Ameryka daje zielone światło
Zgodnie z wzrostowym trendem poruszają się notowania warszawskiego blue chipa. Czwartek okazał się kolejnym dniem, w którym indeks WIG20 poprawił tegoroczne maksima zamykając handel na poziomie 2489 pkt. Dobra passa byków trwa, dlatego dalsza wspinaczka indeksu na północ jest bardzo prawdopodobna.
Rano inwestorzy emocjonowali się wydarzeniami z Europy, kiedy to własne posiedzenia przeprowadzały banki centralne strefy euro oraz Anglii. Oczekiwania rynkowe dotyczyły utrzymania status quo, jeśli chodzi o parametry polityki monetarnej, lecz w przypadku EBC inwestorzy obawiali się najnowszych prognoz wzrostu gospodarczego. Przypuszczenia inwestorów potwierdziły się w najnowszych prognozach ECB, które przewidują ujemną dynamikę na poziomie 0,6-0,2 proc. w bieżącym roku, a trwały powrót do wzrostu dopiero w 2014 r., gdyż prognoza na kolejny rok mieści się w przedziale -0,9 – 0,3 proc. Prognozy nie napawają optymizmem, jednak nie zraziło to handlujących do nabywania akcji. Zarówno europejskie wskaźniki, jak i polskie znalazły się po zielonej stronie rynku. Zresztą, Mario Draghi kolejny raz podkreślił że perspektywa średnioterminowa nie uległa zmianie i przewiduje ona wciąż niską aktywność gospodarczą w strefie euro. Oprócz tego, Mario Draghi dosadnie podkreślił, że wspólny nadzór bankowy jest kwestią najwyższej wagi, co odbierane jest jako sugestia w stronę Paryża i Berlina.
Pozytywy z Wall Street
Tymczasem w USA ponownie spadła liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, tym razem do 370 tys. (380 tys. prog). Jednakże, w przypadku tego odczytu jest to raczej powrót do normalności po okresie silnych wahań związanych z huraganem Sandy, aniżeli pozytywny trend. Z kolei liczba planowanych zwolnień, zgodnie z raportem Challengera, wyniosła w listopadzie 57,1 tys. (47,7 tys. poprzednio). Pozytywnie wiadomości napływają również z politycznego podwórka w USA. Dochodzą sygnały, że Republikanie mogą ustąpić w sprawie podwyżki podatków dla najzamożniejszych Amerykanów, co mogłoby utorować drogę do porozumienia z Białym Domem co do redukcji deficytu budżetowego. Bez tego gospodarce USA grozi tzw. klif fiskalny.
Indeks w trendzie wzrostowym
W ostatnich dniach bardzo dobrze prezentuje się sytuacja techniczna w przypadku kontraktowego indeksu WIG20. Wskaźnik reprezentujące największe tuzy na warszawskim parkiecie systematycznie pnie się na wyższe poziomy. Tym samym, giełdowe byki stoją o krok przed ważnym testem ważnego poziomu 2503 pkt. Analiza wskazuje, że penetracja tego poziomu będzie jedynie kwestią najbliższych sesji. Przełamanie tego poziomu otwiera drogę bykom w rejon 2620 pkt. Linię obrony wyznacza dolne ograniczenie luki hossy z 5 grudnia (2466 pkt.). Dopóki ten poziom zostanie nienaruszony, dopóty obowiązuje kierunek północny.