Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Lepsza kondycja małych spółek

źródło: Mariusz Puchałka Analityk giełdowy ING Securities

  • Opublikowano: 1 września 2014, 09:31

  • Powiększ tekst

Po czwartkowym chwilowym załamaniu naszego rynku związanym z doniesieniami o inwazji Rosji na Ukrainę, w piątek na GPW obserwowaliśmy próbę uspokojenia nastrojów. Główne indeksy naszego rynku tylko nieznacznie straciły na wartości. Na uwagę zasługuje natomiast segment małych spółek, który kontynuował sierpniową korektę odreagowująca w górę. W piątek indeks WIG250 zyskał na wartości 1,11%.

Linia trendu spadkowego zatrzymała wzrosty

W połowie ubiegłego tygodnia posiadacze akcji mogli cieszyć się z poprawy klimatu inwestycyjnego na naszym rynku, co dla indeksu WIG20 obrazuje dynamiczny wzrost notowań w okolice strefy 2.450-2.470 pkt. Jednocześnie barometr największych spółek naszego rynku przetestował główną linię trendu spadkowego poprowadzoną od listopada 2013 r. Kluczowy dla rynku w krótkim terminie okazał się czwartek, a tematem ciążącym GPW ponownie okazała się Ukraina i zaostrzenie konfliktu za naszą wschodnią granicą. W piątek warszawska giełda mniej więcej wpasowała się w tendencje panujące na rynkach rozwiniętych Europy Zachodniej. Po umiarkowanie pozytywnym otwarciu, w kolejnych godzinach sesji obserwowaliśmy nieznaczne pogorszenie nastrojów. Wysoki obrót odnotowany na całym rynku to w głównej mierze zasługa ekstremalnie wysokiej aktywności graczy na akcjach LPP. Notowania odzieżowej spółki po sesji zostały dołączone do indeksu MSCI Poland. Z technicznego punktu widzenia za ważną strefę wsparcia należy przyjąć obecnie obszar 2.380-2.400 pkt. gdzie znajdują się lokalne maksima z początku sierpnia br. Od góry natomiast w obszarze 2.450-2.470 pkt. mamy wspomnianą główną linie trendu spadkowego. Podobnie przedstawia się sytuacja na indeksie WIG, który w ostatnich tygodniach umocnił się powyżej strefy 50,0-51,0 tys. pkt. i podszedł do obszaru 52,0-53,0 tys. pkt., gdzie znajduje się również długoterminowa linia trendu spadkowego.

Ostateczny odczyt PKB lepszy od oczekiwań

Według podsumowań GUS, które poznaliśmy w piątek, polska gospodarka w II kw. 2014 r. rozwijała się w tempie 3,3%, choć wcześniej szacowano 3,2% (w I kw. było 3,4%). Z danych szczegółowych wynika, iż głównym motorem napędowym gospodarki jest popyt krajowy. który w II kw. br. wzrósł o 5,1%, w zestawieniu z 3% wzrostem w I kw. br. Najbardziej cieszyć powinien fakt wzrostu inwestycji, które zanotowały aprecjację aż o 8,4% wobec prognozy na poziomie 6%. Po drugiej stronie znalazł się natomiast eksport, który zanotował niższą dynamikę. W odniesieniu do przyszłości, prognozy nie są jednak zbyt optymistyczne. Ekonomiści szacują, iż w III kw. nasza gospodarka zwolni do 2,8-2,9%, a w IV kw. do 2,5-2,6%. Dołek może wypaść w I kw. przyszłego roku w okolicach 2,1-2,2%.

S&P500 na poziomie 2 tys. pkt.

Dobrą passę kontynuuje natomiast giełda za Oceanem. W piątek po niepewnym otwarciu, w kolejnych godzinach sesji popyt kontrolował sytuację. W podniesieniu indeksu S&P500 ponownie do poziomu 2 tys. pkt. pomogły m.in. dane makro. Chicago PMI wyniósł w sierpniu 64,3 pkt. w zestawieniu z prognozą na poziomie 56,0 pkt. i 52,6 pkt. w lipcu br. Lepszy od prognoz był również indeks nastrojów Michigan Sentiment. W tym tygodniu tematem nr 1 na rynkach finansowych prawdopodobnie będzie czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Przy bardzo niskiej inflacji w strefie euro (najniższej od pięciu lat), EBC może zdecydować się na rozpoczęcie nowego programu skupu aktywów.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych