Brytyjski rynek żywności w coraz gorszej kondycji
Dane z pierwszego kwartału 2021 roku nie prezentują optymistycznej przyszłości dla brytyjskiego rolnictwa.
Wartość eksportu do krajów Unii Europejskiej z Wielkiej Brytanii spadła o 1,4 miliarda funtów w skali roku. Tak prezentują się dane za pierwszy kwartał 2021 roku. Co więcej, porównując z rokiem 2019, eksport spadł aż o 2 miliardy funtów.
Najbardziej stratną ze wszystkich branż jest rynek mleka i produktów mlecznych. Wartość eksportu w tej kategorii spadła bowiem aż o 90%.
Część ekspertów wskazuje, że przyczyną tak dużego spadku są restrykcje handlowe powstałe w wyniku epidemii koronawirusa. Lecz dużo osób wskazuje na inną przyczynę. Ich zdaniem Brexit jest główną przyczyną załamania się brytyjskiego eksportu.
Utrata 2 miliardów funtów eksportu do UE jest katastrofą dla naszej gospodarki. Jest to jawny indykator, jak wiele tracą brytyjscy przedsiębiorcy w wyniku nowych barier handlowych z UE – mówi Dominic Goudie, prezes Food and Drink Federation.
Czy oznacza to, że brytyjski eksport żywności całkowicie podupadł? Niekoniecznie. W porównaniu z rokiem 2019 wzrósł eksport do Chin, Norwegii czy Arabii Saudyjskiej. Pomimo pewnych ograniczeń w handlu występujących jeszcze na początku 2021 roku zdaje się, że wymiana handlowa z tymi państwami będzie rosła.
Obecnie 50% brytyjskiego eksportu żywności odbywa się do państw spoza Unii Europejskiej. Państwa azjatyckie zdają się być najbardziej przyszłościowym partnerem handlowym dla Wielkiej Brytanii.
Jednocześnie jednak należy pamiętać, że w regionie Azji Wielka Brytania posiada silnych konkurentów. Stany Zjednoczone jak i Australia eksportują od lat wielkie pokłady żywności do państw azjatyckich. Wejście na ten rynek może być dla Brytyjczyków trudnym przedsięwzięciem.
Nie ulega jednak wątpliwości, że nowe bariery handlowe nie służą brytyjskiej gospodarce. W przyszłości konieczne będzie zapewne wypracowanie nowych ustaleń handlowych.
Źródło: The Guardian