Opinie

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Lekcja z Puerto Rico

Cezary Mech

Cezary Mech

Dr Cezary Mech, prezes Agencji Ratingu Społecznego, absolwent IESE, były zastępca szefa Kancelarii Sejmu, prezes UNFE, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów

  • Opublikowano: 4 sierpnia 2015, 08:42

  • 18
  • Powiększ tekst

O co walczyli Powstańcy Warszawscy’44?

TK jednak utarł nosa KNFowi, gdyż w praktyce uznał że stosuje on nieadekwatne środki nadzorcze względem małych instytucji. W pełni poparł wielokrotnie powtarzane od lat na tym blogu stwierdzenia o tym że „że KNF cały czas szermując pojęciem adekwatności, a więc konieczności posiadania biurokratycznych procedur adekwatnych do skali działalności, nakłada na wszystkie Kasy coraz to bardziej skomplikowane metody zarządzania znacząco zwiększające zatrudnienie. W reakcji powoduje to przyspieszenie procesu koncentracji w celu uzyskania efektu skali, co jednak spotyka się z taką oto krytyką raportu: „Proces konsolidacji SKOK mający miejsce po 1997 r. uzasadniany był koniecznością dywersyfikacji grup członkowskich, poprawy efektywności gospodarki finansowej kas oraz budowania stabilności finansowej. Powyższe zjawiska doprowadziły do powstania podmiotów, w których liczba członków (współwłaścicieli) powoduje istotne (w tym także fizyczne i techniczne) ograniczenia w zakresie aktywnego współuczestnictwa i współdecydowania udziałowców o zagadnieniach istotnych z punktu widzenia funkcjonowania spółdzielni”.30.7.2013” W praktyce zawyżając wymogi nadzorcze stworzył barierę wejścia dla instytucji bankowych, ograniczając konkurencję bankom, gwarantując nadzwyczajną zyskowność dla sektora i przyczyniając się do rozkwitu lichwiarskich instytucji pożyczkowych, których nadużyć nie widział. Podczas gdy ucieczkę do przodu SKOKów w celu uzyskania efektu skali tępił.

Widząc atmosferę jaka panuje dzisiaj względem Puerto Rico które dzisiaj nie dokonało przypadającej $58 mln płatności, to Grecja ma pecha gdyż stała się „protektoratem Niemiec”, jak to określił jeden z dyplomatów a zacytował Financial Times, a nie terytorium zamorskim USA. Wprawdzie szefowa Fedu Janet Yellen przemawiając przed Kongresem stwierdziła że Fed „nie może i nie powinien” (“can’t and shouldn’t be involved in”) pomóc borykającemu się z nadmiernym zadłużeniem Puerto Rico, to jednak Kongres USA planuje ulżyć temu krajowi: „U.S. lawmakers are weighing legislation that would grant the island’s authorities the power to use chapter 9 of the U.S. bankruptcy code”. A sytuacja Puerto Rico jest analogiczna do greckiej. To karaibskie państewko zadłużyło się na kwotę 72 mld dolarów i obecnie jak to przyznał przywódca tego kraju Alejandro García Padilla nie jest w stanie tego długu spłacić. Puerto Rico tak jak Grecja jest w strefie walutowej którą nie kontroluje – używa amerykańskiego dolara – a Fed jak EBC w przypadku Grecji nie chce wydrukować dolarów aby ulżyć ich finansom. Również budżet USA nie planuje spłacania zadłużenia Puerto Rico jak podaje Wall Street Journal w artykule Nick’a Timiraos’a “Lew Says No Federal Bailout Being Considered for Puerto Rico”: „Treasury Secretary Jacob Lew said Tuesday the Obama administration isn’t contemplating a federal bailout for Puerto Rico as the island territory faces a cash crunch, but he offered the administration’s most explicit call yet for Congress to revise bankruptcy rules and facilitate debt restructuring for the commonwealth.” Różnica jest jedna, o ile w UE minister finansów Niemiec Wolfgang Schäuble autorytatywnie twierdzi że z jednej strony Grecja nie może zbankrutować, a z drugiej że państwa eurostrefy nie mogą jej zredukować zadłużenia, bo byłoby to nielegalna pomoc dla finansów Grecji, to w USA panuje odmienne podejście. Gdyż jak podaje Wall Street Journal o ile bankructwo Puerto Rico jest również nieuregulowana prawnie, to jednak w Kongresie trwają prace nad nowelizacją przepisów, które pozwolą temu krajowi na restrukturyzację swojego zadłużenie kosztem wierzycieli. Pozwolą wykorzystać tzw. chapter 9 w przepisach o bankructwie i pozbyć się nadmiernego zadłużenia, w taki sam sposób jak w 2013 r. zrobiło to Detroit.

Z analiz McKenzie Global Institute dotyczących nadmiernego zadłużenia państw wynika że w okresie od 2007 r. dług publiczny względem PKB w Grecji wzrósł o 69 punkty procentowe, podczas gdy przeciętnie w krajach wysokorozwiniętych o 35 punkty procentowe. Niemniej co charakterystyczne, nie jest to ani najwyższy poziom, który w Japonii wynosi 230% PKB, ani najwyższy przyrost w czym przodują inne kraje południa Europy Hiszpania – wzrost o rekordowe 93 pkt procentowe i Portugalia wzrost o 83 pkt. proc. To co wyróżnia Grecję to wyjątkowo niekorzystny zbieg okoliczności. Niski potencjalny wzrost gospodarczy związany ze spadkiem populacji w wieku produkcyjnym w połączeniu z ich emigracją (jakżeż analogiczne do sytuacji Polski i Puerto Rico: „Its tax base has eroded as residents, who are American citizens, have migrated to the U.S. mainland in search of jobs.”), niska produktywność gospodarki opartej o nieeksportowalne usługi, jak i brak własnej waluty w powiązaniu z wysokimi stopami procentowymi, oraz niemożność „cywilizowanego bankructwa” w efekcie sprzeciwu Niemiec. Podczas gdy jak przyznaje sam Jacob Lew tylko cywilizowane bankructwo umożliwia uniknięcie niepotrzebnego chaosu i związanych z tym nadmiernych uciążliwości dla społeczeństwa: „Without an established legal option to restructure debts, the outcome would be “chaotic, protracted and costly both for Puerto Rico and more broadly for the United States,” he said.” Przy czym nauka jaka wypływa z losu Grecji i Puerto Rico jest taka, że lepiej nie być żadnym terytorium zależnym, ponieważ opóźnienia z wprowadzenia unormowań o bankructwie leżą w zależności Grecji od UE, a Puerto Rico od USA. Gdyż prawodawstwo o bankructwie już wcześniej wprowadziły organa Puerto Rico lecz nie weszły one w życie ze względu na sprzeciw sądu federalnego w USA: „Federal courts have overturned a local law designed to create a similar path to bankruptcy.” Również opóźnienia w pracach Kongresu wynikają ze skutecznego lobbingu amerykańskich funduszy inwestycyjnych i hegingowych które zanotują straty na swoich inwestycjach: „Legislation has been introduced in Congress to grant access to chapter 9 for Puerto Rico’s public authorities. But it hasn’t moved anywhere amid opposition from hedge funds and other bondholders that could face losses.” A które dzisiejszy artykuł Erica Platta i Nicole Bullock “Puerto Rico on brink of debt default” w Financial Timesie szacuje na $30-40 miliardów: “Economic activity would have to grow “substantially” in a short time to avoid a haircut of $30bn to $40bn, which is necessary to get Puerto Rico “out from underneath this debt”, Mr Hayes added.” Pytanie pozostaje czy znaczenie niezależności jest doceniane przez polski establishment w dzisiejszych czasach?

Powiązane tematy

Komentarze