Jest okazja do odreagowania w górę
Początek tygodnia nie był najlepszy dla inwestorów lokujących środki w akcje spółek giełdowych. Warszawski parkiet poddał się spadkowej korekcie dyskontując przede wszystkim pogorszenie otoczenia zewnętrznego. Nie wszystko jednak stracone. W dniu dzisiejszym jest szansa na odreagowanie w górę, co byłoby odpowiedzią na wzrostową końcówkę wczorajszych notowań na rynkach zagranicznych oraz na optymistyczny przebieg środowej sesji na Wall Street.
Indeks WIG20 nękany przez słabszą dyspozycję banków
Środowe notowania na największych spółkach warszawskiego parkietu niespodziewanie rozpoczęły się od wzrostu. Inwestorzy jednak dość szybko przypomnieli sobie o trwającej od poniedziałku korekcie spadkowej i w kolejnych godzinach sesji przystąpili do dalszej realizacji zysków. Indeks WIG20 stopniowo oddalał się w dół od poziomu 2.500 pkt., a zachowanie naszego rynku wpisywało się w koniunkturę panującą na rynkach rozwiniętych. W przypadku niemieckiego DAXa jeszcze przed południem negatywnym impulsem była publikacja indeksu IFO, obrazującego nastrój wśród niemieckich przedsiębiorców. Indeks ten we wrześniu obniżył się do poziomu 104,7 pkt. z 106,3 miesiąc wcześniej, co oznacza równocześnie piąty spadek z rzędu. Tak złe nastroje wśród przedsiębiorców notowaliśmy w kwietniu 2013 r. Na naszym rynku w dniu wczorajszym obserwowaliśmy dalszą słabość spółek sektora bankowego. Akcje spółek finansowych od początku tygodnia ciążą indeksowi WIG20 mimo podkreślanych przez analityków perspektyw poprawy wyników finansowych w kolejnych kwartałach tego roku. Jako główny argument za wzrostem przyszłych zysków wymienia się wzrost wolumenów portfeli kredytowych. Banki mają jeszcze pole do działania w zakresie obniżki poziomu rezerw oraz poprawy efektywności kosztowej. Jako lidera spodziewanego dalszego wzrostu zysków banków wymienia się Alior Bank. Następne w kolejce są: Bank Millennium, BZ WBK oraz ING BSK. Zestawienie zamyka Getin Holding, który jako jedyny w kolejnych kwartałach prawdopodobnie wykaże ujemną dynamikę zysków. W ocenie technicznej indeksu WIG20 po wczorajszej sesji nie zaszły większe zmiany. Nadal jako najbliższe wsparcie jawi się poziom 2.460 pkt., który powinien powstrzymać trwający obecnie pierwszy element spadkowej korekty. Już dzisiaj jest szansa na odreagowanie w górę w okolice psychologicznej wartości 2.500 pkt. W przypadku indeksu WIG mamy obecnie strefę konsolidacji w przedziale 54,0-55,0 tys. pkt. i dopóki główny barometr naszego rynku znajduje się w tym obszarze jest szansa na kontynuację długoterminowych tendencji wzrostowych.
Wall Street chętna do wzrostów
Wystarczyły zaledwie dwa dni przeceny, aby na amerykańskim rynku akcji ponownie do głosu doszła strona popytowa. Wczoraj pretekstem do kupowania tańszych papierów okazały się najświeższe dane z rynku nieruchomości. Sprzedaż nowych domów w USA w sierpniu wzrosła do najwyższego poziomu od 6 lat i wyniosła 504 tys. (prognozowano 430 tys.). Indeks Dow Jones oddalił się na bezpieczną odległość od pierwszego wsparcia na poziomie 17,0 tys. pkt. Z kolei S&P500 wrócił w okolice 2 tys. pkt.
Dzisiaj publikacje ważnych danych makro
Od rana obserwujemy umiarkowanie pozytywny klimat inwestycyjny na świecie. W Tokio Nikkei zyskuje 1,1%. Kontrakty na amerykańskie indeksy notowane są w okolicach zera sugerując odpoczynek Wall Street po wczorajszych wzrostach. W kalendarzu makro na pierwszy plan wysuwają się publikacje danych z USA: zamówienia na dobra trwałego użytku oraz PMI dla usług.