Informacje

Firmy turystyczne po koronawirusie są zadłużone jak nigdy dotąd / autor: Pixabay
Firmy turystyczne po koronawirusie są zadłużone jak nigdy dotąd / autor: Pixabay

Firmy turystyczne zadłużone jak nigdy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 czerwca 2020, 10:40

  • 1
  • Powiększ tekst

Zadłużenie podmiotów turystycznych między marcem a majem wzrosło o ok. 37 mln zł, do 118 mln zł. Zakaz podróżowania spowodował, że wykorzystanie bazy noclegowej w Polsce w kwietniu spadło o 97,5 proc. wobec analogicznego miesiąca ubiegłego roku - podał Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor i BIK

Jak podkreślili eksperci BIG InfoMonitor, branża turystyczna jest jedną z tych, które najmocniej ucierpiały wskutek pandemii.

Zakaz podróżowania spowodował, że tylko samo wykorzystanie bazy noclegowej w Polsce w kwietniu spadło o 97,5 proc. względem analogicznego miesiąca ubiegłego roku - wskazali eksperci w komunikacie.

Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK wynika, że przez ponad rok zadłużenie firm turystycznych wzrosło dwukrotnie, do prawie 118 mln zł. Wpływ na decyzje wakacyjne będą z pewnością miały zarówno niepewne prognozy dotyczące drugiej fali zachorowań, jak i zwyżkujące ceny w polskich kurortach - oceniono.

To katastrofa. Obłożenie miejsc noclegowych spadło w zasadzie do zera, co musiało odbić się na kondycji finansowej całej branży, nie tylko właścicieli pensjonatów czy hoteli - ocenił cytowany w komunikacie prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak. Dodał, że zadłużenie podmiotów turystycznych między marcem a majem wzrosło o blisko 37 mln zł, do 118 mln zł. Jeśli weźmiemy pod uwagę zmianę od marca zeszłego roku do kwietnia 2020 r., to mówimy już o blisko 59 mln zł” - zaznaczył.

BIG podkreśliło, że skalę zapaści tej branży w Polsce pokazują dane GUS. W marcu 2020 r. z turystycznych obiektów noclegowych skorzystało 881,4 tys. turystów, którym udzielono 2,5 mln noclegów. W porównaniu z marcem 2019 r. było to mniej odpowiednio o 63,3 proc. i o 56,7 proc. Kwiecień tylko pogłębił kryzys. Według szacunków liczba osób korzystających z noclegów w porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego była niższa o ok. 97,5 proc.

Dane BIG InfoMonitor pokazują też, że w ciągu roku udział firm, które mają zaległości w całej branży spadł z 5,9 proc., czyli wartości średniej dla ogółu gospodarki, do 5,7 proc. (w zestawieniu wzięto pod uwagę firmy aktywne, zawieszone i zamknięte). Jednocześnie liczba przedsiębiorstw doświadczających problemów z terminową spłatą zobowiązań wzrosła z 919 do 939. Kwotowo największe zadłużenie mają organizatorzy turystyczni (56,1 mln zł), pozostałe firmy zajmujące się rezerwacją (43,6 mln zł) oraz agenci (11,9 mln zł). Na pośrednikach turystycznych ciąży 5,2 mln zł.

Eksperci BIG zwrócili uwagę, że ze względu na koronakryzys początek wakacji nie oznacza „nagłej fali wyjazdów urlopowych”, a wielu potencjalnych urlopowiczów w tym roku nie zdecyduje się na wyjazd. Po części dlatego, że mimo zapewnień decydentów obawiają się o swoje zdrowie, po części, bo kryzys odbił się na możliwościach ich domowych budżetów - ocenili.

Dodali, że kilku dużych operatorów od początku lipca zamierza uruchomić zorganizowane wyjazdy, przede wszystkim w europejską część basenu Morza Śródziemnego - do Grecji, Hiszpanii czy Chorwacji. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku małych organizatorów, szczególnie tych, którzy oferują wyjazdy w odległe regiony świata dla niewielkich grup - zauważyli.

Według BIG, na rynku krajowym daje się zauważyć, że wiele firm turystycznych, ale też z turystyką powiązanych, chce skorzystać na zniesieniu ograniczeń. Rachunek za posiłek i nocleg w kurortach w Polsce niejednokrotnie przewyższa już ten, który trzeba by było zapłacić w którejś z europejskich wakacyjnych destynacji. Zdaniem Grzelczaka to zrozumiałe, że po kilku miesiącach kompletnego zastoju firmy branży turystycznej usiłują odbić się od dna.

Przepadł im początek sezonu, kilka kolejnych długich weekendów, dotychczas tradycyjnie mocno obleganych. Dzieje się to niestety częściowo kosztem osób, które wakacje chciałyby spędzić w kraju. A budżety domowe ok. 40 proc. Polaków również ucierpiały w czasie pandemii - podkreślił.

Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor) prowadzi Rejestr Dłużników BIG. Działając w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.

PAP/ mk

CZYTAJ TAKŻE: Nie ma to jak kamper!

Powiązane tematy

Komentarze