Informacje

Daniel Obajtek / autor: Fratria / Andrzej Wiktor
Daniel Obajtek / autor: Fratria / Andrzej Wiktor

Obajtek: Nie będę małpą w cyrku Szczerby

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 maja 2024, 11:57

    Aktualizacja: 27 maja 2024, 12:52

  • Powiększ tekst

Nie będę małpą w cyrku Michała Szczerby; nie zrobicie na mnie kampanii, która i tak w wydaniu Koalicji Obywatelskiej jest beznadziejna – napisał b. szef Orlenu. Podkreślił, że obecnie prowadzi kampanię do PE jako lider listy PiS na Podkarpaciu. Stwierdził, że wezwanie go przed komisję na półtora tygodnia przed ciszą wyborczą traktuje jako „element gry politycznej i próbę zohydzenia” jego osoby.

We wtorek 28 maja komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej planuje przesłuchanie byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka, którego chce pytać o zatrudnianie obcokrajowców przy inwestycji spółki – Olefiny III. Szef komisji Michał Szczerba (KO) zamieścił w niedzielę na platformie X kopię wezwania Obajtka oraz skany z Prokuratury Krajowej, CBA i Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach mówiące o tym, że wezwania byłemu szefowi paliwowego giganta nie udało się dostarczyć. Szczerba, odpowiadając na tweeta b.szefa Orlenu, wyraził zadowolenie z faktu, iż „Daniel Obajtek potwierdził wiedzę o wezwaniu przed Komisję śledczą ds. afery wizowej” – odpowiedział mu Szczerba (KO).

Wizy kontra pył na Marsie

Obajtek, który startuje do Parlamentu Europejskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości na Podkarpaciu, komentując wezwanie na posiedzenie komisji, napisał: „z wizami mam tyle wspólnego co z pyłem na Marsie. Na dowód załączam wypowiedź dyrektora operacyjnego, Jakuba Zgorzelskiego z konsorcjum, które realizuje budowę kompleksu Olefiny III”.

Brak skutecznego wezwania

Były prezes Orlenu, oświadczył w serwisie X, że mimo medialnych doniesień, nie został skutecznie wezwany przed komisję śledczą.Jestem człowiekiem, który szanuje organy Państwa i polskie prawo, w tym działające komisje sejmowe. Przed oblicze Komisji Śledczej, mimo medialnych doniesień, nie zostałem jednak skutecznie wezwany” – napisał Danie Obajtek. Podkreślił, że odbiór pisma z komisji powinien być poświadczony podpisem adresata. „Taka sytuacja nie miała miejsca” – poinformował. Według Obajtka, świadczy o tym temat zaplanowanego przez komisję przesłuchania: wiz i pracowników przy budowie inwestycji Olefiny III.

Próba zniszczenia inwestycji Orlenu?

Pragnę podkreślić, że pracownicy ci nie byli i nie są zatrudniani przez Orlen, ale przez wykonawcę inwestycji, konsorcjum Hyundai Engineering Tecnicas Reunidas – zauważył.” Jak dodał, w związku z tym wszelkie pytania komisja powinna kierować do przedstawicieli wykonawców. „Chyba, że celem jest zniszczenie kolejnej inwestycji Orlenu, która jest obecnie największą inwestycją petrochemiczną w Europie.

Daniel Obajtek zapowiedział, że do dyspozycji komisji śledczej będzie „już po wyborach”. „Wierzę, że wtedy Członkowie Komisji łatwiej skoncentrują się na kwestiach merytorycznych, stając się wolnymi od politycznych, a niekiedy i emocjonalnych przesłanek” – podkreślił b. prezes Orlenu. Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.

Źródło: PAP

WYPEŁNIJ ANKIETĘ. Pomóż nam ulepszyć wGospodarce.pl!

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Niemiecki gigant zatrudni Polaków. Na start 15 000 zł netto

Polskie mięso przegrywa na wszystkich rynkach

Berlin zarabia na sąsiadach, a Bruksela nie reaguje

Pracownik nie niewolnik. Produktywność najniższa od 1995

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych