Analizy

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pexels.com

EBC ogłosił „rekalibrację”

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 10 września 2021, 12:40

  • 0
  • Powiększ tekst

Choć globalnym rynkom akcji wydaje się brakować na początku września paliwa do dalszych wzrostów, przebieg wczorajszej sesji należy ocenić raczej pozytywnie

Większość giełd europejskich rozpoczynała dzień na dość wyraźnych minusach, co nie może dziwić w kontekście końcówki sesji w Azji, gdzie Hang Seng finalnie pogłębił straty do 2,30%, a także spodziewanego ogłoszenia, że z uwagi m.in. na wzrost inflacji Europejski Bank Centralny ogłosi zmniejszenie skali skupu aktywów. Tak faktycznie się stało, choć prezes C. Lagarde jak ognia unikała podczas konferencji po posiedzeniu słowa tapering, zastępując je „rekalibracją”. Nie jest jasne, ile dokładnie mają wynosić w ciągu 3 najbliższych miesięcy zakupy obligacji, sięgające w ciągu ostatniego pół roku okolic 80 mld euro miesięcznie, ale krótkoterminowy charakter dostosowania (po tym okresie polityka QE zostanie poddana kolejnej rewizji), uzasadniony podwyższeniem prognoz PKB (z 4,6% do 5,0% w 2021 r.) oraz wzrostu cen (z 1,9% do 2,2% w całym roku) spotkał się generalnie z akceptacją rynku i umożliwił przynajmniej części głównych indeksów (DAX, CAC40, FTSE MiB) powrót na lekko dodatnie poziomy. Kluczowy dla dalszych działań Banku wydaje się fakt, że nowa projekcja wciąż zakłada, że w latach 2022-23 inflacja ponownie powróci poniżej celu. W tej sytuacji w grudniu może się okazać, że politykę pieniężną będzie trzeba poddać poważniejszej rewizji, o ile oczywiście rosnące ostatnio ryzyka się zmaterializują, a prognozy na przyszły rok przestaną być aktualne.

WIG20 spadł wczoraj o 0,35%, ale mWIG40 wzrósł o 0,59%, a sWIG80 zamknął się neutralnie. Głównym problemem głównego indeksu pozostaje trwająca od tygodnia przecena Allegro, które wczoraj straciło kolejne 2,99%, m.in. za sprawą wcześniejszych doniesień o wejściu Shopee (nieco większy globalny konkurent, dziewiąta platforma e-commerce na świecie) na polski rynek. mWIG40 ma niestety niezwykle silny motor w postaci Kruka, który poinformował wczoraj, że widziany w I półroczu wzrost wpłat od Klientów jest najprawdopodobniej trwałą tendencją i liczy na 2 mld zł spłat w tym roku. Notowania zareagowały wzrostem o 7,27% i nowymi szczytami.

S&P500 spadło wczoraj o 0,46%, a NASDAQ o 0,25%, ale kontrakty futures wskazują dziś, że to delikatne obsunięcie może być wymazane już na starcie dzisiejszej sesji. Rynki azjatyckie notują wyraźne wzrosty, Hang Seng w momencie pisania komentarza znajduje się 1,6% wyżej niż na wczorajszym zamknięciu. Wiele wskazuje, że spadki z tego tygodnia zostaną dziś raczej zredukowane niż pogłębione. Ciekawe doniesienia płyną z Chin, gdzie władze ujawniły, że w okresie wakacyjnym interweniowały na rynku ropy, uwalniając surowiec z rezerw strategicznych (prawdopodobnie około 220 mln baryłek) w kolejnej odsłonie swojej walki z rosnącą inflacją (szczególnie kosztowne dla gospodarki są ostatnie silne wzrosty cen węgla i gazu ziemnego). Rzuca to nowe światło na gwałtowne korekty ropy w lipcu i sierpniu, mogąc być argumentem za zakupami surowca – dotychczasowe sukcesy Pekinu w zatrzymywaniu trendów na tej klasie aktywów są, delikatnie mówiąc, umiarkowane.

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Komentarze