Branża piwna: Przez podwyżki Polacy wrócą do wódki
Projektowane podwyżki akcyzy w równej wysokości o 10 proc. dla piwa i wyrobów spirytusowych doprowadzą do dalszego wzrostu konsumpcji wyrobów spirytusowych w Polsce - ocenia Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie
Rząd przyjął w czwartek w trybie obiegowym projekt przewidujący podwyżkę stawek akcyzy na alkohol etylowy i wyroby tytoniowe o 10 proc. Zmiana ma wejść w życie 1 stycznia 2020 r. Z Oceny Skutków Regulacji wynika, że dzięki temu budżet zyska w przyszłym roku ok. 1,7 mld zł i po tyle samo w kolejnych latach. Dane te uwzględniają dodatkowe wpływy z akcyzy i VAT. Pierwsze czytanie projektu zaplanowano w Sejmie na wtorek.
Podniesienie stawki akcyzy w równej wysokości o 10 proc. dla piwa i wyrobów spirytusowych doprowadzi do stworzenia preferencji fiskalnych i dalszego wzrostu konsumpcji wyrobów spirytusowych w Polsce - wskazuje Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego (ZPPP) Browary Polskie.
Zauważono, że w 2019 r., pomimo sprzyjających warunków pogodowych (upalne lato), sprzedaż piwa alkoholowego spadła w okresie styczeń-wrzesień w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej o 3,1 proc., podczas gdy sprzedaż wyrobów spirytusowych wzrosła o 3,3 proc. Wskazano, że o wiele bardziej niż cały rynek wódki wzrosła sprzedaż małych pojemności (100 ml i 200 ml) tzw. małpek. Wzrost wyniósł około 9 proc. Małpki stanowią już 30 proc. rynku wódki w Polsce - napisano w opinii.
Według organizacji równe podniesienie stawki akcyzy uderzy bardziej w piwo. Oszacowano, że wskutek podwyżki akcyzy o 10 proc. sprzedaż piwa spadnie o 4,7 proc., a wyrobów spirytusowych o 3,9 proc. Zaznaczono, powołując się na Ocenę Skutków Regulacji, że piwo o wiele silniej niż wyroby spirytusowe reaguje na wzrost cen.
Wskutek inflacji i 10-proc. podwyżki akcyzy dla piwa ceny piwa w przyszłym roku mogą wzrosnąć nie o 6 groszy za puszkę - jak wskazuje rząd - ale o wiele więcej! Taka podwyżka znacznie pogłębi niepokojącą tendencję spadku rynku piwa w Polsce. Beneficjentem spadku mogą być wyroby spirytusowe - zwłaszcza te najtańsze - tzw. małpki, często sprzedawane z lodówki, do natychmiastowej konsumpcji - wyjaśniono.
Zdaniem branży piwnej równa podwyżka wpisuje się w wieloletnią praktykę tworzenia preferencji fiskalnych dla wódki.
W 2020 r. po ewentualnym równym podniesieniu stawki akcyzy dla piwa i wyrobów spirytusowych nadal nie można mówić o żadnej równości: piwo będzie miało stawkę wyższą o 25 proc., a wódka tę samą, a nawet trochę niższą niż 18 lat wcześniej! Struktura konsumpcji zmieni się w sposób niekorzystny dla piwa, zwiększając udział w niej alkoholi mocnych - napisano.
Oceniając projekt w zeszłym tygodniu prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy (ZPPPS) Witold Włodarczyk twierdził m.in., że podwyżka jest „pozornie równa”, bowiem dotknie różnych producentów w różny sposób. Zauważył, że z uzasadnienia projektu wynika, że taka sama ilość alkoholu etylowego zawarta w piwie będzie objęta około dwa razy mniejszą podwyżką, niż podobna ilość alkoholu zawarta w wódce albo whisky.
Z uzasadnienia projektu wynika, że wzrost stawki na alkohol etylowy może oznaczać wzrost ceny półlitrowej butelki wódki o mocy 40 proc. o ok. 1,14 zł (z VAT-em ok. 1,4 zł). Zmiana akcyzy na piwo może oznaczać wzrost ceny półlitrowej puszki tego napoju (o ekstrakcie 12 st. Plato) o ok. 0,05 zł (z VAT-em ok. 0,06 zł).
Wina o poj. 0,75 l mogą podrożeć o ok. 0,12 zł (z VAT-em ok. 0,15 zł), a napoje fermentowane, np. wina owocowe o poj. 0,75 l o ok. 0,12 zł (z VAT-em ok. 0,15 zł). Natomiast tzw. wyroby pośrednie, np. wina porto o poj. 0,5 l mogą zdrożeć o ok. 0,16 zł (z VAT-em ok. 0,20 zł).
CZYTAJ TEŻ: Akcyzowy absurd i wielki powrót szarej strefy
CZYTAJ TEŻ: Zdrożeją alkohol i papierosy. Winna wyższa akcyza
CZYTAJ TEŻ: Podwyżka akcyzy na papierosy - absurd w każdym wymiarze
CZYTAJ TEŻ: Branża spirytusowa: Nikt z nami nie konsultował podwyżek
PAP, mw