Opinie

Czy po wygranych wyborach Prawo i Sprawiedliwość odwraca się od wsi i rolnictwa? / autor: Pixabay
Czy po wygranych wyborach Prawo i Sprawiedliwość odwraca się od wsi i rolnictwa? / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

PiS odwraca się od rolnictwa? Himalaje hipokryzji

Zbigniew Kuźmiuk

Zbigniew Kuźmiuk

Dr nauk ekonomicznych, poseł na sejm RP, poseł do PE w latach 2004-2009, obecnie ponownie wybrany, wcześniej marszałek województwa mazowieckiego, radny województwa mazowieckiego, minister-szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, wojewoda radomski, nauczyciel akademicki Politechniki Radomskiej, promotor wielu prac magisterskich i licencjackich.

  • Opublikowano: 20 września 2020, 10:31

  • 7
  • Powiększ tekst

W związku z trwającymi pracami parlamentarnymi nad nowelizacją ustawy ochronie zwierząt (po uchwaleniu przez Sejm została skierowana do Senatu), pojawiło się mediach, w tym przede wszystkim tych społecznościowych, wiele wypowiedzi sugerujących, że po wygranych wyborach najpierw parlamentarnych, a niedawno prezydenckich, Prawo i Sprawiedliwość, odwraca się od wsi i rolnictwa – pisze na portalu wPolityce.pl dr Zbigniew Kuźmiuk.

I właśnie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt (tzw. piątka dla zwierząt) ma być tego dowodem, ba w Sejmie politycy partii opozycyjnych (głównie PSL-u i Konfederacji) pozwalali sobie na stwierdzenia, że to dopiero początek, a Prawo i Sprawiedliwość ma zakazywać kolejnych rodzajów produkcji (prezes Kosiniak-Kamysz nawet twierdził, że rządzący zakażą picia mleka i jedzenia schabowego).

»» O dopłatach unijnych dla rolników w Polsce czytaj tutaj:

Dopłata UE 259 euro do hektara, tak będzie na wsi

To wręcz Himalaje hipokryzji w ustach człowieka, który imieniu rządu wprowadzał podwyższenie wieku emerytalnego o siedem lat dla rolników i aż o 12 lat dla kobiet pracujących w gospodarstwach rolnych, a na największą w historii suszę i jej skutki w 2015 roku, w której straty rolników sięgnęły blisko 2 mld zł, jego rząd przeznaczył niecałe 0,5 mld zł.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości doskonale pamiętają, że kolejne wybory wygrywamy w dużej mierze dzięki głosom uzyskanym w środowisku wiejskim, ale nie przede wszystkim dlatego rządząc chcemy wspierać wieś i rolnictwo.

To w naszym programie od wielu lat znajdują się zapisy o zrównoważonym rozwoju, co przez ostatnie pięć lat konsekwentnie realizujemy, to także w naszym programie rolnym, znalazł się po raz pierwszy termin „zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego”, którym teraz posługuje się wielu polityków w UE, ba znalazł się on teraz w wielu unijnych dokumentach (po tym jak unijni rolnicy zapewnili stabilne dostawy żywności w czasie całej pandemii w krajach UE).

To dlatego, że rolnictwo było i jest naszym priorytetem zabiegaliśmy przez wiele miesięcy o stanowisko komisarza ds. rolnictwa i mimo tego jak sugeruje cały czas opozycja, że w UE nie mamy sojuszników, to przypadło ono Januszowi Wojciechowskiemu, który zna wieś i rolnictwo od podszewki.

Komisarz oczywiście działa na rzecz wszystkich krajów członkowskich ale jak ważne, że to stanowisko objął Polak życzliwy wsi rolnictwu przekonaliśmy się już teraz, udało mu się po wielu bojach zwiększyć środki na Wspólną Politykę Rolną (WPR) o dodatkowe ponad 20 mld euro z tego blisko 3 mld euro przypadło Polsce.

Uzyskanie tych dodatkowych środków pozwoli polskiemu ministrowi rolnictwa na przeprowadzenie wyrównania dopłat bezpośrednich dla rolników do średniej unijnej, co nie udało się naszym poprzednikom przez 15 lat członkostwa w UE.

Jak ogromne znaczenie będzie miał fakt, że komisarz d/s rolnictwa reprezentuje Polskę, będziemy dowiadywali się bardzo często już od tej jesieni, kiedy rozpocznie się wdrażanie reformy WPR i dwóch wielkich unijnych strategii „Zielonego Ładu” i „Od pola do stołu”, a Wojciechowski będzie zatwierdzał 27 krajowych planów strategicznych na najbliższe siedem lat.

»» Cały felieton dr. Zbigniewa Kuźmiuka czytaj na portalu wPolityce.pl:

Sugerowanie, że Prawo i Sprawiedliwość odwraca się od rolnictwa jest skrajnie nieuczciwe

Oprac. sek

Powiązane tematy

Komentarze