Informacje

Okładka 'Gazety Bankowej' / autor: Fratria
Okładka 'Gazety Bankowej' / autor: Fratria

TYLKO U NAS

„Gazeta Bankowa”: Ukraina – rok wojny

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 23 lutego 2023, 10:30

    Aktualizacja: 23 lutego 2023, 10:54

  • Powiększ tekst

W nowym wydaniu „Gazety Bankowej” bilans skutków ekonomicznych dla Ukrainy po roku walki z agresją Rosji. W jakim stanie jest gospodarka kraju? Jak działa lokalny i zagraniczny biznes? Jakie są perspektywy odbudowy? Jaka jest aktywność polskich firm? Nowy numer najstarszego polskiego miesięcznika ekonomicznego w sprzedaży od czwartku 23 lutego.

Ukraińskie społeczeństwo i władze zdają sobie sprawę, iż sytuacja gospodarcza kraju w rok po rozpoczęciu wojny jest tak trudna, że nie ma innej drogi jak głębokie reformy i zerwanie z korupcją” – ocenia w „Gazecie Bankowej” Marek Budzisz w tekście „Ucieczka do przodu”, w którym pokazuje obraz gospodarki Ukrainy po roku walki z rosyjskim najazdem.

Autor „Gazety Bankowej” stwierdza: „Pod koniec stycznia 2023 r. ukraiński Bank Centralny opublikował raport poświęcony gospodarce w minionym roku, który odebrano w Kijowie jako optymistyczny. I tak analitycy tej instytucji szacują, że ukraińskie PKB w czwartym kwartale zmniejszyło się o 35 proc., zaś w całym roku spadek wyniósł 30,3 proc. Skąd zatem optymizm? Otóż do tej pory niezależni analitycy przyjmowali, że zmniejszenie PKB w skali roku wyniesie od 32 do 35 proc. (…) Straty Ukrainy, jeśli brać pod uwagę wyłącznie infrastrukturę krytyczną, szacowane są przez ekspertów z Kijowskiej Szkoły Gospodarki na 137,8 mld dolarów (…) Nie ulega wątpliwości, że Kijów samodzielnie nie jest w stanie, wydając połowę swego budżetu na cele wojenne samodzielnie sfinansować szacowanego na 38 mld dolarów tegorocznego deficytu w państwowej kasie i nieotrzymanie, lub choćby tylko opóźnienie pomocy państw Zachodu będzie oznaczało niemożność regulowania zobowiązań, czyli bankructwo państwa”.

„W gruncie rzeczy tezy rosyjskiej propagandy, iż Ukraina jako państwo nie byłaby w stanie funkcjonować samodzielnie nie są bardzo odległe od prawdy. Aby przetrwać musi otrzymywać zewnętrzną pomoc finansową, w tym roku ma to być 38 mld dolarów, ale jednocześnie rozpocząć reformy, przede wszystkim dlatego, że tego oczekują państwa wspierające Kijów” – ocenia Marek Budzisz. Jego zdaniem jednak „Większość ukraińskiego społeczeństwa popiera zarówno walkę z korupcją jak i zapowiedziane przez rząd reformy. Co więcej, ponad 70 proc. ankietowanych w styczniu 2023 roku, popierało warunkowanie rozpoczęcia rozmów o akcesji do Unii Europejskiej wdrożeniem zapowiedzianych zmian. (…). Paradoksalnie daje to powody do optymizmu, jest bowiem tak źle, że rząd w Kijowie nie już nic do stracenia – musi pójść do przodu”.

Mimo wojny, nie doszło do masowej ucieczki przedsiębiorstw zagranicznych z Ukrainy. Informacje, jakie otrzymała „Gazeta Bankowa” od Państwowego Urzędu Statystycznego Ukrainy mogą się wydawać nieco zaskakujące, ale okazuje się, iż liczba zarejestrowanych osób prawnych na początku 2022 roku wynosiła 624, a na początku 2023 roku… 622. To oznacza spadek o ledwie 0,32 proc. w roku, w którym kraj został zbrojnie zaatakowany i w którym toczyła się wojna.” – informuje łamach „Gazety Bankowej” Piotr Rosik w tekście „Zagraniczny biznes nie opuścił Ukrainy”.

Autor „Gazety Bankowej” wskazuje: „Zagraniczne firmy starają się przeczekać wojnę w Ukrainie. Bardziej myślą już o tym, jak będzie można tam zarobić po wojnie. Wśród nich są polskie przedsiębiorstwa, a wielką rolę w sferze finansowej odgrywa KredoBank z grupy PKO BP”.(…) „Nie uciekł duży biznes, nie ucieka też mały. Potencjalni inwestorzy widzą, że Ukraińcy potrafią żyć i pracować, gdy nad głowami latają pociski. I to jest imponujące”.

Piotr Rosik podkreśla, że „Na Ukrainie prężnie działają polskie instytucje finansowe. Należący do grupy kapitałowej PKO Banku Polskiego ukraiński KredoBank podpisał niedawno z Komisją Europejską i Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK) umowę, która zapewnia wsparcie finansowe ukraińskim przedsiębiorcom prowadzącym działalność blisko rejonów walk.

Wszystkie spółki Grupy PZU Ukraina prowadziły swoją działalność biznesową bez przerwy i ani na chwilę jej nie zaprzestały, nie zawiesiły sprzedaży i obsługi klientów” – mówi „Gazecie Bankowej” Jacek Matusiak, prezes PZU Ukraina, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej KredoBanku na Ukrainie w wywiadzie zatytułowanym „To obywatele Ukrainy są prawdziwymi bohaterami”, który przeprowadził red. Maciej Wośko.

Prezes PZU Ukraina podkreśla, że „Grupa PZU Ukraina jak również KredoBank, funkcjonują dziś całkiem nieźle jak na warunki, w których przyszło nam działać. Nie byłoby to jednak możliwe bez właściwego zarządzania oraz heroicznego niekiedy, zaangażowania naszych pracowników. W okresie masowych ostrzałów Ukrainy w tym Kijowa, spora ich rzesza pozostała na miejscu i wykonywała swoją pracę na tyle, na ile było to w tamtych warunkach możliwe, ryzykując swoim życiem i zdrowiem.

Skala strat i odszkodowań z Ukrainy, Białorusi i Rosji jest dużo mniejsza niż szacowaliśmy zaraz po wybuchu wojny. Widzimy też, że eksport do Ukrainy od połowy ubiegłego roku rośnie bardzo dynamicznie i kraj ten wdarł się z impetem do pierwszej dziesiątki naszych partnerów handlowych. Duża część transakcji rozliczana jest jednak w formie przedpłat – w ten sposób polskie firmy chronią się przed ryzykiem” – mówi Janusz Władyczak, prezes Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), nagrodzony wyróżnieniem w konkursie Ubezpieczeniowy Menedżer Roku 2022 „Gazety Bankowej” w wywiadzie zatytułowanym „Wesprzemy polskie firmy w odbudowie Ukrainy”, który przeprowadzili red. red. Maciej Wośko i Stanisław Koczot.

Po krótkiej przerwie wywołanej wprowadzeniem moratorium płatniczego przez Narodowy Bank Ukrainy, co uniemożliwiło nam ubezpieczanie eksportu, od czerwca ubiegłego roku ponownie zapewniamy ochronę należności. Dzięki aktywności naszych eksporterów wypełniamy braki w zaopatrzeniu rynku w leki, żywność, chemię, materiały budowlane. Polskie artykuły wyrobiły sobie dobrą markę i mają szansę zadomowić się tam na dłużej. Nie poprzestaliśmy na przywróceniu oferty ubezpieczeń handlu, ale przygotowaliśmy pakiet rozwiązań, którymi chcemy wesprzeć polskie firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy, jak i samą Ukrainę.” – ocenia prezes KUKE.

Zapytany o szanse polskich form w staraniach o udział w powojennej odbudowie Ukrainy Janusz Władyczak stwierdza: „Naszą zaletą jest niewątpliwie bliskość geograficzna, co czyni z nas naturalne zaplecze dla dostaw różnego rodzaju materiałów, również dla firm zagranicznych, które są zainteresowane odbudową. Rolą KUKE jest zminimalizowanie ryzyka finansowego udziału polskich podmiotów w odbudowie, jak też aktywowanie jak największej ilości finansowania komercyjnego .”

Żyjemy w czasach ogromnej zmienności, ale amerykańscy właściciele Grupy Unum nie zmieniają swoich planów wobec nas, cały czas inwestują w rozwój w Polsce olbrzymie pieniądze” – mówi Aneta Podyma, prezes Unum, Ubezpieczeniowa Menedżer Roku 2022 w konkursie „Gazety Bankowej” w wywiadzie zatytułowanym „Najważniejszym zadaniem będzie walka o talenty”, który przeprowadzili red. red. Maciej Wośko i Stanisław Koczot.

Pandemia totalnie zmieniła technologie, sposoby zarządzania, nawet regulator pozwolił nam prowadzić inaczej biznes. Nie mogliśmy wrócić do pracy takiej jak poprzednio, skoro świat wywrócił się do góry nogami. Najważniejsze było to, by zrozumieć, czego potrzebujemy, czego się obawiamy, jak możemy sobie nawzajem pomóc. Wiedzieliśmy, że najważniejszy jest klient, spełnianie obietnic, budowanie poczucia bezpieczeństwa. Byliśmy przekonani, że nie możemy zwieść, że klienci potrzebują nas jeszcze bardziej niż zwykle. Był to bardzo trudny okres. Nasza rolą jest w takich sytuacjach dać poczucie bezpieczeństwa. Był to czas sprawdzania tych wartości, którymi kieruje się firma.” – mówi prezes Unum Aneta Podyma.

„Bankowość i ubezpieczenia są filarami rozwoju gospodarczego. Ubezpieczenia na życie, indywidualne a także grupowe, to narzędzie ochrony zdrowia Polaków. Ich rola będzie rosła w coraz trudniejszej sytuacji demograficznej, gdy społeczeństwo się starzeje i ubywa osób czynnych zawodowo, finansujących gros świadczeń społecznych dla starszych pokoleń. Ubezpieczenia są też niezwykle istotne z punktu widzenia finansów państwa. Nasze rezerwy, inwestycje finansowe są lokowane w obligacjach długoterminowych. Jest to ogromny zastrzyk wspierający rozwój polskiej gospodarki” – podkreśla Aneta Podyma, Ubezpieczeniowa Menedżer Roku 2022 „Gazety Bankowej”.

Wprowadzenie na rynek opartej na sztucznej inteligencji platformy ChatGPT wywołało szok. Czy ten zdumiewający oferowanymi możliwościami wynalazek zmieni świat w raj dla ludzi, czy – jeżeli wymknie się spod kontroli – będzie początkiem zmierzchu cywilizacji?” – wskazuje Horacy Miłkowski w tekście „Przyszłość napiszą nam boty”. „Pojawienie się na rynku technologii takiej jak ChatGPT, to potencjalnie źródło radykalnych zmian w kontekście zarówno rynku pracy, wiedzy eksperckiej, jak i akademii – tym bardziej, że jest on dostępny do darmowego publicznego użytku. ChatGPT jest w stanie znacząco przyspieszyć wiele procesów związanych ze żmudną i odtwórczą pracą biurową – już teraz jest w stanie tworzyć kompleksowe odpowiedzi na pytania. Jego użycie w sferze zawodowej może niejako „zmienić reguły gry”, skracając czas wymagany na wykonywanie zadań. Staje się również niesłychanie popularny wśród studentów, ze względu na szybkie i składne generowanie wypowiedzi pisemnych.(…) ChatGPT, jak i inne podobne programy będą w stanie zdjąć z ludzi dużą część pracy oraz odpowiedzialności. Ich wprowadzanie znacząco ułatwia pracę, jednakże naturalnie nasuwa się pytanie, czy pracownicy będą wówczas dalej potrzebni, czy też zbędnych zastąpi technologia? Jest to jedna z nielicznych sytuacji, w której zagrożenie bezrobociem spowodowanym automatyzacją dotyka pracowników intelektualnych, a nie fizycznych. O ile w perspektywie najbliższych miesięcy czy lat nie należy zakładać gwałtownych zmian w strukturach zatrudnienia, tak długoterminowe efekty mogą być zgoła inne.” – wskazuje autor „Gazety Bankowej”.

Zdaniem Horacego Miłkowskiego: „Problemy związane z ChatGPT nie kończą się jednak na sferze związanej z rynkiem pracy. To nowe narzędzie może prowadzić do szerokich nadużyć. Zarówno w akademii, jak również w profesjonalnych opiniach można fabrykować twierdzenia i dowody. Już teraz może to prowadzić do podszywania się pod wykwalifikowanych ekspertów, których wiedza jest tylko pozorna, bo w rzeczywistości całość pracy została wykonana przez program. Umiejętność przedstawiania raportów czy analiz przez ChatGPT burzy zaufanie do pracownika w kontekście jego doświadczenia oraz wiedzy – wszystko może być podrobione. To samo tyczy się szeroko pojętej sfery edukacyjnej.”.

Zdaniem autora analizy: „Oprócz możliwych zmian w kontekście rynku pracy czy uczciwości w zdobywaniu kompetencji indywidualnych, pojawienie się ChatGPT jest równie ważne pod kątem bezpieczeństwa. Potencjalne nadużycia związane z użytkowaniem programów stworzonych przez OpenAI wykraczają poza cokolwiek czego byliśmy świadkami do tej pory. Perfekcyjnie napisany tekst, nierozróżnialny z napisanym przez człowieka, połączony może zostać z innymi nowymi technologiami – chociażby programem Vall-E, który niesłychanie dokładnie imituje głosy poszczególnych osób, przy wymaganym relatywnie małym materiale źródłowym. Takie połączenie może okazać się ogromnym zagrożeniem w obszarze cyberbezpieczeństwa, jako że umożliwi podszywanie się pod właściwie dowolną osobę. Nieuregulowane, ma zdolność kompletnej destabilizacji porządku świata, w którym nie będzie można wierzyć w jakiekolwiek wypowiedzi padające w sferze cyfrowej”.

W najnowszym numerze „Gazety Bankowej” przeczytamy także o tym, czy Unia Europejska ostatecznie wygrała walkę o gazową niezależność od Rosji, o tym, że streaming rośnie w siłę, ale telewizja też trzyma się mocno, czy zmiany prawne podetną branżę e-commerce, o metodzie low-code, która ma być sposobem na deficyt informatyków i o renesansie złota.

„Gazeta Bankowa” – najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce: aktualne wydarzenia ze świata gospodarki i finansów w kraju i na świecie, ludzie i firmy, inwestycje i świat technologii, historia polskiej gospodarki.

Nowy numer miesięcznika „Gazeta Bankowa” w sprzedaży od czwartku 26 stycznia, także w formie e–wydania. Szczegóły, jak zamówić e-wydanie „Gazety Bankowej”, KLIKNIJ TUTAJ

Okładka / autor: Fratria
Okładka / autor: Fratria

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.