Co z tą korektą?
Czwartkową sesję zgodnie z oczekiwaniami rozpoczęliśmy od wyraźnego cofnięcia indeksów. GPW zmuszona została do choćby częściowego zdyskontowania negatywnego otoczenia zewnętrznego. Wszystkie indeksy naszego rynku zakończyły wczorajsze notowania spadkiem wartości. Tym razem jednak relatywną siłę wykazał WIG20, któremu pomógł zwyżkujący kurs PKO BP.
Rynek przyzwyczaił do ignorowania negatywnego otoczenia
Niskie otwarcie czwartkowej sesji nie stanowiło większego zaskoczenia dla inwestorów. Po słabym dniu na Wall Street i zniżkującym rano o ponad 5% indeksie japońskiej giełdy Nikkei, spadek indeksu WIG20 na starcie o ok. 1% nie stanowił dramatu. W kolejnych godzinach popyt próbował zatrzeć negatywne wrażenie i doprowadzić do sytuacji, jaka miała miejsce trzy tygodnie temu. Wówczas podczas sesji 23 maja br. rynek po słabym otwarciu, szybko odrobił całość strat, a rozpęd nadany indeksom przełożył się na kreowanie istotnej fali aprecjacji. Tym razem jednak sztuka ta nie do końca się udała. W drugiej połowie sesji podaż ponownie dała znać o sobie, a przecena dotknęła przede wszystkim spółki paliwowe. Spośród blue chips istotnej korekcie zostały poddane walory Eurocash, które od dwóch dni zniżkują po odcięciu prawa do dywidendy w kwocie 0,9 zł na walor. Z technicznego punktu widzenia, jeżeli dzisiaj indeksowi WIG20 nie uda się powrót w rejon 2.480 pkt., trzeba będzie przygotować się na okres podwyższonej zmienności, w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie sytuacji na rynkach rozwiniętych.
PKO BP uratował WIG20
Pozytywnym bohaterem wczorajszych notowań z pewnością był PKO BP. Akcje krajowej największej instytucji finansowej spadły lekko tylko na otwarciu, po czym doszło do istotnego ruchu w górę. Aprecjacji kursu spółki sprzyjała informacja dotycząca przejęcia aktywów banku Nordea. Już teraz zarząd PKO BP szacuje, że „nowy nabytek” spowoduje wzrostu zysku grupy w 2013 r. o 236 mln zł, a w 2014 r. o 255 mln zł. Rynek optymistycznie przyjął te zapowiedzi, a kurs PKO BP przy wysokim obrocie zameldował się w okolicach poziomu 37,5 zł. Już tylko 1 zł, dzieli popyt od przetestowania maksimum cenowego z września 2012 r. (38,5 zł).
Wall Street przed ważną decyzją
Mocny przebieg miały wczorajsze notowania na Wall Street. Indeksy wspierane pozytywnymi publikacjami makro (sprzedaż detaliczna i dane z rynku pracy) od początku dnia systematycznie przybierały na wartości. Miejsce umocnienia jest bardzo ważne. Barometr szerokiego rynku S&P500 za wszelką cenę stara się utrzymać techniczne wsparcie przy poziomie 1.600 pkt. Wczoraj byki zasygnalizowały dużą determinację. Jednak przewaga sił będzie musiała zostać potwierdzona w przyszłym tygodniu. Już teraz inwestorzy przygotowują się do posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku, które zapowiadane jest na środę 19ego czerwca br. Przy okazji FED przedstawić ma projekcje makroekonomiczne i przeprowadzić konferencję po posiedzeniu.