Czy Arabia zwiększy wydobycie ropy?
Rozpoczęta na plusach środowa sesja w Europie kończyła się na minimach spadkami głównych indeksów od 0,33% (DAX) do 1,18% (IBEX)
Problemy z wybiciem w górę trwały do rana, ale zostały scementowane odczytem ISM dla amerykańskiego przemysłu o godzinie 16:00 czasu polskiego. Bardzo nierecesyjny wzrost wskaźnika z 55,4 pkt. do 56,1 pkt. (ekonomiści oczekiwali spadku do 54,4 pkt.) wywołał gwałtowną reakcję dolara (silne umocnienie) i rynku długu (wzrost rentowności), w efekcie psując sentyment na giełdach. Choć skłania to do uniesienia brwi i rzucenia frazesu w rodzaju „im lepiej tym gorzej”, reakcję rynkową należy traktować w naszej opinii jako szum. Mogłaby ona też zapewne wyglądać inaczej, gdyby nie huśtawka nastrojów na rynku ropy. Po silnym spadku we wtorek w trakcie dnia jej ceny zaczęły odbijać, mając źródło w obawach, że plotki o zwiększeniu wydobycia w krajach arabskich (uzasadnionego przez Arabię Saudyjską spadkiem produkcji w Rosji) są nieprawdziwe. Obecnie nastąpił powrót wiary w ten scenariusz, co zaowocowało luką spadkową na cenach w godzinach nocnych, obecnie niestety zamykaną.
WIG20 spadł o 1,1%, mWIG40 o 0,3%, a sWIG80 zyskał 0,58%. Główny indeks zamknął się w okolicach dziennych minimów, wcześniej przechodząc jednak przez próbę wymazania porannych strat. Wydarzeniem dnia w kraju był zupełnie nieoczekiwany spadek PMI dla przemysłu z 52,4 pkt. w kwietniu do 48,5 pkt. w maju. Zaskakująco silny spadek najważniejszych subkomponentów, produkcji oraz nowych zamówień, trudno widzieć w innym świetle niż jako informację, że wzrost gospodarczy gwałtownie hamuje w 2Q2022. Sentyment na giełdzie pozostaje jednak raczej pozytywny, o czym świadczy zachowanie małych spółek, wiedzionych w górę przez Torpol po informacjach o wysokości dywidendy. Głównymi obciążeniami dla WIG20 były wczoraj KGHM (-2,61%), reagujący na wtorkowe spadki cen miedzi (obecnie w dużej części wymazane) oraz Allegro (-5,62%), gwałtownie przerywające serię pięciu sesji wzrostowych z rzędu. Silnej przecenie towarzyszyły jednak bardzo umiarkowane jak na tę spółkę obroty.
S&P500 spadło o 0,75%, a NASDAQ o 0,72%. Oznacza to dość wyraźną redukcję przeceny z pierwszej fazy sesji i nie jest przez nas interpretowane negatywnie, a jako moment zawahania w odbiciu. Krótkoterminowo pozostajemy optymistyczni, do czego zachęca chociażby bardzo spokojna reakcja giełdy na wczorajszą przecenę kryptowalut (efekt rosnącego zainteresowania banków centralnych stablecoinami), dowodząca, że korelacja między technologią a tą klasą aktywów jest coraz niższa.
Sesja w Azji jest mieszana, ale kontrakty futures sugerują lekkie wzrosty na starcie handlu w Europie. Najważniejszym wydarzeniem dnia wydaje się posiedzenie OPEC+ i ewentualna decyzja Arabii o zwiększeniu wydobycia, która mogłaby doprowadzić do powrotu cen surowca do okolic 100-110 $/b.
Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion