Działając wspólnie jako V4 będziemy liczyć się w innych gremiach
Potrzebna jest jak największa spójność Grupy Wyszehradzkiej, bo tylko działając wspólnie będziemy liczyć się w gremiach, takich jak UE i będziemy w stanie forsować wspólne interesy - mówili w czwartek w Warszawie prezydenci Polski i Czech Andrzej Duda i Milosz Zeman.
Zeman przyleciał do Polski wraz z małżonką Ivaną Zemanovą w środę; wieczorem tego dnia odbyła się nieformalna kolacja z udziałem obu par prezydenckich. W czwartek odbyła się rozmowa w wąskim gronie obu prezydentów, a następnie rozmowy plenarne pod ich przewodnictwem.
W piątek prezydent Czech złoży prywatną wizytę w Puszczy Białowieskiej. Podczas czwartkowej konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą, Zeman zadeklarował, że chciałby, traktować wizytę w Puszczy Białowieskiej „również jako wyraz solidaryzowania się z Polską, jeśli chodzi o suwerenność gospodarowania zasobami”. Jego zdaniem, krajom Grupy Wyszehradzkiej próbuje się „wmusić niektóre poglądy Komisji Europejskiej, które naruszają zasadę odpowiedzialności za własne decyzje, wewnątrz własnych granic”.
Andrzej Duda poinformował, że pogratulował Zemanowi ponownego wyboru na urząd prezydenta Republiki Czeskiej. Podziękował mu też za to, że z drugą wizytą zagraniczną od czasu reelekcji udał się właśnie do Warszawy.
To jest dla nas sygnał, jak ważne dla pana prezydenta są relacje z naszym krajem i jak istotne znaczenie ma dzisiaj współpraca z Polską, dla Czech i dla czeskiej polityki - podkreślił polski prezydent.
Andrzej Duda zwrócił w tym kontekście uwagę, że „po Niemczech Czechy są drugim największym celem polskiego eksportu”, a polsko-czeskie obroty handlowe w ub.r. „po raz pierwszy przekroczyły 20 mld euro”.
Ta niezwykle intensywna wymiana gospodarcza pomiędzy naszymi krajami jest faktem i mam nadzieję, że będzie w najbliższych latach wzrastała, że będzie to współpraca w dziedzinie przemysłu nie tylko samochodowego, ale będzie to także współpraca w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego, wojskowego - dodał.
Jak mówił polski prezydent, on i prezydent Zeman podkreślili w czwartkowych rozmowach wspólną obecność i wspólne działanie w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Zgadzamy się ze sobą, że potrzebna nam jest w ramach wspólnoty wyszehradzkiej jak największa spójność w działaniu, bo tylko działając wspólnie i prezentując jednolite stanowisko będziemy rzeczywiście liczyć się także i w innych gremiach, takich chociażby jak forum Unii Europejskiej, gdzie w całym szeregu zagadnień Grupa Wyszehradzka jest razem, państwa naszej części Europy wspierają się wzajemnie, i to jest właśnie efekt naszej wspólnej pracy w ramach V4 – zaznaczył polski prezydent.
Zaznaczył, że tematem rozmowy była też sprawa nowego budżetu UE. Jak mówił, zarówno on jak i Zeman podkreślili, że istotny wpływ na nowy unijny budżet będzie miała kwestia wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii.
Wielka Brytania była do tej pory wielkim unijnym płatnikiem netto. Brexit z całą pewnością musi spowodować pewien wstrząs, jeśli chodzi o budżet UE i jego podział - ocenił Andrzej Duda.
Prezydent Zeman mówił, że rozmawiał z polskim prezydentem m.in. o „próbach likwidacji spójności w poglądach Grupy Wyszehradzkiej”. Jego zdaniem, Grupie Wyszehradzkiej próbuje się „wmusić niektóre poglądy Komisji Europejskiej, które naruszają zasadę odpowiedzialności za własne decyzje, wewnątrz własnych granic”.
Prezydent Czech zwrócił również uwagę, że podczas jednego z pierwszych spotkań z Andrzejem Dudą, wyraził solidarność w odrzucaniu „ingerencji Komisji Europejskiej w Polsce, w wewnętrzne sprawy”.
To oczywiście w ogóle nie znaczy negacji idei Unii Europejskiej, ale oznacza to po prostu, że Polska, Czechy, Węgry i Słowacja powinny w ramach Unii Europejskiej stwarzać nierozdzielną jedność, która będzie w stanie forsować wspólne interesy - podkreślił Zeman.
Jak dodał, dotyczy to przede wszystkim kryzysu migracyjnego, „propozycji, które dotyczą relokacji oraz w ostatnim czasie planu znanego pod nazwą Dublin IV (dotyczącego reformy unijnej polityki azylowej - PAP)”.
Zeman zaznaczył, że odrzucenia porozumienia Dublin IV chcą wszystkie kraje V4. Podkreślił, że do jego przyjęcia potrzebna jest jednomyślność w Radzie.
Już teraz możemy zakładać, że jednomyślności nie będzie - powiedział Zeman.
Prezydenci Duda i Zeman byli pytani, czy oba kraje zjednoczą siły, aby doprowadzić do takiego kształtu unijnego budżetu, który byłby dla korzystny dla Polski i Czech.
Oba nasze kraje, władze krajowe będą na forum Unii Europejskiej czyniły starania, aby ta polityka spójności mogła być dalej w jak największym stopniu realizowana. W tym zakresie my cały czas gonimy te bogate kraje Zachodu, więc te elementy spójnych interesów - w tych działaniach co do unijnego budżetu - na pewno będą - odpowiedział Andrzej Duda.
Zgadzamy się z prezydentem (Czech) niewątpliwie, co do jednego, że patrząc na przyszłe budżety europejskie i patrząc na przyszłe ramy finansowe - które zostaną przyjęte na kolejny okres – to niestety nie można abstrahować od Brexitu i od tego, jakie będą obiektywne skutki Brexitu w odniesieniu do tych kwestii - wskazał Andrzej Duda.
Zeman ocenił z kolei, że dotychczas zbyt mało środków było przeznaczanych na politykę migracyjną UE oraz ochronę zewnętrznych granic UE.
Takie instytucje jak Frontex były zbyt mało liczebne, by mogły stawić skutecznie czoła temu zadaniu - powiedział Zeman.
Tematem rozmowy prezydentów Polski i Czech była też współpraca gospodarcza i wojskowa.
Rozmawialiśmy też o tym, że to jest tak ważny rok dla obu naszych krajów, rok 100-lecia odzyskania niepodległości. Rozmawialiśmy o tradycyjnych więziach między Polską a Czechami, które mają swoje głębokie korzenie historyczne - dodał Andrzej Duda.
Mówiłem o tym, jak bardzo liczę na współpracę w ramach Trójmorza, projektu który ma prowadzić do zacieśnienia rozwoju infrastruktury w naszej części Europy, pomiędzy Bałtykiem, Morzem Czarnym a Adriatykiem - powiedział polski prezydent.
Zaznaczył, że chodzi o nowe połączenia drogowe, kolejowe, połączenia energetyczne, zapewniające naszym krajom bezpieczeństwo w tym zakresie, a także o ułatwienia w zakresie biznesu i turystyki.
Andrzej Duda mówił, że rozmowa dotyczyła też m.in. kwestii połączeń gazowych, w tym gazociągu Stork 2, który jest elementem Korytarza Północ-Południe. Ma on połączyć terminal LNG w Świnoujściu z jego planowanym bliźniakiem w Chorwacji, właśnie przez Czechy i inne kraje Grupy Wyszehradzkiej. Ma dostarczać 6,5 mld metrów sześciennych gazu w kierunku północnym i 5 mld metrów sześciennych na południe.
Rozmawiano też o bezpieczeństwie energetycznym.
Budowanie wzajemnych połączeń, interkonektorów, stwarzanie możliwości przesyłu dwustronnego energii jest kwestią niezwykle ważną i to chciałbym, żebyśmy także realizowali w ramach Trójmorza - zaznaczył polski prezydent.
Jak dodał, mocno akcentował kwestię, na której mocno zależy też Zemanowi, a mianowicie kwestię połączeń wodnych pomiędzy naszymi krajami, umożliwiających wykorzystanie korytarzy rzecznych.
Połączenia pomiędzy Odrą, Dunajem, Łabą to są kwestie, które dzisiaj są w planach ministra (gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej) Marka Gróbarczyka, planach, które już dziś są realizowane - poprawy żeglowności Odry, co byłoby kolejną możliwością połączenia portów w Świnoujściu i w Szczecinie z Czechami i jeszcze zwiększałoby nasze możliwości wymiany handlowej - powiedział Andrzej Duda.
Podczas czwartkowej wizyty w Warszawie prezydent Czech spotkał się także z premierem Mateuszem Morawieckim oraz marszałkami: Sejmu Markiem Kuchcińskim i Senatu Stanisławem Karczewskim. Jego wizyta w Warszawie obejmuje także złożenie wieńca na Grobie Nieznanego Żołnierza oraz kwiatów przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010.
Na podst. PAP