INWAZJA NA UKRAINĘ
Putin szykuje się na wiele lat wojny
Nominacja Andrieja Biełousowa na nowego ministra obrony Rosji świadczy o tym, że Władimir Putin chce zmobilizować rosyjski przemysł zbrojeniowy na potrzeby przedłużającej się wojny, a być może również przyszłej konfrontacji z NATO - ocenia amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Biełousow zastąpi na stanowisku ministra obrony Siergieja Szojgu, który z kolei zostanie sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji. Dotychczas sprawujący ten urząd Nikołaj Patruszew otrzyma w najbliższym czasie inne stanowisko - ogłosił w niedzielę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow bez podania szczegółów. Nowy minister obrony zostanie również zastępcą Putina w Komisji Wojskowo-Przemysłowej.
Cywil-technokrata i specjalista od przemysłu
Następca Szojgu nie ma doświadczenia wojskowego, cieszy się jednak opinią skutecznego technokraty i człowieka bliskiego Putinowi - zaznacza ISW w najnowszym raporcie. Biełousow jest ekonomistą. W latach 2020-2024 zajmował stanowisko pierwszego wicepremiera w rządzie Michaiła Miszustina. Wcześniej był m.in. doradcą prezydenta Rosji ds. gospodarczych.
Powołanie nowego ministra to znaczący krok w wysiłkach Putina na rzecz stworzenia warunków ekonomicznych dla przedłużającej się wojny - podkreśla think tank. Zadaniem Biełousowa ma być - według sugestii Pieskowa - lepsza integracja rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego z szerszą polityką gospodarczą państwa. Dalsza mobilizacja przemysłu oznacza więc, że Kreml przygotowuje się do długiej wojny na Ukrainie - ocenia ISW. W ostatnim czasie nowo mianowany minister zajmował się rozwijaniem rosyjskiego programu produkcji dronów - w styczniu zapowiedział, że Rosja będzie produkowała 32 tys. bezzałogowców rocznie do 2030 r.
Nowy minister obrony ma być tarczą przeciw korupcji
Rosyjskie ministerstwo obrony pod kierownictwem Szojgu zmagało się z zarzutami dotyczącymi korupcji na wysokim szczeblu i bezwładnością biurokracji, co spotykało się z ciągłą krytyką rosyjskich komentatorów militarnych. Według poufnych źródeł w Rosji nominacja Biełousowa jest odpowiedzią na tę krytykę - zaznacza ośrodek.
Nominowanie Szojgu na miejsce Patruszewa zgadza się z ogólnym wzorcem postępowania Putina, który raczej odsuwa wysokich rangą urzędników ds. bezpieczeństwa na inne, mniej znaczące pozycje, niż ich po prostu zwalnia - komentuje ISW. Dzięki nowemu stanowisku Szojgu będzie miał nadal wpływ na rosyjską politykę bezpieczeństwa. Odchodzący szef resortu pozostaje lojalnym podwładnym Putina, wykorzystywanym czasem w roli kozła ofiarnego - dodano w analizie.
Godne uwagi jest samo usunięcie Patruszewa z Rady Bezpieczeństwa, ponieważ - jak wynika z zachodnich i rosyjskich doniesień - jest on bliskim osobistym sojusznikiem Putina - zauważa ośrodek. Patruszew to de facto zwierzchnik wszystkich służb bezpieczeństwa w Rosji, co czyni go drugą najpotężniejszą osobą w kraju - pisał dziennik „Wall Street Journal”. Na razie nie wiadomo, jaką funkcję obejmie Patruszew; być może Kreml stworzy dla niego nowe, wysokiej rangi stanowisko, które będzie pozwalało na zarządzanie całą frakcją rosyjskich siłowików - pisze amerykański think tank.
PAP, sek
»» O sytuacji militarnej na Ukrainie czytaj tutaj:
Koniec marzeń o ukraińskiej ofensywie?
„Negocjować z agresorem?”. Jest źle
Morderczy trans Rosji można zdusić sankcjami i izolacją