Informacje

Premier odpowiedział na skierowany do niego list byłych szefów Ministerstwa Finansów. / autor: Zdjęcie ilustracyjne, Fratria
Premier odpowiedział na skierowany do niego list byłych szefów Ministerstwa Finansów. / autor: Zdjęcie ilustracyjne, Fratria

Bardzo dobre wiadomości dla Balcerowicza i Rostowskiego

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 czerwca 2020, 18:40

  • 4
  • Powiększ tekst

Premier odpowiedział na skierowany do niego list byłych szefów Ministerstwa Finansów, w tym Jacka Rostowskiego. Nie byliśmy głusi, nie byliśmy odporni na wezwania do ratowania miejsc pracy, my te miejsca pracy uratowaliśmy; w czasach rządu PO, w którym wiceministrem był kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, bezrobocie było powyżej 2 mln osób - mówił w środę premier Mateusz Morawiecki.

Podczas środowej konferencji prasowej szef rządu był pytany o skierowany do niego list byłych szefów Ministerstwa Finansów, w tym Jacka Rostowskiego, w którym domagają się oni upublicznienia dochodów podatkowych, m.in. z VAT za maj.

Jak pan były minister Rostowski pyta o finanse publiczne, to naprawdę bardzo głęboko zastanawiam się, czy nie powinien najpierw uderzyć się w pierś i wytłumaczyć z gigantycznej luki w podatku VAT. Bo to za rządów w MF pana ministra Rostowskiego rosła miesiąc po miesiącu liczba pism z apelem, żeby zająć się w końcu tą luką VAT i to z bardzo różnych branż. Ja te pisma na własne oczy widziałem, bardzo wiele z nich czytałem. To były dramatyczne apele — odpowiedział Morawiecki.

Premier dodał, że rząd PiS uszczelnił system podatkowy i jest to jedna z przyczyn - jak powiedział - „cudu gospodarczego czasów przed koronawirusem”.

Ja mam bardzo dobre wiadomości dla pana Balcerowicza, pana Rostowskiego, dzisiaj też bardzo szybko będziemy wychodzić z tego kryzysu, w który wpadł cały świat — powiedział Morawiecki.

Według niego, stanie się to dzięki m.in. temu, że odpowiedzialne finanse publiczne doprowadziły do tego, że mamy pewien bufor. Wskazał tu na dane GUS dotyczące poziomu zadłużenia do PKB.

Ocenił, że finanse publiczne są w bardzo dobrym stanie biorąc pod uwagę okoliczności.

Deficyt oczywiście w tym roku pewien wystąpi, jaki, to okaże się. Ale dla mnie najważniejsze nie jest to, jak w czasach PO, aby być głuchym, odpornym na wezwania gospodarcze co do pakietów stymulacyjnych — powiedział premier.

My nie byliśmy głusi, my nie byliśmy odporni na wezwania do ratowania miejsc pracy, tylko my te miejsca pracy uratowaliśmy — stwierdził szef rządu.

PAP/wpolityce.pl/gr

Powiązane tematy

Komentarze