Czy przez Gdańsk będziemy sprowadzać 10 mld metrów sześc. gazu?
Pod koniec listopada okaże się, jakie możliwości importu gazu skroplonego będzie mieć terminal pływający w Gdańsku, którego budowę przygotowuje spółka Gaz System.
Do tej pory pewne jest, że poprzez nowo planowany gazoport do Polski będzie trafiać co najmniej 6,1 mld m sześc. gazu rocznie. A zatem w rejonie portu gdańskiego będzie działać na pewno jedna jednostka pływająca umożliwiająca regazyfikację czyli odbiór paliwa z gazowców i wtłoczenie do gazociągów (Floating Storage Regasification Unit - FSRU). Stąd określenie terminal pływający LNG. Ale jego możliwości mogą wzrosnąć o 4,5 mld m sześc. rocznie. Wszystko zależy od wyników trwającego aktualnie procesu, jaki prowadzi inwestor - Gaz System czyli od ustalenia, czy są firmy zainteresowane sprowadzeniem gazu do Gdańska i złożeniem zamówień na wykorzystanie drugiego statku (FSRU 2). Do 27 września trwała rejestracja firm zainteresowanych uczestnictwem w wiążącej procedurze tzw. Open Season właśnie dla drugiej jednostki, a teraz mają one czas do 27 października na złożenie wiążących ofert w tej procedurze.
Gaz System pod koniec listopada ujawni, czy jest odpowiednie zainteresowanie czy też nie. Od tego i od złożenia przez importerów konkretnych zleceń zależeć będzie, czy inwestor podejmie decyzję o ulokowaniu w rejonie Gdańska drugiego statku do regazyfikacji.
Terminal pływający w Gdańsku to element z jednej strony poprawiający bezpieczeństwo dostaw „błękitnego paliwa” dla naszego kraju, a z drugiej – stwarza szanse na import także dla sąsiednich krajów. Polska ma bowiem połączenia gazociągowe (tzw. interkonektory) m.in. z Czechami i Słowacją, zatem transport gazu do obu tych państw mógłby odbywać się bez przeszkód tranzytem z Gdańska.
Zamówienia na wykorzystanie pierwszej jednostki (FSRU 1) Gaz System ma potwierdzone już znacznie wcześniej. Według planów Gaz Systemu obie jednostki pływające wraz z niezbędną infrastrukturą będą gotowe z końcem 2027 roku i zaczną świadczyć usługi od początku 2028 roku.
Obecnie w Polsce działa już jeden gazoport – w Świnoujściu, poprzez który można do Polski sprowadzić ponad 6 mld m sześc. paliwa rocznie.
Agnieszka Łakoma
Czytaj też: Premier: Europa stoi dziś przed zasadniczym wyborem
Czytaj też: Orlen kupuje kolejne farmy wiatrowe