PKO BP: wartość polskiego eksportu wzrosła w marcu
Wartość polskiego eksportu wzrosła w marcu o 27,7 proc. r/r - napisali w piątkowej analizie eksperci PKO BP. Po raz pierwszy w historii jego wartość przekroczyła 24 mld euro
Bilans płatniczy za marzec pokazał kolejną z rzędu nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących (938 mln euro). 12-miesięczna nadwyżka śrubuje rekordy, po marcu wyniosła 3,8 proc. PKB (wobec 3,7 proc. po lutym) - napisali w informacji.
Wskazali, że eksport towarów wzrósł w marcu o 27,7 proc. r/r wobec 5,9 proc. r/r w lutym, a jego wartość, po raz pierwszy w historii, przekroczyła 24 mld euro. Analitycy zaznaczyli, że na rekordowe wyniki wpływ miały „efekty kalendarzowe, niska baza statystyczna, ale także silny trend wzrostowy stymulowany przez inwestycje zagraniczne i silny popyt zewnętrzny”. Napisali, że na szczycie listy hitów eksportowych wciąż znajdują się baterie i części samochodowe, odbiorniki telewizyjne, meble oraz odzież.
Spodziewają się, że otwieranie kolejnych linii produkcyjnych będzie wspierało wzrost polskiego eksportu w kolejnych miesiącach.
Jednocześnie jednak oczekujemy stopniowego nasycenia polskimi towarami zachodnich rynków, co wraz z wąskimi gardłami w łańcuchach dostaw przełoży się na wyhamowanie trendu wzrostowego eksportu w krótkim terminie. W długim okresie wciąż zakładamy, że będzie się realizował scenariusz nearshoringu, który wspierają chociażby wczorajsze informacje o planowanych inwestycjach w Polsce (np. Bosch i Tuopu) - czytamy.
Jeśli chodzi o import to - jak wskazano - wzrósł on w marcu o 24,6 proc. r/r vs 6,2 proc. r/r miesiąc wcześniej. Podbiły go odbicie cen ropy, solidny popyt konsumpcyjny oraz zakupy szczepionek i preparatów diagnostycznych. „Spodziewamy się, że wraz z otwieraniem gospodarki wzrost importu będzie coraz bardziej przyspieszał, ograniczając nadwyżkę handlową. Uważamy jednak, że w średnim i długim okresie Polska pozostanie eksporterem netto, także w przypadku towarów” - napisano.
Eksport usług wzrósł o 2,5 proc. r/r, co jest - według ekspertów - wynikiem przeciętnym zważywszy na bazę statystyczną. Natomiast import usług spadł o 3,0 proc. r/r. Zaznaczono, że dopiero pełne otwarcie na zagranicznych turystów pozwoli wrócić do przedpandemicznych wyników w usługach.
Napisano, że w dalszym ciągu ograniczone zyski przedsiębiorstw zagranicznych sprawiają, że niższe są reinwestowane przez nich kwoty, a to ciągnie w dół bezpośrednie inwestycje zagraniczne (1,1 proc. PKB po marcu, najniżej od 2017). Nieznacznie spadła również skala napływów na rachunku kapitałowym.
Dzisiejsze dane (po raz kolejny) potwierdzają siłę polskich eksporterów i wspierają naszą ocenę dotyczącą strukturalnego charakteru nadwyżki CA. Pomimo oczekiwanego spadku nadwyżki handlowej w tym roku, wciąż prognozujemy, że pozostanie ona na poziomie bliskim 3 proc. PKB. Oznacza to, że zadłużenie zagraniczne wciąż znajduje się na dość stromej ścieżce spadkowej - napisano.
Czytaj też: NBP nie widzi uzasadnienia dla emisji cyfrowego złotego
PAP/KG