Informacje

Wykresy koniunktury / autor: Pixabay
Wykresy koniunktury / autor: Pixabay

Co dalej z polską gospodarką? Prognozy ekonomistów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 sierpnia 2023, 14:21

  • Powiększ tekst

PKB w Polsce wzrośnie w 2023 r. o 0,6 proc., w kolejnych dwóch latach wzrost przyspieszy i będzie drugim najwyższym w UE; w 2024 r. wyniesie 2,8 proc. a w 2025 r. 3,5 proc. – wynika z opublikowanych w poniedziałek prognoz firmy EY.

„Zespół Analiz Ekonomicznych EY przewiduje, że w Polsce PKB wzrośnie w br. o 0,6 proc., a w kolejnych latach wzrost przyspieszy do 2,8 proc. w 2024 r. i 3,5 proc. w 2025 r. Zarówno w 2024, jak i 2025 r. wzrost PKB Polski będzie drugim najwyższym w Unii Europejskiej. Odbicie wzrostu PKB w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce, będzie znacznie silniejsze niż w Europie Zachodniej ze względu na wyższy potencjalny wzrost gospodarczy oraz szybszą dezinflację” – czytamy w poniedziałkowej informacji prasowej firmy EY, dotyczącej lipcowych prognoz jej ekonomistów.

Jednocześnie ekonomiści EY spodziewają się, że wzrost PKB w strefie euro spadnie z 3,5 proc. w 2022 r. do 0,7 proc. w bieżącym roku. W informacji prasowej wskazano, że najlepiej poradzą sobie pod tym względem gospodarki Europy Południowej - Portugalia i Hiszpania odnotują najsilniejszy wzrost w UE w 2023 r., który powinien przekroczyć 2 procent. Słabiej wypadną z kolei gospodarki o dużym udziale przemysłu w wartości dodanej – Niemcy, Czechy i Węgry, dla których przewidywany jest spadek PKB w br.

„(…) inflacja w Europie obniża się w szybkim tempie – w strefie euro spadła już z 10,6 proc. w szczycie do 5,3 proc. w lipcu br., a w Polsce z 18,4 proc. do 10,8 proc. w lipcu. Wynika to przede wszystkim z wygasania efektów wcześniejszego wzrostu cen surowców i innych szoków podażowych, co przełożyło się w pierwszej kolejności na spadek inflacji cen energii, a później również spadek inflacji cen żywności i pozostałych towarów” – stwierdzono w publikacji EY.

„W krajach Europy Środkowo-Wschodniej inflacja pozostaje przy tym wyraźnie wyższa niż w pozostałych krajach europejskich ze względu na niekorzystny miks energetyczny z dużym udziałem paliw kopalnych, wyższy udział energii i żywności w koszyku inflacyjnym, napięte rynki pracy i wcześniejszą deprecjację kursu walutowego” – dodano.

Ekonomiści EY uważają, że w większości krajów UE inflacja w przyszłym roku będzie bliska celom inflacyjnym banków centralnych. W strefie euro osiągnie ona cel Europejskiego Banku Centralnego na poziomie 2 proc. już w pierwszej połowie 2024 r., choć bilans ryzyka dla inflacji jest asymetryczny w górę.

„Wyjątek będą stanowiły Polska i Węgry, gdzie inflacja wróci w pobliże celu dopiero w 2025 lub 2026 r. Wpływ na to będzie miał napięty rynek pracy, wysoka dynamika płac (wspierana podwyżkami płacy minimalnej) i ekspansywna polityka fiskalna. W Polsce inflację dodatkowo może podbić przywrócenie poprzednio obowiązujących stawek VAT na żywność” – dodano w informacji o prognozach.

Czytaj też: Jakie dofinansowanie z UE na inwestycje? Najnowsze dane

Czytaj też: Będzie trudniej o kredyt! Ostre kryteria

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych