Niemcy będą utrudniać wypłatę unijnych pieniędzy
Niemcy chcą, aby wypłaty regularnych funduszy z unijnego budżetu także były uzależnione od spełnienia przez państwa członkowskie UE tzw. kamieni milowych - informuje portal Politico.
To na razie nieoficjalna propozycja Berlina. Została przedstawiona przez niemiecką minister stanu w MSZ Annę Luehrmann podczas nieformalnego posiedzenia Rady do Spraw Ogólnych odbywającego się w poniedziałek i wtorek w Brukseli.
Zgodnie z tą propozycją UE powinna wprowadzić mechanizm warunkowości przy przyznawaniu państwom członkowskim wszystkich unijnych środków finansowych. Według autorów dokumentu miałoby to być najskuteczniejszą „zachętą” do przestrzegania praworządności.
W ramach tego rozwiązania stosowane miałyby być np. kamienie milowe, czyli konkretne warunki, jakie dane państwo musiałoby spełnić w zakresie poprawy praworządności, aby otrzymać fundusze.
Realizacji kamieni milowych wymagano m.in. od Polski, aby mogła otrzymać pieniądze w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
Stosowanie tego wymogu miałoby utrudnić krajom takim jak np. Węgry, które spierają się o różne sprawy z Brukselą, dostęp do unijnych pieniędzy.
Propozycja Niemiec przewiduje też m.in. przyspieszenie procedury naruszeniowej z art. 7 Traktatu o UE, stosowanej wobec krajów członkowskich, które dopuściły się naruszeń praw podstawowych.
Problem polega jednak na tym - zauważa Politico - że wprowadzenie jakichkolwiek zmian w tej kwestii wymagałoby jednomyślnej zgody wszystkich państw UE, a na to się nie zanosi.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
A jednak! Polskie F-35 bez biało-czerwonej szachownicy
Cena gazu wzrośnie. I to drastycznie