CPK musi przyspieszyć przez wirusa
Z początkiem sezonu zimowego w 2027 r. powinny ruszyć połączenia z nowego lotniska - powiedział prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego Mikołaj Wild. Dodał, że pandemia sprawiła, że prace nad systemem transportu opartym na CPK, powinny toczyć się szybciej, po to, by szybciej stymulować gospodarkę.
„Pierwsze wbicie łopaty na budowie lotniska Solidarności w Baranowie ma nastąpić przed końcem roku 2023, a pod koniec 2027 r. powinny ruszyć pierwsze operacje lotnicze” - wskazał. „Ale zanim to nastąpi, na przełomie III/IV kwartału br. wybierzemy doradcę strategicznego dla lotniska” - dodał.
„Zostanie nim jeden spośród dwóch partnerów, czyli lotnisko Incheon w Seulu, albo Narita w Tokio, z którymi jesteśmy już po pierwszych rozmowach w ramach trwającego dialogu technicznego” - zaznaczył Wild.
Dodał, że w tym roku rozstrzygnięty zostanie konkurs na tzw. master plan lotniska. „W tym roku mają też rozpocząć się pierwsze inwentaryzacje przyrodnicze, które są istotnym elementem przygotowań do inwestycji” - zapowiedział.
Według Wilda, pandemia nie ma wpływu na przygotowania do budowy CPK. „Do czasu uruchomienia CPK rynek nie tylko się odbuduje, ale będzie znów rósł. Co więcej, obserwując sytuację i planując inwestycje od podstaw (jako tzw. greenfield), jesteśmy w stanie dostosować jej rozmiar do faktycznych potrzeb. Nie jesteśmy przywiązani do istniejącej infrastruktury, ani do ograniczeń wiążących się z pierwszym etapem” - wskazał.
„Wiemy natomiast na pewno, że z powodu ograniczonej przepustowości Lotnisko Chopina nie będzie w stanie obsłużyć całego prognozowanego ruchu pod koniec lat 20. Temu zadaniu może podołać wyłącznie nowa infrastruktura, czyli CPK, do planowania którego użyjemy prognoz uwzględniających efekt COVID-19” - wyjaśnił.
Zdaniem szefa CPK, pierwszym zadaniem master plannera będzie aktualizacja prognoz dla inwestycji uwzględniając efekt COVID-19.
„Pandemia sprawiła, że prace nad systemem transportu opartym na CPK muszą toczyć się jeszcze szybciej, aby stymulować gospodarkę i jak najszybciej tworzyć nowe miejsca pracy” - zaznaczył.
Dodał, że z punktu widzenia nakładów inwestycyjnych, lotnisko stanowi znacznie mniej niż połowę wartości programu CPK (większość to inwestycje kolejowe). Szef CPK wskazał ponadto, że konkurujący teraz ze sobą partnerzy strategiczni (Incheon w Seulu i Narita w Tokio), zaliczają się do pierwszej dziesiątki najlepszych lotnisk świata. „To są lotniska, które wsławiły się doskonałością organizacyjną” - zaznaczył.
Jak wyjaśnił, zarówno Korea Południowa, jak też Japonia, są bardzo dobrze rozwinięte pod względem technologii kolei dużych prędkości i mają duże doświadczenia w tzw. smart city, a takie powstanie wokół CPK. „Doradztwo strategiczne CPK może stanowić pierwszy krok do współpracy w zakresie inwestycji, transferu technologii, know-how i bardzo szeroko zakrojonej współpracy gospodarczej między naszymi krajami” - podkreślił.
„A biorąc pod uwagę nasze położenie na wschodniej granicy UE, ma to kolosalne znaczenie dla polskiej gospodarki” - ocenił Wild.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa, zaliczając się do spółek strategicznych z punktu widzenia interesów kraju. Zgodnie z zapowiedziami sam port powinien być zbudowany do końca 2027 r.
PAP/ as/