Ropa drożeje! Inwestorzy liczą na wyższy popyt w Chinach
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują w reakcji na oczekiwania inwestorów na poprawę popytu w Chinach. Słabszy dolar również zachęca graczy do większych zakupów surowców wycenianych w amerykańskiej walucie - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na III kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 76,88 USD, wyżej o 0,62 proc., po stracie w środę o 3,1 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na IV wyceniana jest po 83,21 USD za baryłkę, wyżej o 0,45 proc.
Inwestorzy rozważają potencjał do wyższego popytu na ropę i jej produkty w Chinach po tym, jak władze kilka tygodni temu zniosły obostrzenia covidowe, a to wpłynęło na wzrost mobilności Chińczyków.
Ropa drożeje też w następstwie osłabienia się kursu dolara, w którym wyceniany jest surowiec. USD traci po środowym posiedzeniu Fed, podczas którego bankierzy centralni podwyższyli stopy procentowe o 25 pb., ale szef Fed zasygnalizował, że amerykański bank centralny poczynił postępy w obniżaniu inflacji.
„Notowania ropy mają wsparcie z powodu niskiego kursu dolara” - mówi Ravidra Rao, szef działu badań rynków towarowych w Kotak Securities Ltd.
Tymczasem komitet techniczny OPRC+ zalecił producentom surowca z tego sojuszu utrzymanie dostaw ropy na globalne rynki na dotychczasowym poziomie. Na razie w OPEC+ trwa oczekiwanie na więcej jasności, co do popytu na paliwa w Chinach i dostaw ropy z Rosji w związku z sankcjami nałożonymi na ten kraj przez UE i G7.
Inwestorzy analizują najnowsze dane o zapasach ropy i jej produktów w USA.
Zapasy ropy naftowej w ubiegłym tygodniu wzrosły w Stanach Zjednoczonych o 4,14 mln baryłek, czyli o 0,92 proc. do 452,69 mln baryłek - podał amerykański Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 2,58 mln baryłek, czyli o 1,11 proc. do 234,60 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 2,32 mln baryłek, czyli o 2,01 proc. do 117,60 mln baryłek - podał DoE.
Czytaj też: Szok na rynku mieszkań! Sprzedaż runęła, ceny w górę
PAP Biznes/kp