Informacje
Przewodnicząca KE Ursula von der leyen / autor: PAP
Przewodnicząca KE Ursula von der leyen / autor: PAP

Większy budżet i więcej kontrowersji

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 16 lipca 2025, 11:52

    Aktualizacja: 16 lipca 2025, 12:45

  • Powiększ tekst

Czy w nowym unijnym budżecie będzie więcej pieniędzy? To możliwe, a chodzi nawet o pół biliona euro. Ale też i wydatki – w kontekście wojny na Ukrainie – musza być wyższe.

Dziś od rana w Komisji Europejskiej trwają ostatnie spotkania i ostatnie wyliczenia przed prezentacją nowych ram finansowych na lata 2028-34 – tak wynika z medialnych doniesień. A portal Politico (powołując się na własne źródła) wskazuje, że budżet ma być powiększony nawet do kwoty 1717 mld euro z 1,2 biliona w trwającym do 2027 roku okresie. Na tę kwotę „zrzucą się” kraje członkowskie, a uzupełnienie stanowią wpływy m.in. z ceł (jak choćby od chińskich samochodów).

Pomimo zwiększenia ogólnej kwoty już wiadomo, że obcięte zostaną przynajmniej niektóre z funduszy, a powód jest taki, że musza wzrosnąć wydatki na obronność wobec trwającej wojny na Ukrainie oraz na poprawę konkurencyjności i  innowacje, by unijna gospodarka nie pozostawała w tyle za innymi kontynentami i głównymi rywalami USA i Chinami. Jednocześnie w ramach - zapowiadanej przez szefową KE Ursulę von der Leyen - reformy budżetowej część dotąd odrębnych funduszy ma być połączona, co wzbudza wiele kontrowersji, szczególnie gdy chodzi o środki na Wspólna Politykę Rolną i Fundusz Spójności.

To tak radykalny pomysł, że dziś w Brukseli pod siedzibą Komisji rolnicy niemal z całej unii organizują potężny protest. Na pewno nie poprawiły im nastrojów informacje, ujawnione wczoraj przez agencji Reuters, z których wynika, że Komisja zamierza zaproponować „górny limit unijnych dotacji, jakie może otrzymać pojedynczy rolnik każdego roku” oraz że chce bardziej wesprzeć mniejsze przedsiębiorstwa sektora. Wiele emocji wzbudza również zapowiedź mechanizmu warunkowości przy wypłacie środków z kolejnego unijnego budżetu dla poszczególnych krajów, zależnie od osiąganych przez nie celów i realizowanych polityk według wytycznych Brukseli (tak jak to miało miejsce w przypadku KPO czyli wykorzystania funduszu odbudowy po pandemii COVID 19), a więc „kasa za reformy”.

Należy spodziewać się, że kontrowersji będzie więcej po oficjalnej prezentacji dokumentu, zaplanowanej za kilka godzin. By wszedł w życie, musi zyskać akceptacje państw Wspólnoty.

Agnieszka Łakoma

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych