Dobry początek kwartału, ale niepewność pozostała
Po dwóch dniach przeceny wywołanej zawirowaniami na światowych rynkach, wczoraj GPW odreagowała w górę.
Popyt początkowo skupił uwagę na najpłynniejszych walorach, jednak ostatecznie indeks średnich spółek mWIG40 odnotował najwyższą dodatnią stopę zwrotu, wyznaczając jednocześnie nowe długoterminowe maksimum cenowe. Doczekaliśmy się również długo spodziewanego odbicia w USA. Teraz przyjdzie czas na refleksję i ustalenie aktualnej kondycji sił popytu i podaży.
Krajowe banki motorem wzrostu. KGHM w odstawce
Tabela wyników wczorajszej sesji na WIG20 wyraźnie wskazuje na powracającą koniunkturę wśród spółek sektora bankowego. Najistotniejszy wzrost zanotował wczoraj kurs BRE Banku (+9,74%), wyznaczając nowy długoterminowy szczyt. Równie dobrze wiodło się akcjom BZWBK, które po aprecjacji o 2,01% wyniesione zostały w obszary dotąd nienotowane. Po drugiej stronie rynku znalazł się natomiast KGHM. Kurs miedziowego kombinatu stracił wczoraj na wartości 1,78%. Z pewnością decydujący wpływ na zachowanie KGHM miały notowania metali. Wczoraj taniała zarówno miedź (-1,15%), jak również srebro (-2,43%).
Dzisiaj decyzja RPP
W kalendarium danych makro na środę na pierwszy plan wysuwa się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Z dużym prawdopodobieństwem stopy procentowe nie zostaną jednak zmienione. Aktualnie podstawowa stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego wynosi 2,5%. Rada prawdopodobnie nie będzie skłonna do majstrowania przy stopach do końca tego roku, a być może również do połowy 2014 r. Za biernym podejściem przemawia przede wszystkim bardzo niska inflacja i postępujące w wolnym tempie ożywienie gospodarcze.
Co zrobi Wall Street?
Oczy graczy europejskich w dalszym ciągu skierowane są na amerykański rynki akcji. Wczoraj, administracja USA została sparaliżowana z powodu braku nowej ustawy budżetowej. Z kolei rynki akcji, po blisko dwutygodniowej przecenie, odreagowały w górę. Indeks S&P500 po wzroście o 0,8% ponownie podszedł w okolice 1.700 pkt. Poprawie nastrojów sprzyjały przede wszystkim publikowane dane makro. Okazało się bowiem, iż poprawia się kondycja amerykańskiego przemysłu. Tendencje te wykazał indeks ISM, którego wartość we wrześniu wzrosła do poziomu 56,2 pkt. z 55,7 pkt., przy prognozie na poziomie 55,0 pkt Nastroje na Wall Street w dalszym ciągu nie są jednak stabilne. Pierwszy od 17 lat, „government shutdown” musi bowiem wywrzeć negatywne skutki gospodarcze. Niepewność potwierdzają dzisiejsze poranne futures na amerykańskie indeksy. Obecnie futures na S&P500 zniżkuje o 0,24%. Spada również giełda Tokio (Nikkei -1,7%).