Nieszczęścia chodzą parami, a nawet trójkami
Znacznie niższy od oczekiwań poziom zysku netto TPSA za IV ub. r. oraz niepewna koniunktura otoczenia zewnętrznego, to główne czynniki, które w dniu wczorajszym spowodowały przecenę indeksu WIG20 (spadek o 1,1%). Nieco lepiej wiodło się średnim i małych spółkom (odpowiednio spadek o 0,48% i wzrost o 0,31%). Ostatecznie szeroki indeks naszego rynku WIG, zakończył dzień spadkiem o 0,83% i na tą chwilę nie był w stanie powrócić ponad poziom pierwszego technicznego oporu przy 47,0 tys. pkt. Od dołu wsparciem pozostaje linia trendu wzrostowego (46,0 tys. pkt.).
Po bankach przyszedł czas na TPSA
Od początku roku nasz rynek nękany jest negatywnymi wydarzeniami. Jako pierwszy, źródłem nieszczęścia był bank PKO BP. Szybko przeprowadzona księga popytu i dyskonto zaoferowane inwestorom instytucjonalnym, przy sprzedaży znacząco pakietu akcji, odbiła się niekorzystnym echem na kursie krajowego banku. Po tym wydarzeniu przeszedł czas na Pekao S.A. Tym razem zagrożenie pochodziło z zewnątrz. Główny akcjonariusz naszego banku, UniCredit zdecydował się sprzedać część udziałów, aby ratować własny nadszarpnięty budżet. Efektem była znacząca przecena kursu Pekao S.A. Co ważne, do niespodziewanego spadku notowań PEO doszło w momencie, kiedy kurs rozwijał skrzydła w długoterminowej tendencji wzrostowej i jeszcze na początku br. wydawało się, iż kolejne nowe maksima cenowe są tylko kwestią najbliższej przyszłości. Tak się jednak nie stało. Trzecim nieszczęściem naszego rynku w dniu wczorajszym okazała się TPSA.
Negatywny bohater sesji
Uwagę graczy w dniu wczorajszym całkowicie skupiła TPSA. Jeszcze przed otwarciem sesji największa polska grupa telekomunikacyjna przedstawiła raport finansowy za IV kw. 2012 r. Wynik okazał się znacznie niższy od oczekiwań specjalistów (zysk netto w ostatnich 3 miesiącach ub. r. podliczono na 51 mln zł przy prognozach na poziomie 146 mln zł). Co ważne, dodatkowo zarząd spółki poinformował, iż zamierza rekomendować kolejną obniżkę wartości wypłacanej dywidendy na jedną akcję z 1 zł do 0,5 zł. Po tych informacjach stało się jasne, iż na otwarciu sesji należy spodziewać się spadku kursu TPSA, kwestią otwartą była skala przeceny. Start sesji pokazał, iż rynek bardzo wymagająco ocenił dalsze perspektywy naszego największego operatora. Kurs TPSA po początkowym zawieszeniu, runął w dół o 30% do poziomu 8,11 zł (ostatecznie spadek o 27,92% i obrót na poziomie ponad 310 mln zł).
Dzisiaj debiut PHN
W atmosferze rynkowej niepewności, w dniu dzisiejszym zadebiutują akcje Polskiego Holdingu Nieruchomości. Średnie prognozy zmiany kursu PHN na debiucie przygotowane przez analityków i zarządzających funduszami oscylują w granicach +2%. Rano obserwujemy umiarkowanie pozytywny klimat inwestycyjny na świecie. Mimo korekty w dół indeksu japońskiej giełdy Nikkei, kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy notowane są na lekkich plusach.
