TYLKO U NAS
Za rok będzie lepiej
Co należałoby zrobić, żeby za rok rynek był w lepszej kondycję niż jest obecnie? Podczas finałowego, końcowego panelu XXIV Konferencji Rynku Kapitałowego, padło kilka propozycji, które, jeżeli uda się je zrealizować, na pewno spodobają się inwestorom
Michał Szymański z VIG C-QUADRAT TFI SA tuż przed dyskusją przedstawił taki obraz polskiego rynku, w którym niewiele było akcentów pozytywnych. Można było odnieść wrażenie, że o ile gospodarka rozwija się dobrze, to rynek kapitałowy za nią nie nadąża. Teoretycznie pieniędzy nam nie brakuje, natomiast na rynek trafia ich mniej niż powinno.
Co tej sytuacji należałoby zrobić? Na przykład znaleźć sposób, by namówić inwestorów – których ewidentnie mamy za mało – małych i dużych, krajowych i zagranicznych, indywidualnych i instytucjonalnych, by weszli na polski rynek. Nie jest to takie proste, zwłaszcza, że w przestrzeni publicznej brakuje pozytywnej narracji o rynku kapitałowym, która by zachęcała do inwestowania, zwłaszcza inwestorów detalicznych. – Trzeba budować pozytywny przekaz, że inwestowanie w perspektywie długoterminowej jest korzystne. Zamiast tego dominuje raczej straszenie – mówił Marcin Groniewski z Santander TFI SA.
Michał Szymański zwrócił uwagę, jak ważne są stabilne stopy zwrotu, a także atrakcyjne spółki, takie jak w USA, w które po prostu chce się inwestować. W Polsce problem z ryzkiem polega na tym, że w razie upadku np. funduszu, inwestor traci wszystko, a próba dochodzenia jakichkolwiek odszkodowań jest skazana na porażkę i do tego ciągnie się latami. Np. z piramidy Madoffa, w której nie było żadnych pieniędzy, udało się odzyskać aż 90 proc., mimo, że przypadek wydawał się beznadziejny. Michał Szymański proponował, by określić krytyczne parametry rynku kapitałowego i je realizować, a nie ugrzęznąć w operacyjnych drobiazgach.
Michał Staszkiewicz z TFI PZU zwrócił uwagę, że inwestorów zagranicznych może przyciągnąć na polski rynek udział naszych firm w zrównoważonej transformacji, w której już uczestniczymy, jednak nie chwalimy się tym na międzynarodowej forach.
Waldemar Markiewicz, prezes IDM, mówił o rozwoju jakościowym, jaki zapewnia gospodarce rynek kapitałowy. Przywołał przykład reformy przeprowadzonej w Izraelu, kiedy od banków zostały odłączone fundusze inwestycyjne. Dzięki tej operacji przeprowadzonej przez rząd rynek kapitałowy nabrał potężnej dynamiki.
»»Czytaj także:
Giełda jest motorem gospodarki
Rynek kapitałowy urośnie w połowie 2026 r.
Rynek kapitałowy w służbie gospodarce_
Stanisław Koczot z XXIV Konferencji Rynku Kapitałowego, Bukowina Tatrzańska