Fatalny przebieg sesji
Niebezpiecznie szybko zrealizował się opisywany przez nas scenariusz deprecjacji indeksu WIG w okolice poziomu 44,5 tys. pkt. Spadek awersji do ryzyka oraz kłopoty płynnościowe naszego rynku, patrząc w skali globalnej, to główne czynniki, które spowodowały wczorajszą przecenę na GPW.
Fatalny przebieg sesji
W początkowej fazie wczorajszej sesji GPW pozytywnie zareagowała na osiągnięte porozumienie w sprawie Cypru. Korzystny stan rynku nie utrzymał się jednak długo. Już przed południem widoczne były pierwsze oznaki słabnięcia. W kolejnych godzinach sesji nasz rynek zaprezentował fatalny styl. Spadkowy impuls przyszedł z otoczenia zewnętrznego. Globalni gracze niekorzystnie ocenili precedens dotyczący sposobu łatania problemów cypryjskich banków. Pojawiają się obawy, z pewnością słuszne, iż podobne pomysły ratowania finansów sektora bankowego, mogą pojawić się w innych krajach zagrożonych. Chodzi tu przede wszystkim o Hiszpanię, Grecję, czy Włochy. Kruchość poprawy nastrojów w pierwszej kolejności widoczna była na parze walutowej euro/usd. Później obserwowaliśmy również spadek optymizmu na niemieckim DAXie. Nasz rynek, który znajduje się obecnie w stanie dużej nierównowagi, ponownie najbardziej ucierpiał, a skala przeceny indeksu WIG, była dwukrotnie wyższa od spadku wspomnianego barometru niemieckiej giełdy.
Odwrót od sektora paliwowego, KGHM na nowych miniach
Statystyka wczorajszej sesji na indeksie WIG20 wskazuje, iż w fazę większej korekty spadkowej przeszły również dotychczas najsilniejsze papiery. Akcje PKN Orlen, które od czerwca ub. r. stanowiły główną lokomotywę wzrostu naszego rynku, straciły wczoraj 2,7%. Załamane wsparcie w rejonie 53,0 zł, skłania do twierdzenia, iż trend wzrostowy został złamany. Prawdopodobna stała się obecnie dalsza deprecjacja kursu PKN w rejony poniżej 50,0 zł. Silną przecenę zaliczył wczoraj również kurs PGNiG. Notowania gazowej spółki korygują obecnie falę wzrostową, której genezę stanowi listopadowe porozumienie z rosyjskim Gazpromem. Patrząc na wykres indeksu WIG20, w dalszym ciągu niepokoi dynamika deprecjacji. Wizja spadku barometru grupującego blue chips w rejon 2.320-2.350 pkt., jeszcze kilka dni temu wydawała się pesymistycznym scenariuszem. Obecnie jednak, kiedy prognozy te stały się faktem, pojawiają się obawy, czy w rejonie tym dojdzie do wzrostu aktywności strony popytowej. Analogicznie dla indeksu WIG, pierwsze ważne wsparcie wyznacza poziom 44,5 tys. pkt.
Indeks DAX zwiększa zakres wahań
W dniu wczorajszym niepokojąco zaprezentował się niemiecki indeks DAX. Po ponad tygodniowej konsolidacji tuż poniżej poziomu 8 tys. pkt., wczoraj popyt przeprowadził jeszcze jedną próbę powrotu ponad tą ważną strefę cenową. Ostatecznie jednak sesja zakończyła się fatalnie dla posiadaczy akcji. Wśród graczy przede wszystkim pojawiły się obawy, iż forma ratowania cypryjskich banków stanie się wzorem na przyszłość. Jeżeli dzisiaj, dojdzie do jeszcze jednej przeceny indeksu DAX, realny stanie się scenariusz przejścia tamtejszego rynku w fazę średnioterminowej korekty spadkowej.