Informacje

Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE / autor: fot. materiały prasowe PGE
Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE / autor: fot. materiały prasowe PGE

PGE kreuje odpowiedzialną energetykę jutra

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 28 grudnia 2018, 15:30

  • Powiększ tekst

Jak będzie wyglądać polska energetyka za kilka, kilkadziesiąt, a nawet za 100 lat? Jakie wyzwania w tym obszarze staną przed naszym krajem w przyszłości? Czy powstaną stabilne bezemisyjne technologie wytwarzania energii i czy odkryjemy, jak skutecznie tę energię magazynować na dużą skalę? Oczywiście nie ma prostych odpowiedzi na tak zadane pytania, ale bazując na obserwowanych obecnie trendach, możemy postarać się nakreślić pewne kierunki rozwoju i podjąć próbę zarysowania kształtu polskiej energetyki w najbliższych dziesięcioleciach – pisze w „Polskim Kompasie 2018” Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE Polska Grupa Energetyczna SA

Bezsprzecznie następne dekady polskiego sektora energetycznego będą się rozwijać w oparciu o megatrendy definiowane często jako 3D, czyli dekarbonizację, digitalizację i decentralizację. Tu podkreś- lić należy dwa pierwsze elementy, czyli dekarbonizację wskazującą kierunek, w którym zmierza świat, w tym przypadku stopniowe i rozłożone na wiele lat odchodzenie od węgla w energetyce, oraz digitalizację, która wyznacza nasz sposób pracy w przyszłości.

Ostatni ważny trend, czyli decentralizacja w postaci tzw. energetyki rozproszonej, na razie bardzo powoli, ale jednak sukcesywnie, zmienia branżę energetyczną, ponieważ dziś każdy może mieć swoją minielektrownię w postaci panelu słonecznego na dachu. I mimo że nie oznacza to jeszcze, iż tzw. duża energetyka przestaje być potrzebna, ponieważ będzie ona podstawą systemu jeszcze przez wiele dekad, jednak z pewnością jest to trend będący jedną z odpowiedzi na nowe wyzwania stawiane przed energetyką.

Podstawowymi elementami kształtującymi rozwój krajowej branży energetycznej w najbliższych dziesięcioleciach będą z pewnością polityka klimatyczna UE i kolejne, rosnące obowiązkowe udziały dla energii wytworzonej z odnawialnych źródeł energii, a także parapodatki nakładane na tradycyjną energetykę, jak choćby opłaty za emisje CO2. Jedną z najbardziej widocznych zmian w przyszłości branży energetycznej będzie więc pierwszy z wymienionych megatrendów, czyli dekarbonizacja. Warto zaznaczyć, że kierunek wspomnianych zmian jest w długim terminie uzasadniony ze względu na ograniczone zasoby paliw kopalnych, jednak dla Polski najważniejsze jest odpowiednie dostosowanie tempa przemian do lokalnych uwarunkowań, w tym dostępu do surowców. Celem nadrzędnym będzie jednak zawsze zapewnienie naszym odbiorcom bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej przy jednoczesnym optymalnym poziomie kosztów.

Nie ulega wątpliwości, że Polska powinna rozwijać odnawialne źródła energii, jednak nie może się to odbywać kosztem bezpieczeństwa i niezależności energetycznej. Obecnie ponad 85 proc. energii elektrycznej w naszym kraju pochodzi z węgla. Dlatego, mimo że polityka klimatyczna jest ważna, jeszcze przez jakiś czas węgiel będzie stanowił dla nas kluczowy surowiec energetyczny, którego obecność w miksie energetycznym będzie jednak stopniowo spadać. Zgodnie z deklaracją Ministerstwa Energii w 2050 r. przewidziano udział węgla w strukturze produkcji i konsumpcji krajowej energii na poziomie 50 proc. Kolejne dekady będą się więc charakteryzować poszukiwaniami nowych rozwiązań technologicznych, których celem będzie zwiększenie efektywności spalania węgla i gazu ziemnego przy jednoczesnym obniżeniu emisji szkodliwych substancji do atmosfery, czego skutkiem będzie zmniejszenie zarówno kosztów zakupu CO2, jak i wydatków na opłaty środowiskowe.

Mówiąc o przyszłości polskiej branży energetycznej, należy wspomnieć także o projekcie Polityki Surowcowej Państwa (PSP) przygotowanym w Ministerstwie Środowiska. Na obecnym etapie projekt znajduje się w fazie konsultacji, jednak z pewnością będzie on miał znaczący wpływ na kształt polskiej energetyki w perspektywie kolejnych dekad. Dzięki temu programowi możliwe będzie stworzenie mapy surowcowej kraju na podstawie uprzednio dokonanej kompleksowej i wnikliwej analizy potencjału surowcowego Polski. Kolejnym udogodnieniem wprowadzonym w ramach PSP będzie możliwość rozwiązania kwestii odpadów powstałych w procesie wytwarzania energii z węgla kamiennego, brunatnego lub biomasy. Takie podejście doskonale wpisuje się w ideę gospodarki obiegu zamkniętego, zgodnie z którą każdy uboczny produkt spalania, taki jak gips, żużel czy popiół, będzie mógł zostać powtórnie wykorzystany w działalności przemysłowej, tym samym stanie się neutralny dla środowiska naturalnego.

W kontekście poszukiwania alternatyw dla energetyki konwencjonalnej warto się zastanowić również, w jakie technologie pozyskiwania energii powinniśmy inwestować. Niezaprzeczalnie przyszłością są odnawialne źródła energii, a z punktu widzenia polskich uwarunkowań klimatycznych najbardziej atrakcyjne wśród dostępnych technologii wydają się biomasa i elektrownie wiatrowe. Ogromnym potencjałem odznacza się w tym zakresie Morze Bałtyckie, dlatego dziś w Polsce prowadzone są zaawansowane prace nad morskimi farmami wiatrowymi, które w przyszłości pozwolą dywersyfikować miks energetyczny z wykorzystaniem lokalnych warunków klimatu.

W kontekście polskiej energetyki jutra nie należy zapominać również o energetyce jądrowej. Jej główną zaletą jest zeroemisyjność, dlatego atom może być jedną z odpowiedzi na unijną politykę energetyczną. Realizujemy w ten sposób politykę Ministra Energii, który wielokrotnie zwracał uwagę na to, że program atomowy będzie kontynuowany. W polskich warunkach nie bez znaczenia jest potencjał rozwojowy i naukowo-badawczy, jaki energetyka jądrowa niesie za sobą. Z drugiej strony polska gospodarka potrzebuje coraz więcej energii, więc nie przekreślamy jeszcze żadnej ścieżki rozwoju.

Filarem przyszłości branży energetycznej musi być z pewnością innowacyjność. Już dziś grupy energetyczne przeznaczają miliardy na badania i rozwój oraz współpracę ze start-upami. Powinna ona zaowocować pozyskaniem nowych źródeł przychodu, ale może także przynieść technologiczny przełom. Takie działania prowadzimy na szeroką skalę również w Grupie PGE. W ramach wspierania innowacyjnych przedsięwzięć działamy kompleksowo, dlatego inwestycjami kapitałowymi w start-upy zajmuje się spółka PGE Ventures, będąca specjalistycznym funduszem typu CVC (Corporate Venture Capital), a inkubacją i akceleracją projektów na najwcześniejszym etapie rozwoju – spółka PGE Nowa Energia. Pozwala to na szybkie i sprawne działanie, a także optymalizację całego procesu. Przykładem innowacyjnego projektu prowadzonego w Grupie PGE, wpisującego się jednocześnie w drugi ze wspomnianych we wstępie megatrendów, czyli digitalizację, jest także projekt „Włącz się na przyszłość”. Uruchomiony pilotaż ma pomóc w stworzeniu docelowego produktu z zakresu smart energy dla klientów indywidualnych. Dzięki specjalnej aplikacji na smartfony i tablety testerzy mogą śledzić zużycie energii elektrycznej w domu, sprawdzić, które ze sprzętów zużywają jej najwięcej, a także uruchamiać je zdalnie.

Kolejnym elementem jednoznacznie związanym z poszukiwaniem projektów innowacyjnych będzie opracowanie systemu magazynowania wytworzonej energii. Grupa PGE planuje wybudowanie na Górze Żar, obok należącej do spółki farmy fotowoltaicznej, magazynu energii o mocy 500 kW i pojemności 750 kWh. Instalacja ta będzie pełniła funkcję demonstracyjną, ale w długiej perspektywie takie projekty mają przynieść rozwiązania stabilizujące i regulujące pracę sieci dystrybucyjnych średniego napięcia. Możliwość magazynowania energii jest kluczowym elementem rozwoju energetyki jutra, zwiększającym jednocześnie bezpieczeństwo energetyczne Polski. Projekt prowadzony w ramach Grupy PGE będzie pierwszym tego typu projektem w kraju.

Mówiąc o przyszłości energetyki, nie można zapomnieć o elektromobilności, która wpisuje się w trzeci z megatrendów, czyli decentralizację, i jest szansą rozwoju nowych gałęzi biznesu. W ramach rządowego programu elektromobilności przewidziano stworzenie w Polsce 6 tys. stacji ładowania aut elektrycznych, z czego ok. 400 powinno być przeznaczonych do szybkiego ładowania pojazdów. Grupa PGE wpisuje się w ten trend, stawiając własne stacje ładowania, a także będąc udziałowcem spółki ElectroMobility Poland odpowiedzialnej za opracowanie koncepcji polskiego samochodu elektrycznego. Obecnie projekt ten znajduje się w początkowej fazie rozwoju, jednak bez wątpienia jest to obiecująca perspektywa dla branży elektroenergetycznej na najbliższe dekady.

Powyżej zarysowane tendencje pokazują kierunki rozwoju branży energetycznej w następnych dekadach. Rynek energii zmienia się jednak tak szybko, że trudno jednoznacznie stwierdzić, jak będzie wyglądał za 10 lat, nie wspominając o tak długiej perspektywie, jaka została zarysowana na wstępie, czyli perspektywie kolejnych 100 lat. Należy jednak pamiętać, że najlepszym sposobem przewidywania przyszłości jest jej kształtowanie, a sektor energetyczny bez wątpienia oprócz podążania za najnowszymi trendami, w wielu dziedzinach stara się je również kreować. Energetyka jutra to przede wszystkim niskoemisyjne technologie i wychodzenie naprzeciw potrzebom klienta końcowego. Te zmiany zachodzą już teraz na naszych oczach.

Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE Polska Grupa Energetyczna SA

Wydanie „Polskiego Kompasu 2018” dostępne jest na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne

Polecamy i zachęcamy do lektury tego wyjątkowego rocznika

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.