Informacje
Prezydent elekt Karol Nawrocki / autor: Fratria / Andrzej Wiktor
Prezydent elekt Karol Nawrocki / autor: Fratria / Andrzej Wiktor

Podatki i finanse pod lupą prezydenta-elekta

Stanisław Koczot

Stanisław Koczot

zastępca Redaktora Naczelnego "Gazety Bankowej" i wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 19 czerwca 2025, 09:00

  • Powiększ tekst

W kampanii prezydenckiej pojawiło się kilka ciekawych i konkretnych pomysłów gospodarczych. Koncepcje prezydenta-elekta Karola Nawrockiego koncentrowały się wokół budowania dobrobytu i stabilności społeczno-gospodarczej Polski, zwiększenia wsparcia dla rodzin i seniorów, obniżenia obciążeń podatkowych i uproszczenia systemu oraz ochrony majątku obywateli, zachęcania do oszczędzania i inwestowania.

Generalnie, celem wszystkich tych postulatów była poprawa sytuacji demograficznej i społecznej, rozwijanie przedsiębiorczości i konsumpcji, pobudzenie inwestycji dzięki sile polskiego kapitału.

Pięć lat na realizację

W przełożeniu na konkretne inicjatywy ustawodawcze ma to wyglądać to w ten sposób, że Karol Nawrocki zaproponuje wprowadzenie PIT 0 proc. dla rodzin z co najmniej dwojgiem dzieci, podwyższenie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł (obecnie 120 tys. zł), zlikwidowanie podatku Belki i waloryzację emerytur minimum o 150 zł i zawsze powyżej wskaźnika inflacji.

Karol Nawrocki zamierza także przedstawić parlamentowi pakiet ustaw upraszających system podatkowy w Polsce, m.in. PIT, ZUS i składkę zdrowotną będzie można rozliczyć w jednym przelewie, a inwestycje polskich przedsiębiorców miałyby być zwolnione z podatku od nieruchomości przez 10 lat. Nawrocki zamierza też wyjść z inicjatywą obniżenia VAT z 23 proc. do 22 proc.

Większość tych zmian wymaga nowelizacji ustaw, w przypadku kwestii związanych z VAT-em  - Ustawy o podatku od towarów i usług, a z PIT-em i waloryzacją rent i emerytur - Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz Ustawy o emeryturach i rentach. Prezydent posiada inicjatywę ustawodawczą, może przygotować projekty ustaw, jednak muszą one przejść przez pełen proces legislacyjny. Według obecnej konfiguracji parlamentarnej, może być to proces niezwykle burzliwy, o trudnych do przewidzenia skutkach, jednak prezydent ma pięć lat na jego realizację i doprowadzenie do szczęśliwego końca. Według analityków Colliers, inicjatywa ustawodawcza Karola Nawrockiego może stworzyć „warunki do negocjacji z rządem”.

Być może stosunkowo szybko udałoby się zrealizować obietnicę likwidacji podatku Belki, bo rząd jakieś prace nad nim już prowadzi, a nawet wstępnie obiecywał jego modyfikację, jednak Andrzej Stefaniak, ekonomista, zarządzający aktywami iX Asset Management wątpi, by tak się stało. - W kasie państwa brakuje pieniędzy, że rząd zrobi wszystko, żeby nie pozbawiać się dodatkowego źródła pozyskiwania środków. Chyba, że znajdzie finansowanie w jakiś inny sposób, ale myślę, że obecna koalicja rządowa jest niezdolna do tego, żeby szybko pozyskiwać dodatkowe wielkie kwoty - mówi.

Złoty naszym skarbem

Inne postulaty nie wymagają inicjatywy prezydenta, wystarczy, że wykorzysta swoje prerogatywy. Tak jest np. z utrzymaniem złotego jako waluty narodowej. Wprowadzenie euro wymaga zmiany Konstytucji, i nawet gdyby do tego doszło (co w obecnym układzie politycznym nie jest realne), prezydent może skierować nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego.

Sprawa jest jeszcze prostsza w przypadku mechanizmu kursowego ERM II, do którego trzeba wejść przed przyjęciem euro. ERM II to umowa międzynarodowa, która wymaga ratyfikacji prezydenta. Przyjęcie euro oznacza także nowelizację wielu ustaw, np. ustawy o NBP czy o finansach publicznych, które prezydent może po prostu wetować. - Prezydent będzie strażnikiem złotego. Jest to bardzo korzystne, ponieważ złoty daje nam przewagę konkurencyjną w handlu międzynarodowym, powoduje też, że mamy możliwość bardzo elastycznego dopasowania się do kryzysów, które pojawiają się w światowej gospodarce. Nasza waluta to ekonomiczne złote jajo – mówi Andrzej Stefaniak.

Obietnicą w pełni leżącą w kompetencji prezydenta jest też brak jego podpisu pod jakąkolwiek ustawą ograniczającą obrót gotówkowy. Gdyby Sejm uchwali ustawę wprowadzającą kolejne ograniczenia, np. dla konsumentów, prezydent Nawrocki mógłby po prostu ją zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.

Andrzej Stefaniak jest też przekonany, że prezydent – elekt nie zgodzi się na wprowadzenie w Polsce podatku katastralnego. Taki pomysł co jakiś czas pojawia się w wypowiedziach przedstawicieli obozu rządzącego. – Po wyborze Karola Nawrockiego na prezydenta tego typu plany nie wejdą w życie – mówi.

Prezydent nie tylko korzysta z prawa weta i z inicjatywy ustawodawczej, ale powołuje również osoby zajmujące kluczowe stanowiska w ważnych instytucjach, takich jak bank centralny i RPP. Karol Nawrocki wybierze troje członków RPP (w tym roku następcę Cezarego Kochalskiego, którego kadencja kończy się w grudniu) oraz prezesa NBP w 2028 roku. Jak twierdza analitycy banku Pekao SA, „w polityce pieniężnej rośnie prawdopodobieństwo kontynuacji”.

Stanisław Koczot

»» Cały materiał czytaj w aktualnym wydaniu tygodnika „Sieci”:

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Polacy nie chcą elektryków. Program „NaszEauto”- „Nie wypłacono z niego ani grosza”

Jak deregulacja z pomocnika staje się drapieżnikiem?

Nadchodzi rewolucja! Procesory bez użycia krzemu

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych