Mierzeja Wiślana: Naklejki w lasach na ratunek
Leśnicy z nadleśnictwa Elbląg przygotowali naklejki, które wskazują co zrobić, gdy ktoś zgubi się w lesie na Mierzei Wiślanej albo pilnie potrzebuje pomocy. Czerwone naklejki z odpowiednimi informacjami pojawiły się na leśnych miejscach postoju, przy ścieżkach edukacyjnych czy wieżach widokowych
Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik nadleśnictwa Elbląg Jan Piotrowski, co roku zdarzają się sytuacje, w których ktoś wzywa pomocy lub zgubi się w lesie.
Dzieje się to najczęściej w okresie letnim, gdy w lesie przebywa dużo osób oraz jesienią, gdy pogoda staje się bardziej wymagająca, a ludzie wybierają się na grzybobranie. Chcemy, aby osoby korzystające z lasu czuły się tu bezpiecznie. Prosimy zwrócić uwagę na czerwoną naklejkę, można na przykład zrobić jej zdjęcie- wyjaśnił rzecznik.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim wraz z leśnikami z Lasów Państwowych Nadleśnictwa Elbląg wspólnie przygotowali naklejki, które pojawiły się w 15 miejscach między innymi na: leśnych miejscach postoju pojazdów, przy ścieżkach edukacyjnych, wieżach widokowych na całej Mierzei Wiślanej.
Na naklejkach spacerowicze znajdą 3 informacje: numer telefonu alarmowego 112 na który należy zadzwonić w nagłym wypadku, nazwę nadleśnictwa, leśnictwa i oddziału leśnego oraz pięciocyfrowy numer z literą, który jest szczegółowym adresem leśnym miejsca, gdzie obecnie się znajdujemy.
Gdy zagubiona osoba zadzwoni pod numer 112, to wówczas podając numer adresu leśnego z czerwonej naklejki, przekazuje informacje o swym położeniu.
Służby sprawdzają lokalizację na numerycznej mapie leśnej, gdzie za pomocą wyszukiwarki można namierzyć konkretne wydzielenie leśne, w którym znajduje się poszkodowany, i jeśli jest taka potrzeba przyjeżdżają na miejsce.
Przedsięwzięcie realizowane przez policję z Nowego Dworu Gdańskiego i nadleśnictwo Elbląg jest traktowane na razie jako pilotażowe. Chcemy sprawdzić, czy takie naklejki sprawdzą się w terenie i czy faktycznie okażą się pomocne w poszukiwaniu lub pomocy potrzebującym - wyjaśnił rzecznik nadleśnictwa Elbląg.
Czytaj też: Prace przy przekopie Mierzei Wiślanej idą pełną parą