Arendarski: "Zwycięstwo Macrona wzmocni Merkel"
Odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji. Obecne wybory mają znaczenie historyczne, ponieważ mogą przesądzić o tym, jak będzie wyglądała Francja i Europa.
W tej chwili wyraźnie zwyciężył niezależny kandydat Emmanuel Macron, a na drugim miejscu plasuje się Pani Marin Le Pen – to ona będzie kontrkandydatką Macrona w drugiej turze wyborów. Jakie czekają nas scenariusze? Prawdopodobne jest zwycięstwo Macrona, który jako liberał gospodarczy wprowadzi wiele reform poruszających skostniały gmach państwa rządzonego przez urzędników – dożywotnio powołanych i opłacanych wysokimi emeryturami.
– Macron będzie starał się wprowadzić nowego ducha do Francji, a na scenie europejskiej będzie bardzo aktywny – powiedział Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej – W przypadku wygrania wyborów na kanclerza Niemiec przez Angelę Merkel, wydaje mi się, że Macron będzie jej najbliższym partnerem. Ten duet będzie odpowiedzialny za idee co do przyszłości Unii Europejskiej. Układ Francja-Niemcy będzie bardzo silnie działał na rzecz Unii sprawniejszej, mniej zbiurokratyzowanej oraz mocniej powiązanej. Wzmocni to instytucje europejskie kosztem instytucji narodowych. Mniej optymistycznym scenariuszem jest wygrana Marine Le Pen. Wygrana Le Pen będzie powolnym psuciem się Unii Europejskiej, możliwe jest wycofanie Francji ze strefy Schengen, bojkot instytucji zachodnich oraz wdrażanie pomysłów sprzecznych z kanonem wartości europejskich, na których zbudowana jest Francja. W tym przypadku wymiana kadr jest nieunikniona na ludzi z frontu narodowego – mających specyficzny pogląd na rzeczywistość. Moim zdaniem przypomina to bardziej front z pierwszej połowy XX wieku, niż front z pierwszej połowy XXI wieku.
Warto zwrócić uwagę, że wybory we Francji mają wpływ na wybory w Niemczech. W Niemczech nie ma obawy o kandydatów – kandydatka chrześcijańskich demokratów oraz kandydat partii socjaldemokratycznej to osoby realizujące politykę proeuropejską. Zwycięstwo Macrona wzmocni Merkel w wyborach. Wybory we Francji mają dwa scenariusze – na szczęście drugi wydaje się być mniej prawdopodobny. Specjaliści przewidują zwycięstwo Macrona w stosunku 60% do 40%. Jednak w ostatnim czasie byliśmy świadkami różnych, dziwnych wyborów w wielu krajach, które były zaprzeczeniem opinii najlepszych specjalistów – w tym badania opinii publicznej – podsumował Arendarski.
eNewsroom.pl/ as/