Informacje

autor: Pixabay
autor: Pixabay

Energia podrożeje o 20 proc.

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 stycznia 2020, 15:15

  • 2
  • Powiększ tekst

Prezes URE zatwierdził w piątek taryfę na sprzedaż energii elektrycznej do gospodarstw domowych spółki PGE Obrót. Taryfa przewiduje 19,5-proc. wzrost ceny energii i będzie obowiązywać do końca marca 2020 r.

Zatwierdzając taryfę dla PGE Obrót Prezes URE zakończył ostatnie postępowanie w sprawie taryf na sprzedaż energii elektrycznej dla odbiorców w gospodarstwach domowych w 2020 r. Wszystkie cztery przedsiębiorstwa, pełniące funkcję tzw. sprzedawców z urzędu mają już zatwierdzone taryfy.

Cena energii elektrycznej w zatwierdzonej podstawowej taryfie G11 PGE Obrót jest o 19,5 proc. wyższa od obowiązującej w 2019 r. Taryfy G11 na sprzedaż energii elektrycznej w 2020 r. wszystkich czterech sprzedawców z urzędu rosną w przedziale 19,5-19,9 proc.

Zgodnie z wyliczeniami URE, średni wzrost rachunków dla wszystkich grup taryfowych w gospodarstwach domowych wyniesie 11,6 proc., wliczając w to zmiany taryfy na sprzedaż i na dystrybucję energii elektrycznej.

Według danych URE, rachunek klienta Enei, przyłączonego do sieci dystrybucyjnej Enei Operator wzrośnie w sumie o 12,2 proc. Dla klienta Energi Obrót w sieci Energa Operator będzie to 11,3 proc., dla klienta PGE Obrót w sieci PGE Dystrybucja będzie to między 10,5 a 11 proc., a dla klienta Tauron Sprzedaż w sieci Tauron Dystrybucja - od 11,4 do 12,9 proc. Stawki dystrybucyjne PGE i Tauron są zróżnicowane obszarowo.

W Polsce energia elektryczna sprzedawana jest do ponad 15 milionów gospodarstw domowych. Czterej sprzedawcy z urzędu, którym taryfy zatwierdza Prezes URE - tj. Enea, Energa Obrót, PGE Obrót i Tauron Sprzedaż - dostarczają prąd do ponad 13 mln gospodarstw domowych, z czego ponad 75 proc. - 9,7 mln - korzysta z cen taryfowych, zatwierdzanych przez regulatora. 3,4 mln korzysta z innych wolnorynkowych cenników tych sprzedawców prądu. Pozostałe 2 miliony gospodarstw domowych to klienci innych sprzedawców, dla których prezes URE nie zatwierdza taryf.

ak, PAP

Powiązane tematy

Komentarze