Elektrownie wodne: Susze mogą im poważnie zaszkodzić
W części elektrowni wodnych, zwłaszcza przepływowych, susza wpłynie negatywnie na wolumen produkowanej energii, ale realizowane są przedsięwzięcia inwestycyjne, które optymalizują ich możliwości wytwórcze - poinformował w odpowiedzi na poselską interpelację wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
W interpelacji dodano, że spółki są w stanie zagwarantować zachowanie ciągłości produkcji na właściwym poziomie, nawet w przypadku wystąpienia trudnych warunków hydrologicznych.
„Jednocześnie należy znaczyć, że stopnie piętrzące z elektrowniami wodnymi pełnią również istotną rolę w szeroko pojętej gospodarce wodnej prowadzonej w zlewni rzek, także w okresie suszy” - czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Podkreślono jednocześnie, że z przekazanych przez poszczególne spółki, będące w nadzorze Ministra Aktywów Państwowych informacji wynika, że ewentualny stan suszy nie stanowi zagrożenia dla funkcjonowania jednostek wytwórczych znajdujących się w Enea SA, Tauron PE SA, PGE Polska Grupa Energetyczna SA, Zespole Elektrowni Wodnych Niedzica SA (ZEW Niedzica) oraz Energa SA (Spółka poza nadzorem Ministra Aktywów Państwowych w związku ze zbyciem 30 kwietnia 2020 r. wszystkich akcji na rzecz PKN Orlen SA).
„Podmioty te zadeklarowały odpowiednie przygotowanie na możliwość wystąpienia suszy i na bieżąco monitorują sytuacje w poszczególnych obiektach, korzystając z dostępnych prognoz meteorologicznych oraz prowadząc racjonalną gospodarkę wodną” - napisano.
PAP/ as/