TYLKO U NAS
Hybrydowa wtopa
Hybrydy plug-in miały być zbawieniem dla rynku motoryzacyjnego, które pomoże producentom w delikatnym procesie przejścia do ery napędu elektrycznego. Jednak rzeczywistość nie poszła w ślad za tymi nadziejami, zwłaszcza w kluczowej sferze ekologii. Realna emisja dwutlenku węgla przez hybrydy plug-in ma być od ponad trzech do prawie siedmiu razy wyższa od deklarowanej przez producentów. Co poszło nie tak? - analizuje Kamil Gieroba w „Gazecie Bankowej”
We wrześniu ekologiczna organizacja Deutsche Umwelthilfe wezwała rząd federalny Niemiec do natychmiastowego wstrzymania wszelkich dotacji na zakup pojazdów typu hybryda plug-in, czyli aut wyposażonych w silnik spalinowy i jeden lub kilka elektrycznych, ładowanych z gniazdka. Jej zdaniem ładowane z gniazdka auta hybrydowe szkodzą środowisku w zdecydowanie większym stopniu niż zwykłe hybrydy a nawet – uwaga! - samochody z silnikami wysokoprężnymi.
Ekolodzy zwracają uwagę, że problemem jest, iż wielu użytkowników na największym motoryzacyjnym rynku Europy wykorzystuje samochody plug-in jak normalne auta spalinowe, zamiast korzystać z energii zgromadzonej w akumulatorach. To powoduje, że zużycie paliwa jest radykalnie wyższe i spada sprawność baterii. Realna emisja dwutlenku węgla przez hybrydy plug-in ma być od ponad trzech do prawie siedmiu razy wyższa od deklarowanej przez producentów. Natomiast samo ładowanie w domach trwa zwykle nawet kilka godzin. Przedstawiciele DHU nie mają wątpliwości, że hybrydy plug-in to wybieg koncernów mororyzacyjnych mający na celu utrzymanie w ofercie luksusowych pojazdów z silnikami spalinowymi o dużej pojemności i nazywają je „pseudoelektrykami”.
Do podobnych wniosków doszli też eksperci eksperci Instytutu Fraunhofera ISI oraz Międzynarodowej Rady Czystego Transportu. Podkreślają w swoich badaniach, że na napędzie elektrycznym auta PHEV kierowcy pokonują zaledwie 37 proc. dystansu. W przypadku samochodów służbowych średnia ta spada do 20 proc., a najgorzej jest w Niemczech, gdzie jest to zaledwie 18 proc. Z 30 200 km, jakie średnio w ciągu roku pokonywał służbowy PHEV nad Renem, zaledwie 5436 km odbywało się na prądzie.
W ostatnich latach często podnoszono głosy, że hybrydy plug-in nie są opłacalne. W 2018 roku ujawniono, że 9 na 10 najlepiej sprzedających się PHEV w Europie nie spełnia wymogu emisji poniżej 50 g CO2 na km. Stanęła ich sprzedaż bo okazało się, że klientom wcale nie zależy przede wszystkim na tym, żeby być eko, ale chodziło o to, by było taniej. (…)
Kamil Gieroba
Cały tekst o problemach z autami hybrydowymi oraz więcej informacji i komentarzy o światowej i polskiej gospodarce i sektorze finansowym znajdziesz w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” - do kupienia w kioskach i salonach prasowych
„Gazeta Bankowa” dostępna jest także jako e-wydanie, także na iOS i Android
Szczegóły, jak zamówić e-wydanie „Gazety Bankowej”, kliknij tutaj