln klientów i 38 mln interesariuszy. To oni mnie zatrudnili. To kompletne inne podejście do podatków, prorynkowe.” - deklaruje Tadeusz Kościński.

„Polska dotuje dziś gaz dla Niemiec” – alarmuje w „Gazecie Bankowej” Janusz Kowalski, nowo powołany sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, poseł PiS i były wiceprezes PGNiG w rozmowie z Maciejem Wośko i Stanisławem Koczotem. Janusz Kowalski opisuje obszernie historię zawarcia kontraktu gazowego z Gazpromem i jego rozmaite, czasami paradoksalne konsekwencje: „Polska dotuje gaz dla odbiorcy niemieckiego, ustalając na skandalicznie niskim poziomie stawki przesyłowe, niższe niż na Ukrainie czy Białorusi. Polska jako kraj, przez który przesyłanych jest 27 mld m sześc. gazu do odbiorców zachodnich, po prostu nie zarabia na tym”.

Zdaniem rozmówcy „Gazety Bankowej” „Jestem ostatnią osobą, która będzie uczyć Niemców, jak robić politykę. Uważam natomiast, że Polska powinna dbać o swoje sprawy. Wybudowaliśmy terminal LNG w Świnoujściu, pierwszy w basenie Morza Bałtyckiego, powstanie połączenie gazowe z Norwegią. Oglądanie się na to, w jaki sposób Niemcy realizują swoje interesy, ma dla nas w tej sytuacji mniejsze znaczenie. Oczywiście, w interesie Polski jest to, by wstrzymywać budowę Nord Stream 2. Polska posiada zdolność ofensywnego działania, zgodnego ze swoimi priorytetami gospodarczymi, o czym świadczą przedsięwzięcia prezesa UOKiK skierowane przeciwko Nord Stream 2, a także nasze zwycięstwo w sporze o niemiecki gazociąg OPAL. Sfera zakupów dla Polski gazu ziemnego i ropy naftowej powinna być tym obszarem, który absolutnie znajduje się pod kontrolą państwa i ludzi, którzy myślą o naszym interesie.” - podkreśla wiceminister aktywów państwowych.

Deutsche Bank nigdy nie był tak tani jak teraz. Czy niemiecki gigant z problemami może być dla Polski dobrą inwestycją? Jest to być może pierwsza w historii okazja, by polski podmiot finansowy objął pokaźną część akcji zachodniego giganta. (…) Wystarczyłoby wejść w posiadanie 10 proc. akcji DB, aby mieć wpływ na bank i możliwość korzystania z wszelkich dobrodziejstw bycia udziałowcem” – zwraca uwagę Piotr Rosik w tekście „Deutsche Bank w polskie ręce?”.

Polska instytucja musiałaby po prostu ogłosić wezwanie na akcje Deutsche Banku i można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że byłoby to  wezwanie udane” - przypuszcza Rosik.

Zauważa jednak, że sytuacja nie jest jednoznaczna: „Polskie firmy wielokrotnie kupowały już aktywa poza granicami kraju i rzadko kiedy skończyło się to dobrze. Może jakieś polskie fundusze inwestycyjne mogłyby kupić akcje Deutsche Bank w ramach spekulacji, gry pod ewentualne wzrosty kursu, gdy już będzie widać pozytywne efekty restrukturyzacji. Jednak wchodzenie do Deutsche Bank polskiego banku to byłby absurd.” - cytuje jednego z polskich analityków autor tekstu.

W najnowszym numerze „Gazety Bankowej” przeczytamy także o tym, jak media społecznościowe odebrały publiczność telewizji i osiągnęły mistrzostwo w zawłaszczaniu naszej uwagi, co oznacza dla polskiej gospodarki przyjazd pociągu jadącego wprost z chińskiej z prowincji Xi’An, zwanej „fabryką świata”, jak zyskać miano królewskiego sponsora, o autach przyszłości, które jeżdżą już dziś…

„Gazeta Bankowa” - najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce: aktualne wydarzenia ze świata gospodarki i finansów w kraju i na świecie, ludzie i firmy, inwestycje i świat technologii, historia polskiej gospodarki.

Nowy numer miesięcznika „Gazeta Bankowa” w sprzedaży od wtorku 24 grudnia, także w formie e-wydania. Szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html

Powiązane tematy

Komentarze