Ekspansja polskich MŚP na rynkach zagranicznych
5 marca w Centrum Nauki Kopernik Bank Pekao SA zaprezentował „Raport o sytuacji mikro i małych i średnich firm w roku 2018”. W tegorocznej – 9. już edycji Raportu szczególną uwagę poświęcono zagranicznej ekspansji polskich firm, przede wszystkim eksportowi, o czym dyskutowano podczas debaty towarzyszącej wydarzeniu, moderowanej przez redaktora naczelnego Gazety Bankowej, Macieja Wośko.
Tegoroczne opracowanie Raportu przynosi bardzo ważną zmianę. W poprzednich odsłonach badaniem objęte zostały jedynie mikro i małe przedsiębiorstwa, czyli zatrudniające odpowiednio do 9 oraz do 49 pracowników, natomiast w tym roku po raz pierwszy przeanalizowano także firmy średnie, czyli takie, w których pracuje do 249 osób. Dzięki temu najnowszy Raport przedstawia pełny obraz sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce.
Sektor MMŚP jest szczególnie istotnym elementem Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju realizowanej przez rząd. Stanowi miejsce pracy dla 69 proc. pracujących w przedsiębiorstwach, generuje ponad połowę (56 proc.) przychodów ogółem oraz prawie jedną trzecią wartości eksportu wyrobów i usług (30 proc).
Ten raport jest diagnozą – mówi nam o potrzebach sektora MŚP. Jest dla Banku PKO SA dokumentem pozwalającym dopasować naszą ofertę, aby jak najlepiej spełniała oczekiwania polskich przedsiębiorców – mówiła otwierając wydarzenia Magdalena Zmitrowicz, Wiceprezes Zarządu Banku Pekao SA .
Autorom, podobnie jak w poprzednich latach, zależało przede wszystkim na tym, by publikacja miała wymiar praktyczny – stąd konkretne informacje o tym, jak rozpocząć albo rozwijać działalność za granicą, jak radzić sobie z barierami oraz jak wzmocnić swoją pozycję rynkową.
Szczegółowo o raporcie opowiedział Jakub Fulara, Dyrektor Biura Funduszy UE i Programów Publicznych w Banku Pekao SA .
Agnieszka Michalik, Redaktor Raportu zaprezentowała interaktywne narzędzia do analizy danych z „Raportu o sytuacji mikro, małych i średnich firm” o dziś dostępne na stronie internetowej banku.
Maciej Wośko rozpoczął debatę od nakreślenia globalnego tła, pytając o konkurencyjność eksportową i atrakcyjność polskiej gospodarki i polskich przedsiębiorstw, w szczególności polskich MŚP na światowych rynkach.
Choć ocena polskiej konkurencyjności nie jest prosta, warto zwrócić uwagę na pewien miernik: Polska znajduje się na 22 miejscu wśród 164 badanych pod względem eksportu krajów. To doskonały wynik. Wynik 30 lat ciężkiej pracy, także na rynkach trudnych. Dziś trendy globalne pokazują, że 60 proc. światowego eksportu przypadać będzie na rynki rozwijające się. To trudna perspektywa – zauważył Prof. Marek Wróblewski, Stały Przedstawiciel RP przy Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Rozmawiając o rynku globalnym nie sposób nie dotknąć tematu wojny handlowej USA- Chiny. Wydarzenia pomiędzy tymi dwoma mocarstwami mają wpływ na działania naszych firm z sektora MMŚP w handlu międzynarodowym.
To niekorzystna perspektywa. Relacje pomiędzy Chinami a USA przekładają się na globalne stosunki. Wzrasta protekcjonizm, co boleśnie odczuje właśnie szczególnie sektor MŚP. Także pomoc publiczna ma wpływ na ekspansje nowych rynków przez małe firmy – badania wskazują, że obecnie jest im dwukrotnie trudniej – potwierdził profesor.
Gdzie i jak więc polski eksporter może szukać wsparcia przy ekspansji zagranicznej?
Eksport oznacza dla przedsiębiorcy duże korzyści: choćby z punktu widzenia finansowego – wyższej na rynku zagranicznym marży. Przychody są atrakcyjniejsze, poszerza się rynek zbytu, następuje dywersyfikacja ryzyka. Ale polskie firmy nie wiedzą jak zdobywać rynki zagraniczne. Potrzebne jest więc zachęcanie ich do ekspansji, nawet w tych odległych krajach, ale również edukacja, jak robić to w sposób mądry. Przydałoby się większe zaangażowanie banków komercyjnych. Bank Pekao SA ma tego świadomość i kieruje swoją ofertę do polskich małych i średnich przedsiębiorstw – podkreślił Piotr Stolarczyk, Dyrektor Departamentu Bankowości Międzynarodowej i Finansowania Eksportu, Bank Pekao SA
Polska Agencja Inwestycji i Handlu jest instytucją w której DNA wpisane jest wspieranie wymiany międzynarodowej – w obu kierunkach. Agencja stworzyła kompleksowy pakiet usług wspierających polskie firmy w umiędzynarodowieniu działalności. Kluczowym elementem jest wsparcie eksperckie w opracowaniu i weryfikacji strategii ekspansji na rynki poza UE. ZBH oferują szeroki zakres obsługi – od analizy rynku i wiarygodności potencjalnego kontrahenta, przez inicjowanie pierwszych rozmów po organizację stoisk targowych i misji biznesowych.
PAIH to sieć 70 biur handlowych na całym świecie, na wszystkich kontynentach. Zachęcają do ekspansji, ale również wspierają poprzez finansowanie we współpracy z BGK i bankami komerycyjnymi. Udzielają informacji, pomagają wybrać kierunek, edukują rynek. W ostatnich warsztatach PAIH wzięło udział 6,5 tysiąca małych i średnich przedsiębiorców - co pokazuje zapotrzebowanie na akcje edukacyjne. Wsparcie agencji otrzymują również przedsiębiorcy, którzy sięgają po większe wyzwania: na dalszych, bardziej ryzykownych rynkach – mówiła Karolina Wawrzyniak, Dyrektor Obszaru Ekspansji Zagranicznej Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu S.A. (PAIH)
Skoro mowa o egzotycznych kierunkach ekspansji międzynarodowej, warto zwrócić uwagę na działalność polskich ubezpieczycieli. KUKE to korporacja od ponad 27 lat ubezpieczająca transakcje handlowe polskich przedsiębiorców. Także na egzotycznych i trudnych rynkach – np. u naszych wschodnich sąsiadów. Polisa na Wschód zabezpiecza nie tylko przed skutkami typowych w handlu zdarzeń, takich jak opóźnienie w płatności czy niewypłacalność kontrahenta, ale także przed skutkami zdarzeń politycznych i działania tzw. siły wyższej, które mogą mieć wpływ na realizację płatności.
Polskie firmy radzą sobie wszędzie: i na wschodzie, i na zachodzie, i nawet na południu – w Afryce. Rzeczywiście kiedy myślimy o ryzyku politycznym w kontekście rynków wschodnich - widzimy duże zapotrzebowanie na ubezpieczenia. Jeszcze niedawno ryzyko było największe w Rosji, dziś pałeczkę przejęła Ukraina. Obserwujemy, że oferta finansowania czy odraczania płatności jest warunkiem działania polskich firm na tamtych rynkach – potwierdza Maciej Spychała, Kierownik Wydziału Strukturyzowania Transakcji, Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych S.A. (KUKE)
Patrząc na wyniki GUS Niemcy pozostają najważniejszym rynkiem dla polskich firm, do których eksport wart był 55,8 mld euro i zwiększył się w ujęciu rocznym o 10,3 proc. Udział Niemiec w całości polskiego eksportu wyniósł 27,4 proc., tyle samo, co rok wcześniej. W handlu z Niemcami utrzymujemy wysokie dodatnie saldo, które w ub. roku wyniosło 8,9 mld euro, w porównaniu do 8,4 mld euro w roku poprzednim. Czy rzeczywiście na rynku niemieckim radzimy sobie łatwiej?
Ach, te rynki egzotyczne… Parafrazując Goethego: Po co patrzeć tak daleko, gdy to co dobre, jest tak blisko? Na rynku niemieckim polski przedsiębiorca radzi sobie świetnie. Warunki niemieckie doskonale wpisują się w polską przedsiębiorczość. Uzupełniają się razem tworząc dobry system. Zachęty niemieckiego rynku: dopłaty do wynagrodzeń dla pracowników, udostępnianie nieruchomości, lokalne zachęty podatkowe – przyciągają pracowitych polskich właścicieli MŚP. Powinny być wzorem dla polskiego systemu wsparcia tego sektora – punktował Roland Fedorczyk, dyrektora działu doradztwa prawnego w Polsko-Niemieckiej Izbie Przemysłowo-Handlowej.
Na łamach raportu Michał Kramarz z Google pisze: „W 2019 roku nasz klient nie jest od nas oddalony o 10, 20, 100 czy choćby 1000 km, ale o jedno, dwa, może trzy kliknięcia”. Jak cyfryzacja i narzędzia cyfrowe wspierają możliwości eksportowe polskich MŚP?
Google wspiera polskich przedsiębiorców w dwóch kluczowych kwestiach: rozeznania i wybory rynku, a później dotarcia do tych nowych nieznanych klientów. Market Finder pozwala przedsiębiorcy ocenić potencjał rynku, zaznajomić się i zrozumieć jego specyfikę. Kolejnym krokiem jest reklama w internecie – sprofilowane kampanie pomagają zdobyć nowych klientów. I oczywiście e-commerce czyli sprzedaż w internecie. 4 proc. polskiego eksportu odbywa się właśnie tym kanałem. Dziś liczy się świadomość istnienia takich narzędzi, kompetencje cyfrowe przedsiębiorców oraz współpraca w całym ekosystemie z instytucjami, bankami, agencjami wspierającymi – mówiła Aleksandra Kalinowska-Nowak, Dyrektor Marketingu ds. Marki i Reputacji na Europę Środkową-Wschodnią, Google
Z kolei Facebooka do działań biznesowych wykorzystuje 73 proc polskich firm. Ta popularność platform społecznościowych nie jest przypadkiem. Polscy przedsiębiorcy deklarują, że Facebook pomógł im rozwinąć działalność - twierdzi tak 64 proc. firm w Polsce, a aż 75 proc. deklaruje, że Facebook zwiększył ich przychody. Blisko co trzecia mała firma w Polsce zbudowała swoją działalność właśnie w oparciu o Facebooka. Spośród ponad 16 milionów Polaków korzystających każdego miesiąca z Facebooka, 14 milionów jest połączonych na platformie z jakąś polską firmą.
W dobie 4. rewolucji przemysłowej w centrum wszelkich działań są urządzenia. To co robimy za ich pomocą ma wpływ na każda dziedzinę naszego życia. Zmieniają się kanały komunikacji, sposoby nawiązywania kontaktów biznesowych, zmieniają się konsumenci. Następuje demokratyzacja dostępu do rynku zbytu. Kiedyś liczyły się znajomości i kredyty. Dziś te bariery znikają. Stawiam tezę, że wyrównują się również szanse ekspansji: dzięki platformom takim jak Google czy Facebook zacierają się różnice między MŚP a wielkimi korporacjami. A nawet prostota działania i brak zawiłych procedur w niewielkiej firmie są ich atutem, W Europie to MŚP stoją na czele w wykorzystaniu mediów cyfrowych. Już dziś nie mamy się czego wstydzić, a wciąż to co najlepsze jeszcze przed nami – mówił Robert Bednarski, dyrektor Facebooka na Europę Środkowo-Wschodnią
Po debacie uczestnicy zostali zaproszeni do udziału w warsztacie „Narzędzia wspierające procesy eksportowe” przeprowadzonym przez Antoniego Andruszkiewicza, Konsultanta ds. Sprzedaży, Google oraz w warsztacie Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej na temat praktycznych aspektów związanych z eksportem na rynek niemiecki.