Informacje

Ilustracja / autor: Fratria
Ilustracja / autor: Fratria

Utrzyma się wysokie tempo wzrostu konsumpcji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 września 2019, 14:21

  • Powiększ tekst

Rozszerzenie programu 500 plus czy obniżka podatków powinny podtrzymać względnie wysokie tempo wzrostu konsumpcji w perspektywie najbliższych kwartałów - ocenił w komentarzu do piątkowych danych GUS na temat sprzedaży detalicznej Kamil Łuczkowski z Pekao.

Jak podał w piątek Główny Urząd Statystyczny, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w sierpniu 2019 r. wzrosła o 4,4 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z lipcem br. była wyższa o 0,1 proc. W cenach bieżących sprzedaż detaliczna wzrosła w sierpniu o 6,0 proc. rok do roku.

Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w sierpniu rok do roku o 5,4 proc. i wzrost miesiąc do miesiąca o 0,4 proc. W cenach bieżących ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 6,4 proc. rdr.

Jak podkreślił Łuczkowski, sprzedaż detaliczna wzrosła w sierpniu poniżej konsensusu prognoz rynkowych.

Spadek dynamiki rocznej jest głównie pochodną wolniejszego wzrostu sprzedaży samochodów (negatywny efekt kalendarza), która zwolniła jednak mocniej od naszych oczekiwań - wyjaśnił.

Analityk Pekao zwrócił uwagę, że niższy roczny wzrost w porównaniu z poprzednim miesiącem odnotowała sprzedaż dóbr trwałych (m.in. meble, RTV i AGD), co jest pochodną „wysokiej bazy odniesienia”. „Jednak dalej utrzymuje się ona na wysokich poziomach, czemu sprzyjają cały czas rekordowo dobre nastroje konsumenckie oraz szybki wzrost wynagrodzeń” - ocenił. Dodał, że nadal „mocno rosła” sprzedaż prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach.

Spodziewamy się, że pro-konsumpcyjny impuls fiskalny (rozszerzenie programu 500 plus, obniżka podatków) powinien podtrzymać względnie wysokie tempo wzrostu konsumpcji w perspektywie najbliższych kwartałów, mimo że wyhamowywanie wzrostu zatrudnienia będzie się przekładać na wolniejszy wzrost funduszu płac i tym samym siły nabywczej konsumentów - ocenił.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych