Pandemia nie powstrzyma wyjazdów do pracy
Po tym jak część firm zmuszona była ograniczyć swoje zasoby kadrowe niemal co dziesiąty dorosły Polak planuje wyjechać do pracy za granicę w perspektywie roku. Najczęściej do Niemiec.
Karolina Serwańska, dyrektor zarządzająca w agencji pośrednictwa pracy HR International
Pandemia koronawirusa okazała się ogromnym wyzwaniem nie tylko dla służby zdrowia, ale również dla gospodarek wszystkich krajów i przede wszystkim dla rynku pracy. Rynek pracownika odszedł w zapomnienie, a osoby, które straciły pracę zmuszone są do tego, aby przekwalifikować się lub podjąć trudną decyzję o emigracji zarobkowej. Chociaż w czasie pandemii wyjazd do innego kraju w celach zarobkowych wiąże się w wielu przypadkach z koniecznością odbycia bezpłatnej, dwutygodniowej kwarantanny to chętnych nie brakuje.
CZYTAJ TEŻ: Naukowcy obliczyli, o ile wzrośnie liczba zakażeń po protestach
Polscy i ukraińscy pracownicy nadal chętnie wyjeżdżają na zachód w celach zarobkowych. Nie zrażają ich wymogi unijne, krajowe, samorządowe ani wymogi pracodawców, które w zależności od landu i wewnętrznych restrykcji firmowych, są różne. Nawet jeśli pracownicy muszą odbyć 14 dni kwarantanny lub wykonać testy na COVID-19 podejmują decyzję o wyjeździe. Taki trend widać u pośredników pracy za wschodnią granicą Niemiec, którzy delegują pracowników zarówno na prace tymczasowe jak i długoterminowe zatrudnienie. Pracownicy są świadomi, że w niektórych przypadkach będą musieli przebywać w odizolowaniu (kwarantannie) 14 dni bez pobierania wynagrodzenia, mimo to cierpliwie decydują się na takie rozwiązanie w celu uzyskania pracy w Niemczech.
Badania pokazują, że chętnych do pracy przybywa, w porównaniu rok do roku wzrost ten jest dwucyfrowy. Według badań przeprowadzonych w lipcu, czyli po tym jak część firm zmuszona była ograniczyć swoje zasoby kadrowe, wynika, że niemal co dziesiąty dorosły Polak planuje wyjechać do pracy za granicę w perspektywie roku. Najczęstszym miejscem docelowym są Niemcy. Wynika to zarówno z bliskiej odległości, ale też z nadal dobrej opinii o gospodarce i zarobkach u naszego zachodniego sąsiada. Największą grupą osób planujących wyjazd są osoby młode, w wieku 25-34 lat. Jest to wynikiem niestabilnej sytuacji na krajowym rynku pracy i trudności w znalezieniu zatrudnienia. Eksperci nie ukrywają, że kryzys związany z rynkiem pracy dotknie w dużej mierze kraje Europy zachodniej, jednak Niemcy nadal są atrakcyjnym kierunkiem pod względem zarobkowym.
CZYTAJ TEŻ: Al-Kaida grozi zemstą Macronowi i wzywa do zabijania
Polacy decydujący się na wyjazd na tzw. saksy są zdeterminowani przede wszystkim wizją 2 czy nawet 3 krotnie wyższych zarobków. Musimy pamiętać, że pandemia nie zatrzymała wszystkich sektorów gospodarki. Magazyny nadal muszą pracować, a w czasie pandemii, gdy e-commerce rósł w siłę zapotrzebowanie na pracowników magazynowych również rosło. Podobnie, jeśli chodzi o rolnictwo, tam również pracodawcy w czasie zbiorów potrzebowali pracowników.
PR/RO