Informacje

Brioche wegański / autor: pixabay.com
Brioche wegański / autor: pixabay.com

Dieta wegańska wciąż dzieli ekspertów

Filip Siódmiak

Filip Siódmiak

Absolwent studiów 1. stopnia na kierunku dietetyka, specjalność kliniczna na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Przygotowuje się do specjalizacji w dziedzinie dietetyki nefrologicznej

  • Opublikowano: 7 grudnia 2022, 20:00

  • Powiększ tekst

Nie każda dieta musi być kontrowersyjna oraz budzić w ludziach zawzięte dyskusje. Są jednak i takie, które aż do dziś dzielą społeczeństwo na jej zwolenników i przeciwników. Idąc za ciosem, na fali rosnącej popularności diet wegetariańskich, wyrósł nowy model żywienia – weganizm. Czy wykluczanie z diety wszystkich produktów odzwierzęcych niesie za sobą szkodę dla naszego zdrowia?

Weganizm

To dieta różniąca się od wegetarianizmu tym, że zakłada wykluczenie z jadłospisu jakichkolwiek produktów pochodzących od zwierząt. Niedozwolone są zatem jajka, nabiał, ryby oraz miód. Natomiast w całości opiera się na konsumowaniu roślin i nasion roślin strączkowych, będących jednocześnie głównym źródłem białka w diecie. Dzisiaj nie da się ocenić, czy ludzie decydują się na tą dietę z przyczyn etycznych, moralnych, czy zdrowotnych, ponieważ często wynika to z presji i mody środowiska zewnętrznego. W mediach społecznościowych młode kobiety często bez konkretnej wiedzy decydują, że momentalnie przechodzą na dietę wegańską. Jest to jedna z najniebezpieczniejszych decyzji. Dlatego, zwłaszcza osoby młode powinny skonsultować taki krok z dietetykiem. Inaczej sprawa wygląda, gdy dorosłe, w pełni świadome osoby chcą dokonać pewnej zmiany w swoim życiu. Oczywiście może się także zdarzyć, że świeżo upieczony weganin nie będzie potrafił dobrze zbilansować swojego żywienia. Dlatego, gdy nie mamy dużej wiedzy oraz doświadczenia nie warto robić tego na własną rękę, tylko udać się do specjalisty, który pomoże nam ułożyć dietę specjalnie dla nas.

Korzyści weganizmu

Eliminacja mięsa i produktów odzwierzęcych znacząco zmniejsza ślad węglowy oraz ogólną emisję gazów cieplarnianych do atmosfery. Zmniejszone zapotrzebowanie ogranicza ilość, jaką zajmują pastwiska oraz przemysłowe hodowle zwierząt. Ograniczamy tym także zasięg upraw przeznaczonych specjalnie pod produkcję paszy dla zwierząt. Długoterminowo założenia diety wegańskiej z pewnością dają chwilę oddechu naszej planecie, ale żeby było to możliwe, to nie wystarczy mały odsetek społeczeństwa. To, dlatego naukowcy mówią o założeniach diety planetarnej, w której mięso występuje, ale w małych ilościach. Co jednak z niedoborami?

Otóż głównym problemem osób na dietach wegańskich jest brak odpowiedniej ilości witaminy B12, choliny oraz żelaza. Witamina B12 znajduje się tylko i wyłącznie w produktach pochodzenia zwierzęcego. Toteż konieczna jest suplementacja tą właśnie witaminą w czasie trwania diety. Niedobór B12 wraz ze zmniejszoną ilością żelaza prowadzi do niewystarczającej produkcji czerwonych krwinek i niedokrwistości oraz anemii. Charakterystyczna budowa witaminy B12 oraz jej dość konkretnie sprecyzowane, jednokierunkowe działanie sprawia, że nie znajdziemy jej poza tkankami zwierząt. Na szczęście może ona być magazynowana w wątrobie, toteż zapotrzebowanie na nią nie jest zbyt duże (2,4 μg). Cholina jest składnikiem niektórych fosfolipidów, a nawet w małych ilościach wytwarzana jest przez nasz organizm. Jest prekursorem acetylocholiny – neuroprzekaźnika odpowiadającego za pobudzanie mięśni szkieletowych. Dlatego też stosuje się ją w terapiach leczenia schorzeń na tle nerwowym. Występuje ona na przykład w brokułach, fasoli lub orzechach.

W czym więc problem? W ilości. W produktach odzwierzęcych jest jej po prostu zdecydowanie więcej, a próba dostarczenia jej sobie w odpowiednich dawkach z roślin jest bardzo trudna. Zapotrzebowanie na cholinę wynosi dla kobiet 425-450 mg, u ciężarnych i karmiących piersią 450-550 mg, a u mężczyzn 550 mg. Zapewnienie sobie odpowiedniego stężenia tego składnika wzmacnia nasz układ nerwowy i chroni go przez całe życie.

Dobra dla zdrowa czy nie?

Obecnie nie ma większych przeciwskazań przed stosowaniem diety wegańskiej. Co prawda nieumyślnie prowadzona prowadzi do niedoboru niektórych ważnych składników diety. Nie powinna być prowadzona na własną rękę, o ile nie mamy odpowiedniej wiedzy i doświadczenia w tym zakresie. Dla większości osób najlepszym wyjściem jest udanie się do dietetyka, który wyjaśni nam podstawowe założenia oraz cele diety wegańskiej. Ułoży on także spersonalizowany jadłospis oraz suplementację. Zmiana na tą konkretną dietę powinna być w pełni świadomym czynem, a nie próbą dopasowania się do innych oraz ślepym podążaniem za modą. Pamiętajmy, że przecież zdrowie jest najważniejsze.

Filip Siódmiak

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych