Analizy

www.sxc.hu / autor: www.sxc.hu
www.sxc.hu / autor: www.sxc.hu

Duży rozdźwięk w PMI z Europy i USA

Kamil Cisowski Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 24 listopada 2020, 10:00

  • Powiększ tekst

Giełdy europejskie rozpoczynały nowy tydzień od wzrostów, ale seria PMI z kontynentu szybko pogorszyła w godzinach porannych sentyment. Listopad musiał przynieść pogorszenie wskaźników wyprzedzających w UE z powodu wprowadzanych w wielu krajach obostrzeń i tak się faktycznie stało.

O ile spadek w przemyśle strefy euro był dość skromny, z 54,8 pkt. do 53,6 pkt. i okazał się mniejszy od oczekiwań, w sektorze usługowym doszło do korekty z 46,9 pkt. do 41,3 pkt., najniższego poziomu od maja, nie pozostawiającego wątpliwości co do wysokiej ceny, którą przyjdzie zapłacić za jesienną falę pandemii. Reakcja była jednak dość spokojna, główne indeksy (DAX, CAC40, FTSE MiB i IBEX) zamknęły się tak naprawdę neutralnie, choć w większości minimalnie poniżej kreski. Swoją szczepionkę ogłosiła AstraZeneca, ale wstępne wyniki jej skuteczności odstają od Pfizera i Moderny. Zmienić to może dawkowanie, a środek ma być tańszy niż konkurencyjne.

Od początku dnia bez porównania lepiej niż strefa euro wyglądał WIG20, który zyskał 0,6%, ale w trakcie sesji dotarł chwilowo nawet do 1860 pkt. mWIG40 wzrósł o 1,0%, a sWIG80 o 0,7%. Po informacji o rządowych planach stopniowego otwierania gospodarki silnie rosły banki, a aż 5,0% zyskał Orlen wspierany przez plan przejęcia OTP, największego przewoźnika drogowego paliw płynnych w Polsce. Dużą zmienność widać było na notowaniach CDR, którego akcje w trakcie dnia wyceniane były niemal na 390 zł, by finalnie powrócić do okolic piątkowego zamknięcia.

S&P500 zyskało 0,6%, a NASDAQ 0,2%. Amerykański PMI wypadł szokująco dobrze, ze wzrostem wskaźnika dla przemysłu z 53,4 pkt. do 56,7 pkt., a dla usług z 56,9 pkt. do 57,7 pkt. Po raz pierwszy od dłuższego czasu dane makro wywołały naprawdę silną reakcję rynku, owocując m.in. niezwykle gwałtownym umocnieniem USD oraz przełamaniem wsparcia na złocie. Poza tym oczy inwestorów zwrócone były na nowych członków gabinetu prezydenta Bidena. Sekretarzem Stanu został A. Blinken, doświadczony w administracji Obamy. Co najważniejsze dla giełd, funkcję Sekretarza Skarbu ma objąć J. Yellen, była szefowa Fed, dająca nadzieje na bezproblemową współpracę ze swoimi dawnymi kolegami z FOMC. Dziś powinniśmy zobaczyć ostateczne zatwierdzenie wyników wyborów w Pensylwanii i Michigan, co zwiększy presję na odchodzącym prezydencie, by w końcu uznał ich rezultat.

Po wzrostach w Azji poranne notowania kontraktów sugerują nawet lepsze otwarcie w Europie niż wczoraj i solidną sesję w USA. Kolejny odczyt niemieckiego PKB za 3Q2020 przyniósł rewizję z 8,2 k/k do 8,5% k/k, wspierając sentyment. Poza tym kalendarz makroekonomiczny jest raczej pusty, natomiast wypowiadać się mają bankierzy centralni - H. Kuroda, C. Lagarde oraz trzech członków FOMC (J. Bullard, J. Williams, R. Clarida).

Kamil Cisowski

Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego

Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych