Informacje

Miedź  / autor: Pixabay
Miedź / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Miedź zaskoczy inwestorów? To może być rynkowy hit!

Krzysztof Pączkowski

Krzysztof Pączkowski

Redaktor "Gazety Bankowej", portalu wGospodarce.pl i telewizji wPolsce. Ekspert w dziedzinie finansów, bankowości i rynków kapitałowych.

  • Opublikowano: 25 stycznia 2024, 14:56

    Aktualizacja: 25 stycznia 2024, 18:52

  • Powiększ tekst

Cena strategicznego na rynku surowca, jakim jest miedź może już wkrótce zdecydowanie podskoczyć. To efekt nie tylko zwiększonego popytu ze strony innowacyjnych branż i sektorów, ale obserwowanego ostatnio spadku produkcji na świecie.

Jak zauważa Daniel Kostecki, analityk CMC Markets bieżący rok rysuje się jako okres kluczowych zmian na rynku miedzi – wynikających zarówno z czynników popytowych (dynamiczny rozwój branż opartych na tym surowcu), ale też wyzwań w obszarze produkcji.

-Najistotniejszym wydarzeniem, które może mieć wpływ na rynek, jest zamknięcie kopalni Cobre Panama przez First Quantum Minerals – co spowodowało już znaczną lukę w globalnej podaży miedzi. Dodatkowo Anglo American obniżyła również swoje prognozy produkcji surowca na lata 2024 i 2025 - podkreśla Daniel Kostecki.

Jego zdaniem, coraz więcej mówi się także o potencjalnym deficycie metalu oraz o rosnącym zapotrzebowaniu – szczególnie z punktu widzenia intensywnych zbrojeń na świecie, czy transformacji energetycznej.

A jak wyglądają prognozy czołowych instytucji finansowych?

-Eksperci Goldman Sachs przewidują deficyt miedzi na poziomie 0,5 mln ton w 2024 roku właśnie z powodu wspomnianych już zakłóceń w produkcji. Jednocześnie spodziewają się, że jeszcze w tym roku ceny mogą osiągnąć pułap 10 tys. dol. za tonę (obecnie ponad 8,55 tys. dol.), przy dalszym wzroście w roku 2025 – zauważa Daniel Kostecki.

Według niego, takich prognoz zdaje się być więcej – tym bardziej, że miedź wykazała się ostatnio dużą odpornością na spadki, a nowych dołków w tym czasie nie było.

Czytaj też: Chiny rzucą koło ratunkowe? Setki miliardów w grze!

Widoczny potencjał rynku

-Jeżeli chodzi o popyt na surowiec związany z transformacją energetyczną (i przejściem na odnawialne źródła energii – przyp. red.) to pamiętajmy, że ponad 60 krajów zobowiązało się do potrojenia globalnej zdolności do produkcji nośników energetycznych z OZE do 2030 roku. Tu z kolei Citibank widzi duży potencjał dla rynku miedzi – dodaje analityk CMC Markets.

Choć z drugiej strony zwraca też uwagę na czynniki niepewności – jak choćby te, związane ze słabszą koniunkturą w Chinach, które są największych użytkownikiem i konsumentem tego metalu na świecie.

-Niepewność gospodarcza i słabsze wyniki chińskiego sektora produkcyjnego mogą tutaj ograniczać wzrost popytu. Niemniej, z kontrą przychodzi tu spojrzenie na rynki wschodzące. Prężnie rozwijają się choćby Indie, ale też kraje Ameryki Południowej, czy część rynków europejskich. W tym przypadku spowolnienia nie obserwujemy, a widoczne jest wręcz ożywienie – mówi Daniel Kostecki.

Krzysztof Pączkowski

Czytaj też: Mocny rynek pracy w USA. Jaką decyzję podejmie Fed?

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych