Tusk odwiedził "niewielką" przetwórnię. Czy rzeczywiście jest źle?
Donald Tusk odwiedził dziś nie tylko lokalną piekarnię w Kościanie, ale także przetwórnię owocowo-warzywną w Starym Bojanowie w gminie Śmigiel
Były premier spotkał się tam z panem Przemysławem Gilem, który, jak napisano na Twitterze Platformy Obywatelskiej, „marzy o modernizacji swojej firmy”. Tym, co ma stać na przeszkodzie do osiągnięcia tego celu, są jak czytamy „sytuacja na rynku i podwyżki cen”. Okazuje się, że zakład pana Przemysława Gila otrzymał w latach 2000-2021 ok. 1 mln zł bezzwrotnej pomocy. I nie była to jedyna pomoc, jaką przetwórnia otrzymała za rządów Zjednoczonej Prawicy.
Internauci natychmiast przeprowadzili małe śledztwo, które wykazało, że zakład prowadzony przez pana Przemysława Gila otrzymał na przestrzeni ostatnich lat dużą pomoc od państwa.
Wygląda na to, że lider opozycji nie sprawdził wcześniej gdzie się udaje…
Czytaj też: Kuźmiuk: Tusk zgodził się na powstanie ETS. To zbrodnia na polskiej energetyce
wPolityce/KG