Szczepionki COVID-19. Niemcy znów łamią podpisane umowy
Szef KPRM: Postawa Niemiec ws. zakupu szczepionki to brak solidarności. Ten kraj sprawował prezydencję, gdy powstawała umowa
Gdy powstawała ta umowa, prezydencje sprawowały właśnie Niemcy. W jednym z zapisów umowy znalazł się artykuł, że kraje UE nie będą prowadziły negocjacji i zakupów poza tą umową – mówił minister Michał Dworczyk w programie „Gość Wiadomości”.
Szef KPRM komentował sytuację związaną z ograniczeniem dostaw szczepionki przez firmę Pfizer.
Przez zmianę dostaw musimy nieco spowolnić proces szczepień grupy zero. Chcemy dokończyć szczepienia wszystkich pracowników podmiotów leczniczych w lutym – powiedział. - Było to zaskoczenie dla wszystkich krajów Unii. Zostaliśmy zaskoczeni ta informacja z tygodnia na tydzień. Pfizer tłumaczy to potrzebą remontu i przeskalowania produkcji. Po to, by później móc zwiększyć dostawy – dodał.
Odniósł się do faktu, że państwo niemieckie kupuje dodatkowe szczepionki na własną rękę, omijając unijne ustalenia.
Przystąpiliśmy do mechanizmu unijnego. Gdy powstawała ta umowa, prezydencje sprawowały właśnie Niemcy. W jednym z zapisów umowy znalazł się artykuł, że kraje UE nie będą prowadziły negocjacji i zakupów poza tą umową. Niemcy, które sprawowały prezydencję w Unii, prowadziły rozmowy z producentami szczepionek, przygotowywały te zapisy umowy, z drugiej strony to państwo podjęło decyzję o indywidualnym zakupie szczepionek. Trudno to inaczej komentować, niż jako brak solidarności - mówił.
Dlaczego warunki współpracy, które zostały wynegocjowane przez Komisję Europejską, nie są typową umową i budzą coraz więcej zdziwienia wśród wielu krajów UE, w tym w Polsce? Czy akcja rejestracji seniorów została zatrzymana?
CZYTAJ TEŻ: Chodorkowski o aresztowaniu Nawalnego: Bo Putin się starzeje
CZYTAJ TEŻ: Les Misérables Riche, czyli francuska miłość do zagranicznych inwestycji
CZYTAJ TEŻ: Afera z Suskim: Dwie wersje Szarzyńskiej
wPolityce.pl, mw