Analizy

Wznowienie cięć stóp NBP nastąpi najwcześniej na wiosnę, gdy presja cenowa ponownie zacznie wygasać / autor: Fratria / AS
Wznowienie cięć stóp NBP nastąpi najwcześniej na wiosnę, gdy presja cenowa ponownie zacznie wygasać / autor: Fratria / AS

RPP nie zmienia stóp na 9. posiedzeniu z rzędu

Bartosz Sawicki

Bartosz Sawicki

fintech Cinkciarz.pl

  • Opublikowano: 4 września 2024, 15:59

  • Powiększ tekst

Dokładnie rok temu Rada Polityki Pieniężnej zaszokowała, rozpoczynając obniżki ostrym cięciem stopy referencyjnej z 6,75 do 6,0 proc. Agresywny start cyklu wpędził złotego w poważne tarapaty. Tym razem nie może być mowy o najmniejszym zaskoczeniu. Koszt pieniądza pozostaje na poziomie 5,75 proc. od października ub.r. i nie zmieni się także po ogłoszeniu dzisiejszej decyzji. Polska waluta dzięki restrykcyjnemu nastawieniu władz monetarnych imponuje odpornością i stabilnością. Notowania euro i dolara znajdują się w pobliżu kilkuletnich minimów.

Od lipcowego posiedzenia RPP nie otrzymała zbyt wielu pretekstów do zmiany dotychczasowego nastawienia. Wprawdzie amerykańska Rezerwa Federalna zapowiedziała wprost, że we wrześniu rozpocznie obniżki. W Polsce czynniki wewnętrzne przemawiają jednak za zachowaniem status quo w polityce pieniężnej. Tempo wzrostu cen konsumenckich zaliczyło skok związany z wycofaniem części działań osłonowych i po wzroście do 4,3 proc. r/r znajduje się wyraźnie powyżej dopuszczalnego pasma odchyleń wokół 2,5-proc. celu NBP. Dynamika CPI ma przed sobą jeszcze kilka miesięcy przyspieszenia, a na początku przyszłego roku po całkowitym demontażu tarcz na moment podbije ponad 6 proc. r/r. Z kolei inflacja bazowa osiągnęła cykliczne minimum na nieakceptowalnym przez władze monetarne poziomie 3,6 proc. r/r i rozpoczęła dryf w kierunku 4,0 proc. r/r.

Wzrost gospodarczy w drugim kwartale pozytywnie zaskoczył. Wywindowanie dynamiki PKB do 3,2 proc. r/r spoczęło niemal wyłącznie na barkach konsumentów. Krzepnięcie spożycia indywidualnego, którego dynamika w 2024 r. zbliży się do 5 proc. r/r, to kolejny powód, by nie odchodzić od restrykcyjnej polityki, tym bardziej że rynek pracy pozostaje mocny. Wynagrodzenia w gospodarce narodowej w minionym kwartale podniosły się o niemal 15 proc. r/r. Najświeższym argumentem za utrzymaniem ostrego kursu może być projekt budżetu na 2025 r. zakładający wzrost deficytu do 5,5 proc. PKB. Luźniejsza od oczekiwań polityka fiskalna wymaga kontry ze strony wyższych stóp procentowych.

W świetle ostatnich sygnałów z gospodarki sierpniowy wywiad prezesa NBP Adama Glapińskiego, w którym wycofano się z sugestii utrzymywania kosztu pieniądza bez zmian do 2026 r., nie może być interpretowany w kategoriach otwarcia furtki do szybkich obniżek. Więcej wskazówek powinna udzielić czwartkowa konferencja prasowa zaplanowana na godz. 15.

Fintech Cinkciarz.pl spodziewa się wznowienia cięć najwcześniej na wiosnę, gdy presja cenowa ponownie zacznie wygasać. Biorąc pod uwagę perspektywę dalszego rozpędzania się wzrostu gospodarczego do ok. 4 proc. r/r oraz szanse na poprawę koniunktury u naszych głównych partnerów handlowych po obniżkach stóp EBC, należy przyjmować, że cykl będzie bardzo ostrożny i stopniowy. Przed końcem 2025 r. stawki WIBOR 3M i 6M powinny osunąć się z obecnych okolic 5,85 proc. o przeszło 1 punkt procentowy. Oznacza to spadek rat kredytów porównywalny do tego z drugiej połowy 2023 r., ale zdecydowanie bardziej rozłożony w czasie. Proces ten najpewniej nie zacznie się w tym roku.

Jednocześnie ostry kurs polityki pieniężnej połączony z korzystną sytuacją w bilansie płatniczym oraz dynamiką PKB imponującą na tle Starego Kontynentu stanowi o atrakcyjności złotego. Uodparnia też polską walutę na zewnętrzne zawirowania i spadek zmienności notowań kursów walut. Prognozy Cinkciarz.pl dotyczące EUR/PLN, które agencja Bloomberg uznaje za najtrafniejsze na świecie, zakładają, że notowania zakończą rok w okolicy długoterminowych dołków 4,25. Kurs dolara, który ostatnio odbił z trzyletnich minimów usytuowanych o włos od 3,80 zł, wraz ze słabnięciem amerykańskiego rynku pracy i zdecydowanymi obniżkami stóp Fed powinien powracać do spadków, osiągając za 2-3 kwartały 3,75 zł. W najbliższych tygodniach niechęć FOMC do rozpoczęcia cyklu obniżką o 50 pb i zbliżające się wybory prezydenckie w USA powinny jednak działać na korzyść USD.

Bartosz Sawicki, analityk fintechu Cinkciarz.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych