Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Przecena w pierwszej połowie sesji

źródło: ING Securities

  • Opublikowano: 15 lutego 2013, 10:27

  • Powiększ tekst

Większość indeksów warszawskiego parkietu spadkiem zakończyło czwartkową sesję. Podaż ponownie skumulowała się na spółkach z indeksu WIG20. Pod istotną presją już trzeci dzień z rzędu znalazła się Telekomunikacja Polska. Chłodem powiało również z zachodu. Niekorzystne dane makro ze strefy euro oraz spadek indeksu DAX o 1%, nie mógł przejść obojętnie wobec krajowych inwestorów.

Przecena w pierwszej połowie sesji

Czwartkowe notowania na GPW rozpoczęliśmy symbolicznie powyżej zera. Cały czas nie nadchodzi rozstrzygnięcie sytuacji na Wall Street. W związku z tym krajowe indeksy przy każdej nadarzającej się okazji próbują odrobić, choć cześć strat poniesionych od początku roku. Sztuka ta jednak jak na razie nie udaje się. Wczoraj przeszkodą w kreowaniu ewentualnego odreagowania w górę stały się negatywne dane makro ze strefy euro, ze szczególnym uwzględnieniem stanu gospodarki niemieckiej. W atmosferze niepewności, co dalszej koniunktury gospodarczej w strefie euro, połączonej z ciężkimi chwilami inwestorów posiadających w portfelach akcje Telekomunikacji Polskiej, indeks WIG20 ponownie stracił na wartości.

Główne krajowe indeksy nadal w objęciach niedźwiedzi

Z technicznego punktu widzenia należy odnotować nowe minimum intraday barometru mierzącego sytuację na blue chips (2.443 pkt.). Takie zachowanie indeksu WIG20 potwierdza nasze założenie, iż od początku roku, prawdopodobnie mamy do czynienia z istotniejszą korektą spadkową. Wczoraj przecena dotknęła również indeks WIG, który nieznacznie zszedł poniżej poziomu 46 tys. pkt. W dalszym ciągu możliwy jest spadek indeksu WIG20 w okolice kolejnego wsparcia przy 2.400 pkt. Analogicznym poziomem dla WIGu jest 45,5-45,7 tys. pkt. W dniu wczorajszym przecenie skutecznie oparły się indeksy małych i średnich spółek. Wydaje się, iż szczególnie istotna jest sytuacja na mWIG40. Zgodnie z oczekiwaniami, od ponad tygodnia obserwujemy wzmożone wysiłki strony popytowej, mające na celu utrzymanie barometru średnich spółek powyżej strefy 2.550-2.570 pkt. Poziomy te pokrywają się bowiem ze szczytem z marca ub. r. i mają istotne znaczenie o charakterze średnioterminowym.

Recesja głębsza od oczekiwań

Po kilku dniach uspokojenia, wczoraj presja podaży widoczna była na indeksie giełdy niemieckiej. Wszystko za sprawą fatalnych danych makroekonomicznych. We wczesnych godzinach rannych okazało się bowiem, iż PKB Niemiec w IV kw. ub. r. skurczył o 0,6% kw/kw, w porównaniu do wzrostu o 0,2% w III kw. ub. r. (prognozowano spadek o 0,5%). W ujęciu r/r PKB naszych zachodnich sąsiadów wzrósł zaledwie o 0,1%, przy czym spodziewano się +0,5%. W IV kw. ub. r. recesja dotknęła również strefę euro. W ujęciu kw/kw. odnotowano spadek o 0,6%, natomiast w zestawieniu r/r odnotowano skurczenie się gospodarki strefy euro aż o 0,9%. Dzisiaj z istotniejszych wydarzeń ze sfery makro, mamy wystąpienie publiczne szefa ECB Mario Draghiego oraz publikację dynamiki produkcji przemysłowej w USA (godz. 15.15).

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych