Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Co czeka rynki? Komentarz giełdowy

źródło: Maciej Szmigiel, analityk giełdowy

  • Opublikowano: 6 grudnia 2012, 11:20

  • Powiększ tekst

Wczorajsza sesja nie przyniosła rewolucyjnych zmian. Przychylny bykom układ techniczny dawał spore szanse na powiększenie zysków z ostatnich dni i tak też się stało. Wprawdzie w środku dnia rynek zaczął się wahać, ale udana końcówka utrzymała kierunek wzrostowy.

Huśtawka

Najbardziej udana była początkowa faza notowań, która zaowocowała podniesieniem rekordów trendu wzrostowego do wysokości 2490pkt. Później popyt osłabł, a do głosu coraz wyraźniej dochodzili sprzedający, w pewnym momencie niwelując dzienne zyski do minimum. Technicznym wsparciem dla rynku była luka z otwarcia kończąca się na wysokości 2466pkt., wsparciem mentalnym zaś nie najgorsza sytuacja na rynkach otoczenia. Odrodzenie popytu w końcówce pozwoliło podnieść kurs zamknięcia do połowy zakresu dziennej zmienności (2380pkt.).

Obrona przed cieniem

Wieści ze świata zewnętrznego były mieszane. Na szczeblu lokalnym istotnym wydarzeniem była druga obniżka stóp procentowych przez RPP (o 25pb), wpisująca się w rozpoczęty przed miesiącem proces łagodzenia polityki pieniężnej. W długim okresie czasu powinno to sprzyjać umacnianiu się naszej giełdy. In plus zaliczyć trzeba też dobry odczyt indeksu ISM dla amerykańskiego sektora usług (54,7 vs 53,5). Informacje z Europy już tak dobre nie były, zaskoczył w szczególności głęboki spadek sprzedaży detalicznej w eurolandzie (-1,2%m/m wobec prognozowanych -0,1%m/m), przypominający o negatywnych trendach w europejskiej gospodarce. Dla giełd to jednak żadna nowość .

Udana końcówka ma znaczenie, uchroniła bowiem rynek przed długim górnym cieniem świecy dziennej. Dzięki temu kierunek wzrostowy został zachowany, a na układzie technicznym nie powstały większe rysy. Nawet, gdy pojawią się korekcyjne spadki, to byki mają za plecami silny sygnał kupna związany z wybiciem ponad długoterminowy opór przy poziomie 2450pkt. Cofnięcie w te okolice przy niedużym obrocie byłoby jedynie ruchem powrotnym do granic porzuconej konsolidacji. Dopiero negacja sygnału wiązała by się z większymi kłopotami dla strony popytowej.

Neutralnie

Wall Street zakończyła wczorajszą sesję niewielkimi wzrostami głównych indeksów, które dziś rano niwelowane są przez spadające ceny kontraktów. Stąd też start będzie prawdopodobnie neutralny z szansami na kilka punktów zysku.

Skoro główny kierunek jest wzrostowy, to oczekiwać można prób kontynuacji zwyżki. Posługując się zasadą ruchu mierzonego (równość dwóch fal wzrostowych przedzielonych korektą), najbliższego oporu doszukiwać można się nieco ponad wczorajszymi maksimami, przy poziomie 2495pkt. Teoretycznie to tutaj podaż szukać może pretekstu do rozpoczęcia korekty. Nie można też wykluczyć, że wczorajsze zawahanie było jej początkiem. Jeśli rynek przejdzie jednak koło tego poziomu obojętnie, następna potencjalna przeszkoda to dopiero wysokość 2522pkt

Widmo ruchu powrotnego stanie się realne po zejściu poniżej ostatniego z lokalnych dołków (2460pkt.). Wtedy liczyć się trzeba będzie z testem wsparcia przy poziomie 2450pkt. i popyt bronić będzie musiał wtorkowego sygnału.


Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.