Jest jeszcze jedna szansa
Utrzymujący się bardzo dobry klimat inwestycyjny na świecie zmusił kupujących do większej aktywności na warszawskiej giełdzie. Uwaga graczy skupiła się przede wszystkim na spółkach z indeksu WIG20, a prawdziwą gwiazdą sesji okazały się akcje KGHM, zyskując na wartości ponad 5,5%. Mimo niepewności, którą powodują niskie obroty, w krótkim terminie jest szansa na dalszą poprawę nastrojów. Kluczowym czynnikiem ryzyka na kolejne dni będzie jakość publikowanych raportów finansowych przez duże spółki.
Blue chips nadal lepsze od maluchów
Wystarczy jeden rzut oka na tablice wyników poniedziałkowej sesji, aby ocenić, iż nic się nie zmieniło w kwestii preferencji inwestorów. W dalszym ciągu za warte uwagi uznaje się przede wszystkim duże spółki, charakteryzujące się płynnością. Wczoraj pierwsze skrzypce zagrały akcje KGHM. Kurs spółki wybił się w górę z obszaru kilkudniowej konsolidacji, a wzrostowym zapalnikiem okazał się wzrost ceny miedzi na rynku surowcowym. Solidny wzrost kursu akcji miedziowego kombinatu na zakończenie sesji zrobił wrażenie i przypomniał graczom o pozytywnych średnioterminowych sygnałach wygenerowanych przez kurs spółki w dniach 7-9 kwietnia br. Z pozostałych blue chips warto zwrócić uwagę na odreagowanie w górę krótkoterminowej przeceny przez akcje spółek paliwowych oraz rodzącą się od kilku dni korektę wzrostową na akcjach LPP. Cieplej zrobiło się również na notowaniach Asseco Poland. Wzrost kursu informatycznej spółki nastąpił po uprzedniej obronie ważnej strefy technicznego wsparcia w przedziale 43,5-44,0 zł. Ostatecznie WIG20 wykonał wczoraj zadanie minimum. Przede wszystkim popyt musiał powstrzymać zakusy sprzedających mające na celu rozwinięcie nowej fali spadkowej i to właśnie się udało. Teraz przyjdzie czas na potwierdzenie wzrostowych aspiracji. Pierwszy techniczny opór i zarazem kluczowy z punktu widzenia perspektyw średnioterminowych, znajduje się w rejonie 2.430 pkt. (linia trendu spadkowego). Ze względu na słabość szerokiego rynku, trudniejsze zadanie stoi przed popytem w przypadku indeksu WIG. Jak na razie wczorajszy wzrost nie był w stanie podnieść notowań WIGu powyżej oporu przy poziomie 51,0 tys. Natomiast analogicznym strategicznym poziomem o znaczeniu średnioterminowym są okolice 51,5 tys. pkt., gdzie przebiega linia trendu spadkowego pokrywająca się z minimum z 25 kwietnia br. (51.497 pkt.).
Na celowniku inflacja, PKB i wyniki spółek
Kalendarium na najbliższe dni wskazuje, iż w tym tygodniu najistotniejsze publikacje dotyczyć będą inflacji konsumentów za kwiecień, która zostanie opublikowana we środę (spodziewany spadek do 0,6% z 0,7% r/r), dynamiki PKB za I kw. br. (prognoza 3,1% wobec 2,7% w IV kw. 2013 r.). Prawdopodobnie decydującą rolę odegrają jednak wyniki finansowe spółek (dzisiaj Enea, Eurocash, Kruk), jutro (Asseco Poland, KGHM, PGE, PZU, Tauron, TVN), we czwartek (Cyfrowy Polsat, Grupa Azoty, JSW, Netia, PKO BP, Synthos).
Nowe maksima na Wall Street
Sezon publikacji wyników finansowych spółek za I kw. 2014 r. mają już za sobą inwestorzy za Oceanem. Generalnie osiągnięcia przedsiębiorstw w pierwszych 3 miesiącach tego roku zostały ocenione pozytywnie (76% spółek wykazało zysk netto wyższy od oczekiwań). Inwestorzy dobrze przyjęli również realność i wysokość postawionych przez zarządy prognoz na kolejne kwartały. Wczoraj indeks Dow Jones po zwyżce o 0,66% wyznaczył nowe długoterminowe maksimum cenowe na poziomie 16.695 pkt. Liderami zwyżki były małe spółki, co obrazuje wzrost indeksu Russell 2000 o 2,3%.
